reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lutówki na zakupach

galwaygirl - śliczny wózeczek macie, też bym taki chciała.

dagrab - małe ciuszki są wszystkie cudne. Ja mogłabym je codziennie oglądać hehe. Nie wspominając już o kupowaniu ;)

Ja dla męża też już mam prezent, prosił o szelki (nosi do spodni) już w nich chodzi - nie mógł się doczekać hehe. A ja chyba żadnego prezentu nie chcę... tak dzisiaj myślałam i nic nie wymyśliłam. Mi sprawiają przyjemność przedmioty kupowane dla maluszka (to jest najlepszy prezent i dla mnie).
 
reklama
Mama ja Cie w zupelnosci rozumiem i kiedy ktos z rodziny pyta c chce na siweta i jak mowie o czymkowiek dla dziecka to oni ze to ma byc dla mnie a dla dziecka beda potem prezenty! Wkurza mnie to bo ja naprawde bardziej bym se ucieszyla z jakis przedmiotow dla malego ktore i tak musze kupic ze mi odejda z listy a nie po swietach i tak musze na to kase wydac!
 
mama 2006-ja też nie wybieram i nie podpowiadam co bym chciała na prezent ,jak dla mnie to wcale nie musi być tego prezentu.M jeszcze wybiera co chce konkretnie się nie zdecydował stwierdził że może torbe jakąś tam na ryby ma upatrzoną.

Suzi-tak tak pisałąm te ciemniejsze chusteczkiz Nivei są lepsze od tych jasno niebieskich gdyż są bardziej mokre i zapewne lepiej wytrą niż te bardziej suche.Mi przy Nicol sprawdziły sięz Nivei pampers ją odpażały jak była mała.Teraz skolei jak jest starsza to podcieram ją tymi z pampers i wcale jej nie uczulają.Także dla Wiktorka mam już 16paczek z Nivea.Jutro jak będe w Opolu to podjedziemy do rossmana także dokupie sobie jeszcze kilka-czteropaków-tego nigdy zbyt dużo,bo chusteczki idą naprawde jak woda.

Dziś kochane przyszedł ten staniczek który do karmienia zamawiałąm -Alles mama rozmiar 85 H i powiem że fajny i dobry jedynie włoże sobie do niego sztywne fiszbiny ,są w nim jakieś takie żyłkowe przez co moje piersi delikatnie mówiąc wyglądają mało ciekawie.Myśle że jak włóże metalowe fiszbiny to będzie ok i piersi będą wyglądać jak chce,sam stanik w sobie bardzo wygodny i ładny jedynie te piszbiny na moje mało jędrne piersi są kiepskie.jutro je wypruje i wszyje metalowe fiszbiny wiec powinno być ok.

Jutro też musze zakupić maść na sutki z medeli-Purelan -bardzo sobie chwale Nicol mi tak z początku sutki raniła żeaż miałąm strupki i rany posmarowałam tą maścią na noc-rano ani śladu nie było tak ładnie się wygoiło,pamiętam że wtedy masć zakupiłam u położnych i fajna bo goi i nie trzeba ej zmywać przed karmieniem.
 
ja kupilam mezowi torbe do lapa, a sobie full jkosmetykow ale i cycki do karmienia 4szt i tunikę ciążową na koniec a co :)
powiem wam ze mimo ze utylam to mam ladny brzuś :) jestem z niego dumna
 
Temat prezentów trzyma się nadal.
Więc ja korzystając z chwili napiszę jak bardzo zaskoczył mnie mój Eryk.
Ode mnie dostał grę - czego się spodziewał, bo co roku jest premiera w listopadzie i zazwyczaj kupuję ją w grudniu. Dałam mu już teraz, bo przecież męczyć go do gwiazdki nie będę ;-)
ja za to dostałam wspomnianą wcześniej poduchę, która co noc ratuje mi życie i jest wspaniałym wypełnieniem pod plecy w ciągu dnia. W środę dał mi drugi prezent - moje ukochane perfumy. Dobrze wiedział, że chcę czuć się bardziej kobieco w ciąży (on to mnie jednak troszkę rozumie ;-) ). A w czwartek to już przeszedł samego siebie. Dał mi prezent urodzinowy przed terminem (i to 2 tygodniowym :-p), bo jak stwierdził "on nie może czekać żeby zobaczyć moją reakcję" :-D i dostałam prostownicę profesjonalną, którą odmawiałam sobie latami a teraz kiedy po drastycznym obcięciu włosów w zeszłym roku w końcu zaczęły sięgać do ramion stwierdził, że się przyda. I miał rację. Kiedy wczoraj rano przyszłam "wymodelowana" to mysłałam, że mnie zje :-D
Mój kombinator kochany :-)

A teraz na prawdę się od Was odrywam :-p kiedyś muszę ;-)
 
Dee to Twój Mężulek szaleje, a z tą prostownicą to bardziej dla niego niż Tobie, hehe. Dobrze że w ciąży nie można zajść w ciążę, bo być chodziła jak słonica 2 lata :) Uważaj na siebie w tej pracy.
Do mnie już idzie pajacyk Wisły Kraków, siostrzeńcy nie mogli tego przeżyć że ich kuzyn będzie w smoku chodził i wydrukowali oraz przykleili znaczek Jagiellonii, hehe. Już się nie mogę doczekać jak Mąż otworzy prezent. Zupełnie się nie spodziewa. Choć raz:tak:
No a ja też nie potrafię powiedzieć co bym chciała, poza zdrowiem Synka i by się w terminie urodził!!!
 
My pomalu bedziemy konczyc wyprawkowe tematy :-) jeszcze tylko posciel, przybornik, kilka rzeczy z apteki, kocyk, jeszcze jedno okrycie kapielowe :-) aa no i biustonosze dla mnie :-) aaa zapomnialam o czapeczce i szaliczku dla Adusi :-) i to chyba tyle
w planach jest jeszcze mata edukacyjna, lezaczek, karuzelka do lozeczka...ale z tym rodzinka kazala sie wstrzymac :-p
a powiedzcie jaki rozmiar czapeczki kupic?? ostatnio bylam w H&M i kupilam takie fajne rekawiczki brazowe z futerkiem za cale 10 zl :tak: i chcialam do tego czapeczke ale wydawaly mi sie takie wielkie :eek:

a ja mezowi pod choinke kupilam zestaw narzedzi GERTU_ZESTAW NARZEDZI 98 el._NA PREZENT_KURIER 0zl (1914546277) - Aukcje internetowe Allegro
 
Ja wlasnie wrocilam z zakupow ,myslalam ze kupie kilka prezentow,a wkoncu kupilam tylko rekawiczki dla siostry, no i kupilam pampersy 1, mala paczke do szpitala.
Maron- ja z czapeczkami nie pomoge bo wszystko dostalam, wiec sama nie kupowalam, a rozmiaru na nich nie ma.Zostaw wlasnie takie rzeczy jak karuzelka, mate itp na prezenty po narodzinach.Ja to akurat mam ale spadkowe.Tak jak mowilam ja od wszystkich przychodzacych bede sobie zyczyla pampersy i chusteczki:tak:
 
Ja przez te Wasze rozmowy o tej promocji w Rossmanie zgadnijcie o czym dziś śniłam? No oczywiście chusteczki Nivea w granatowym opakowaniu :-D:-D.
Koleżanka ostatnio mi dała radę, żeby kupić sobie mniejszą paczkę chusteczek, chyba 32szt. ona akurat jest Niemką i z Niemieckiego Rossmana miała baby dream, czy coś takiego. I tak w tej torbie spacerowej tyle rzeczy więc rzeczywiście lepiej mieć mniejszą paczkę. A jak jej się skończyły, to tę dużą paczkę zużytą do połowy wkłada do torby a zaczyna nowej używać w domu.
Inna moja koleżanka cały czas mi radzi, bym tylko wodą myła, przynajmniej po siusiu, że te chusteczki jednak wysuszają i pupcia niemowlaczka wcale nie jest jak pupcia niemowlaczka :no:
 
reklama
to chyba zależy od tego, że się tyłeczek poci w jednorazówkach, a nie od tych chusteczek, może na początku to ma jakiś sens, żeby tylko wodą, ale w sumie woda w naszych kranach jest bardzo twarda i mi na przykład skóra szybko się wysusza po tej wodzie:/
ja wypróbowuje na sobie jasne chusteczki z nivea, bo kiedyś kiedyś ściągnęłam od koleżanki sposób na demakijaż właśnie chusteczkami nawilżanymi dla dzieci, ale za każdym razem próbowałam innego opakowania, i kiedyś to bardzo mi odpowiadały pomarańczowe z pampersa, a teraz jak kupiłam z nivei tylko jasne i używam do zmywania makijażu to są bardzo fajne, skórę mam bardzo miękką po nich i nawilżoną, ale jednak sa za mało mokre, dlatego małemu kupiłam te granatowe, mam nadzieję, że uczulony nie będzie ;p
 
Do góry