debiutantko, ja tez z tych zamartwiajacych sie i jak pomysle, ze jeszcze 3 tygodnie mam czekac do nastepnego usg to mnie ciarki przechodza:-)
co do ruchow to jest roznie. rozmawialam o tym z moja gin, kiedy mam sie ich spodziewac i powiedziala mi, ze mam sie uspokoic bo pierwiastki powinny czuc dopiero w 20tc...owszem, czesto zdarza sie, ze dziewczyny czuja szybciej, ale to zadna regula i spokojnie mam czekac:-) co do tych ruchow to czasami mam wrazenie, ze cos czuje, ale potem sprowadzam sie na ziemie, ze chyba to jednak jeszcze nie to tylko moja wyobraznia;-) poki co staram sie zachowac jeszcze zimna krew i nie martwic, ale wiem, ze im blizej wizyty tym nerwy beda znowu coraz wieksze...bo bede sie martwic czy na pewno z dzidziusiem wszystko ok:-)