Styczeń 2012

[Alice_1]

Witam Was
ja miałam dziś kiepską nockę. Mały mało nam spał i rano od 5 nie mogłam go uspokoić do 8 prawie tak się kręcił i marudził. Prawie się popłakałam, bo już nie miałam siły. Kuje mnie z niewyspania w lewym boku jakoś. Potem spał kiepsko, a raczej czuwał. Co próbowałam się zdrzemnąć razem z nim to gucio, bo Bartuś się budził i kwękał. Coraz głośniej krzyczeć zaczyna, jak mu się nudzi. Oby dziś w nocy dłużej spał i spokojniej.
Myślałam, że na spacerek pójdziemy ale poleciałam sama do sklepu popołudniu tylko, bo pada cały dzień i wiatr wieje bardzo.
Bakalia Ciebie boli po sn a mnie po cc też boli jak dotykam nad raną. W środę idę na wizytę ale tak mi się nie chce, bo państwowo i nie wiadomo czy w ogóle to obejrzy i cytologię zrobi.

 

[mama2011]

Witam
Alice współczuję najgorzej jak w nocy nie śpi ja teraz jakby cierpliwsza jestem ale przy pierwszej też często opadałąm z sił a starsza była o wiele grzeczniejsza bo Lena mam wrażenie że jak nie śpi to płacze

 

[niki222]

położna w zasadzie mogłaby przyjść tylko tak się zastanawiam, czy nie lepszy lekarz..
z rana zadzwonię i poproszę żeby przyszła, bo teraz to i tak już nie odbierze

Ja właśnie dziś zadzwoniłam do położnej,powiedziałam co i jak i jutro przyjedzie do mnie i do Majki przy okazji.Jak stwierdzi że coś nie tak, to będę do mojego gina dzwoniła.Mam dwa razy dziennie robić sobie nasiadóweczki z tantum rosa.

 

[bakaalia]

Umówiłam się dziś z Ginem, do 13.00 mam się zgłosić.. więc jak tylko mały wstanie, nakarmię go, przebiorę i szybko pojadę do lekarza.

Pisałyście o tym, że dzieci Wasze płaczą wieczorem nie wiadomo czemu po czym zasypiają.. mój to wczoraj miał! Płakał, płakał myślałam że coś mu jest, rozebrałam, zmierzyłam temp, zmieniłam pampa i co płakał dalej.. nagle zasnął - masakra jakaś.

 

[ch_aga]

I u mnie już kilka razy drze się wniebogłosy, ja nie wiem czy go coś boli, bo najedzony, przebrany i tulę do siebie mocno. Zasypia na chwilę, po czym znów budzi się z krzykiem i po kolejnym tuleniu usypia. Czasem trwa to ciągle, tulenie, usypianie, budzenie a czasem ze dwa takie cykle i śpi. I nie wiem, czy rzeczywiśie coś go boli, czy po prostu nie może zasnąć :-( Za to już dwie noce śpi mi piękinie w łóżeczku. Pierwszy sen 4 godziny, potem karmię, odkładam, po kolejnym dwóch lub trzech godzinkach kolejne karmienie i potem już pobudka, elegancko
Pozdrawiam

 

[JustYs21]

Hey dziewczynki ! ;-)
Ja dzisiaj miałam mega kryzys ze sobą, nie wytrzymałam i krzyknęłam na Szymka:-( i D. usłyszał i nie poszedł do pracy został z nami w domu. Ja spałam a on zajmował się małym. Teraz mi strasznie przykro, że nerwy mi puściły, a maluch przy tatusiu śpi w wózku, je i nawet nie płaczę. Wkręcam sobie, że moje dziecko mnie nie potrzebuje i nie będzie kochało:-no:
Ze mną płacze, a z nim nie. Eh przyjaciółka ma do mnie przyjechać, pomóc mi się ogarnąć, bo ja w depresję wpadam:-(
Jedyna dobra wiadomość, to dostaniemy jednak becikowe, mama moja złożyła dzisiaj papiery, a po weekendzie już będzie kasa. Zdziwiłam się, że tak szybko;-)

 

[lusinek]

witam wszystkie mamusie :-)
Również mam córeczkę ze stycznia.
Chętnie poczytam co u Was i sądzę, że nieraz poratujecie mnie swoimi radami.
Mam nadzieję, że szybciutko odnajdę się w Waszym gronie:-)

 

[ch_aga]

Lusinek witaj i pisz
Pozdrawiam

 

[livastrid]

witam wszystkie mamusie :-)
Również mam córeczkę ze stycznia.
Chętnie poczytam co u Was i sądzę, że nieraz poratujecie mnie swoimi radami.
Mam nadzieję, że szybciutko odnajdę się w Waszym gronie:-)

witaj u nas, gratuluje coreczki


wszystkim mamom zycze wypoczynkowego weekendu - duzo snu, malo placzu i slonecznej pogody

 

[bakaalia]

Justyś głowa do góry, nawet nie wiesz jak ważna jesteś dla swojego synka A chwile słabości ma każda z nas - w końcu jesteśmy tylko ludźmi Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko - dlatego odpocznij i może właśnie dzięki pomocy przyjaciółki odreagujesz

A moje dziecko to mnie zaskakuje codziennie.. dziś np. w nocy nagle zapomniał jak się je z cyca i tylko kręcił główką żeby "złapać" cyca ale zapomniał o otworzeniu buźki.. i tak ok.5 minut z nim siedziałam.. aż przypomniało mu się - ale w dzień czasem to samo robi..