reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

reklama
czesc dziewczyny! ja mam dzisiaj tzw. dzien lenia :) chodze jeszcze od rana w pizamie i tak z gory na dol, od komputera do telewizora... :) posprzatane juz mam, choinka ubrana, potraw zadnych nie szykuje... i strasznie mi sie dzis jakos nudzi. dawno tak nie mialam, jakis dziwny tez dzien. ide sie troche ogarnac :) ubrac i jakis obiad wykombinuje dla meza i tescia.
co do sylwestra to w planach jest ze bedziemy w domu i jeszcze 2 pary znajomych dolacza. na ile im dzieci pozwola bo obia pary maja male dzidzie w domach :)
pozdrawiam i zycze Wam fajnego ciekawego dnia! :)
 
Witam majóweczki :)
ja dopiero zjadłam śniadanko, jakoś weny do pisania mi brak od kilku dni sporo problemów się nazbierało i doła mam strasznego i tylko ryczeć się chce :-( wszystko na same święta i w ogóle mnie już one nie cieszą...

co do pijaństwa to współczuję wam dziewczyny u mnie w domu nigdy go nie było ani nie ma teraz tego w naszym domu, alkohol pojawia się okazjonalnie w normalnych ilościach (nigdy nie widziałam mojego S pijanego) a że teraz ja pić nie mogę to mój S dotrzymuje mi towarzystwa i też zero alkoholu:)
 
Martusia22267 sniadanko??? Kobietko ja juz po obiedzie jestem i za jakas godzine-poltorej podwieczorek sobie zafunduje :laugh2:
As jak najbardziej kciuki trzymane,ale i tak wiem ze bedzie dobrze-koniecznie byc musi :tak:

Co do Sylwka,to w zeszlym roku przespalismy cala noc i pamietam,ze to byla pierwsza bardzo dluga przespana noc corci-cale 12h!I nasza tez :tak:W tym roku,albo bedziemy w domu,albo gdzies pojdziemy obejrzec spektakl pirotechiczny.I tyle-nic specjalnego.
Ok,S do domciu juz wrocil,wiec ide sie przywitac-milego popoludnia!;-)
 
z moimi chłopakami lekko nie będzie:) stas jest bardzo ruchliwy a nasz malutki w brzuszku wyczynia takie rzeczy ze momentami brak mi sił:) jestem cała pokopana:) jak ze stasiem nigdy:) czesto mam niezły ubaw, stas zaczepia brzuch a brzuch stasia:) malenstwo najbardziej szaleje wieczorami:) tak wiec bedzie brał czynny udział w Wigilii:)
 
Witam sie na szybko:tak: My sylwestra spedzamy w domu, przychodzi G kuzyn z zona i corka,i jeszcze G brat z ciezarna zona:tak:Moze jeszcze moja siostra przyjdzie i moze ciezarna kolezanka z mezem:tak:
Trzymam kciuki za te ktore maja wizyty:tak:
Bylam z corka u lekarza na szczescie nic jej nie jest kaszel ma poprostu od katarku:tak:
Milego popoludnia i wieczoru zycze
 
Witam!
As
[*] dla Twojego Tatusia, jesteś naprawdę silną Kobietką...
Dziewczyny, współczuje tych złych wspomnień z alkoholem, w moim dzieciństwie tego nie było, za to teraz mój mąż czasami lubi...Dlatego również jestem zupełnym wrogiem alkoholu...
Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach, ja też idę na 20.15 i również proszę o trzymanie kciuków:-)
Postaram się po wizycie odezwać a teraz pędze szykować kolację dla Mateusza.
Uściski dla Suzi:)
 
a no widzisz fiore tak to już u mnie jest z porami posiłków;-) ja późno wstaje nie należę do rannych ptaszków;-) i rzadko kiedy jem od razu po wstaniu:)
my pewnie też spędzimy sylwestra samotnie ale wcale mnie to nie martwi bo nawet nie mam zbytnio ochoty żeby gdzieś wychodzić.
 
Czesc dziewczyny:happy2: Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty &&&&&& :-) i za wszystkie choróbki, obyscie szybko wyzdrowialy:happy:

Mi dzień dzisiaj minął na bieganinie po sklepach i robieniu juz ostatnich zakupów na święta . A teraz nareszcie troche odpoczynku bo jednak w ciązy to juz nie ta kondycja co kiedys:-D

Dzisiaj w koncu mój M zjedza z Holandii po 2 miesiacach :-)ale juz sie denerwuje bo jednak bedzie jechal 12 h i to jeszcze po nocy :baffled: coś czuje ze dzisiaj bedzie nieprzespana noc z nerwów:baffled: cale szczescie ma kolege na zmiane ,choc nie zmienia to faktu ze i tak bede sie martwic :-(

A nasz sylwester to zapewne tez w domku , ale konkretnych planów jeszcze nie ma .

Pozdrowienia :-)
 
reklama
Właśnie wróciłam z wigilii fundacyjnej .
Już miałam się szykować do wyjazdu do kliniki.
Telefon od nich .
Wizyta przesunięta na 21 .
Mój lekarz dopiero zaczyna ostatnie CC :szok::szok::szok::-D:-D:-D
Tam CC to nawet w środku nocy robią .:szok::rofl2::rofl2::-D:-D:-D
Proszę o trzymanie kciuków po 21 :tak::tak:
 
Do góry