reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
GOSIULEK i MAXWEL mojej koleżanki córka, też po odpieluchowaniu ma problemy z kupką i ona znalazła może nie najlepszy ale zawsze jakiś sposób polegający na tym ,że jak mała woła że chce kupę a nie może zrobić to kumpela ubiera jej pampka i chwila moment i już po sprawie:tak: Wg mnie jest to sposób do bani, ale moja koleżanka twierdzi że woli tak niż wstrzymywanie kupki przez 3-4 dni:tak:
moja tak ma od czasow zatwardzenia, wszystkie siku do toalety a kupa w pieluche. tez mnie to wkurza i musze w koncu zaczac z tym walczyc


jacku,
bardzo wspoczuje przezyc:-(nawet sobie nie chce wyobrazac takiej sytuacji, mi wystarczy jak sie normalnie zaniesie, to mam dosyc na pare godzin po zdarzeniu. zdrowka dla Dobrusi. rozumiem,ze nie chcesz pisac wiecej o wypadku, bo ja tez chyba ominelam.

pola, w szpitalu pierwsze co to rozbiora i paracetamol, a jak gorzej to wiatrak albo oklady,a jak juz krytyczna temperatura to do wanny z zimna woda.
jak ja mam goraczke tosie nie dam rozebrac, tylko sie trzese i przykrywam po uszy, ale zz mala nie ryzykuje i rozbieram od razu albo w nocy odkrywam, ona za bardzo nie protestuje, w szpitalu jak ja rozebrali i dali wiatrak, to sie obrocila do niego tylkiem i miala wszystko w d... tylko okladow nie lubi


zdrowka dla wszystkich chorych dzieciaczkow
 
Przyjęli nas w przychodni bez problemu:tak:
tzn. cos babka mowila ze nie zapisany, ze nie ma miejsc ale jak powiedzielismy jaka ma gorączkę to od razu znalazło się miejsce:tak:

Kuba mial wtedy 40.3 stopni:szok:
strasznie był słaby, został zbadany (płuca, oskrzela czyste), uszka tez w porzadku, zaglądnela do gardła i okazało się, ze mocno czerwone wiec goraczka od tego, przepisala mocne przeciwgoraczkowe i jakby nie przeszło to jutro mamy tez przyjść. Ale temperatura spadła, mial teraz 37.8 i zasnał spokojnie:tak: widac było ze mu ulzylo, mi tez bo sie juz tak nie męczy. Jeszcze mam mu to dać za kilka godzin i mam nadzieje ze noc bedzie ok, oby
 
Polaa to oni Wam dali tylko przeciwgoraczkowe i nic wiecej ?
Najwazniejsze jednak zeby pomogło :tak:, duzo zdrówka

Jacku wlaśnie czytam i jestem w szoooku brak mi słów :szok:. Trzymam kciuki za zdrówko Dobrusi
 
Tak tylko tyle. Oczywiscie powiedziala ze na razie nie daje antybiotyku ale jakby sie nie poprawialo mamy jutro przyjsc obojetnie o ktorej:tak: Gardlo czerwone ale widocznie wie co robi. Kuba nie mial jeszcze antybiotyku, zreszta juz pisalismy tutaj o lekarzach itp.
Inne podejscie ale dziecko na szczescie rzadko mi choruje.
Wiec nie mam co narzekac;-)
Moja siostra zawsze w szoku jak pisze jej ze z Kuba bylam u lekarza bo mial katar i kaszel i nic nie przepisali bo Ona za kazdym razem dostaje dla Malego antybiotyk i wiece On ma tyle co nasze dzieci, dokladnie 17 listop. i mial juz kilkanascie razy antybiotyk wiec nie wiem co lepsze. I wiecznie jej choruje bo chyba na Niego nic nie dziala juz, ale ja jej nic nie mowie bo Ona madrzejsza niz ladniejsza;-)

Mam nadzieje ze ta noc jakos przeleci i Mlodemu sie zdecydowanie poprawi, ciekawe w sumie co mi to dali bo robili na miejscu w aptece ale babka mowila ze na pewno pomoze
 
jacku dopiero przeczytałam.. masakra !! ale mieliście przeżycia... trzymam kciuki za Dobrusię i za wasz spokój.
No i znowu to zanoszenie - muszę pamiętać żeby przy najbliższej okazji zapytać pediatrę co się z tym robi, bo jak Wojtek się okaże zanoszącym przypadkiem to umrę ze strachu.

Pytanie z innej beczki: kto z was poza maxwell szczepił dzieci na ospę ? ja się zastanawiam ze względu na małego, nie byłoby dobrze gdyby się zaraz na początku zaraził a Ala przecież może przynieść ze żłobka/przedszkola...
 
reklama
Życzę zdrowia, cierpliwości do dzieci, braku gorączek i innych "dobrodziejstw" chorobowych. Trzymam kciuki byśmy wreszcie odsapnęłi wszyscy od tych chorób.

Hance niby wczoraj gorączka w domu przeszła, niestety w nocy urosła, ale "tylko" 38,5 , więc szybkie podanie leku plus zimny kompres na głowę i jakoś poszło... za to mi chłop wczoraj padł dokładnie takie same objawy jak Hanka dzień wcześniej... koszmarrrna noc była więc.
Za to w czasie wizyty u otolaryngologa dziewczynki przeszły same siebie... we dwie są tak znośne jak dwa diabełki, inne dzieci spokoje, siedzące, bawiące się, a te jak wariatki postrzelone, biegać , skakać, latać pływać itp.... Gonia w gabinecie u doktora z fotela zrobiła sobie zjeżdżalnię, no sajgon mówię Wam ... fizycznie i psychicznie byłam sprana, a jeszcze potem Hanka odreagowywała...
W każdym bądź razie katar u Hanki kończy się problemami z uszami, teraz ma katar w uszach :szok::szok:, trochę rzuciło jej się na słuch i niedosłyszy, nie wiadomo czy to nie sprawa 3 migdała - za 2-3 miesiące mamy zgłosić się na kontrolę i mamy mieć badanie właśnie tego 3 migdała. Wczoraj było tylko badania audiometryczne ( o ile dobrze zapamiętałam nazwę badania )..... Ehh jak nie urok to burok.

Agrafka - ja szczepiłam Hankę jedną dawką, potem miała kontakt w szpitalu z ospą i kontakt z osobami chorymi i nie miała... U mnie na żłobku wisi kartka, że jak ktoś chce zaszczepić dziecko na ospę to ma uzyskać kartkę, że dziecko chodzi do żłobka i darmowo go będą szczepić, nie wiem jak to jest z prywatnymi żłobkami, ale powinno być chyba tak samo - jak akcja promowania zdrowia to chyba bez wyjątków.
 
Ostatnia edycja:
Do góry