Smakują tylko słoiczkowe obiadki

[Marlena**]

Witam, moja córka nie chce jeść dań obiadowych innych poza tymi ze sloiczka (tylko Hipp i Bobovita). W tygodniu karmi ją babcia, bo ja jestem w pracy, ale w weekend staram się jej ugotować obiad i zmiksować wszytsko ładnie (bo z grudkami sobie nie radzi), ale ona pluje, wykręca głowę i kompletnie nie chce jeść! Nie ma znaczenia, czy je z miseczki, czy ze sloika. Wygląda na to, że po prostu jej nie smakuje i bardzo mocno przyzwyczaila się do smaku tych gotowyc dań. Co robić? A jak uczyć dziecko zmiany konsystencji obiadków? Bo z grudkami sobie nie radzimy...

 

[tab]

Moje dziecko też nie chce obiadków z kawałkami, natomiast obiad w kawałkach jak najbardziej Daję mu kawałki warzyw, mięsa, owoców - banana to gryzie sobie sam z całości, ja tylko go trzymam. Może spróbuj z raz nie zmiksować i dać jedzenie w kawałkach? Nie przejmuj się od razu odruchem wymiotnym u dziecka, u nas jedzenie musi zawędrować do gardła, żeby taki odruch wystąpił, u dziecka ten punkt jest znacznie bliżej - już na języku i większość dzieci sobie doskonale radzi po paru próbach.

 

[Joaszka]

U nas tak było do ok. 15 m-ca...tylko słoiki. co jakiś czas ponawiałam próbę i w końcu w 16 mcu życia zaskoczyło. choć nie wszystko- ogórkowa dziś okazała się "be"...
Jak ma ząbki to może jeść rączkami jakieś mięsko/ziemniaczka/marchewkę choć z warzywami to i bez ząbków powinna dać radę...
z zupkami trudniej, ale może spróbuj właśnie tak- że zupka ze słoiczka, a np. mięsko z piersi indyka czy inne takie mięciutkie oraz warzywa do rączki?
W końcu powinna zaakceptować domowe, ale może to potrwać. Im później zaczniesz próbować z domowy, tym dłużej to potrwa....

a, Zuzia zaczęła domowe, ale tylko to co robię dla nas- w sensie zupa to jak dla nas przyprawiona (kostka rosołowa, zioła, czosnek), tyle, że warzywa na tarce starte, albo widelcem rozgniecione (ma już 16 zębów). Takich robionych bez soli itp. specjalnie dla niej nie chciała, a przecież słoiki są mdłe, więc nie wiem o co chodzi...

No i w sumie na początku szybko jej się nudziło, bo jednak papkę ze słoika łatwiej zjeść, więc zjadała małe porcje, a teraz już normalne

Powodzenia!

 

[aniasz81]

Witam Was!
Ja mojemu małemu od początku daję obiadki, które sama robię w domu. Mięsko zawsze miksuję blenderem, tak, żeby podczas jedzenia mógł je rzuć i dzięki temu nie ma żadnych kłopotów z karmieniem. Ze słoiczków dostaje tylko owoce i bardzo sporadycznie obiadki (np. jak gdzieś wychodzimy).

 

[zuzika]

na początek możesz mieszac mieszac dania słoiczkowe z tymi domowymi stopniowo zmieniając proporcje, myślę że z czasem nie będzie musiała już dodawac słoiczka a grudkami się nie przejmuj, moje dzieci też długo jadły tylko papki i jakoś nic im nie jest

 

[-Lilu-]

Przed nami też zamiana słoiczków na domowe gotowanie... Mam nadzieję, że nie będzie większych problemów. Narazie rządzi Hipp i Gerber. Bobovity wogle nie chce...jedynie jabłko z dynią.

No,ale problem taki że jemy cały czas papki. Grudka jakakolwiek od razu ble... Ale trochę się uspokoiłam, jak czytam że nie tylko my na papkach jeszcze.

 

[chmurka5]

Witaj,może narazie jak dziecku smakuje to niech je te obiadki ze sloiczka,potem samo zrozumie ze sa smaczniejsze rzeczy niż te które je dotychczas

 

[Smyki w landii]

Witam, moja córka nie chce jeść dań obiadowych innych poza tymi ze sloiczka (tylko Hipp i Bobovita). W tygodniu karmi ją babcia, bo ja jestem w pracy, ale w weekend staram się jej ugotować obiad i zmiksować wszytsko ładnie (bo z grudkami sobie nie radzi), ale ona pluje, wykręca głowę i kompletnie nie chce jeść! Nie ma znaczenia, czy je z miseczki, czy ze sloika. Wygląda na to, że po prostu jej nie smakuje i bardzo mocno przyzwyczaila się do smaku tych gotowyc dań. Co robić? A jak uczyć dziecko zmiany konsystencji obiadków? Bo z grudkami sobie nie radzimy...

Regularnie podawaj je różne domowe przysmaki, dziecko w tym wieku może próbować wiele potraw, niekoniecznie zmiksowanych na papkę. Z czasem przyzwyczai się do domowego jedzenia, jednak musisz pomału odzwyczajać ją od słoiczków.