anik.
Mama Krzysia :)
Cześć :-)
Wiolka -u mnie bez zmian, na przemian bolą plecy i brzuch, w nocy kilka razy stwardniał jak kamień dosłownie, a przy tym cholernie bolał... Ale nic poza tym
Pół nocki przespałam, pół przejęczałam, odsypiałam rano 
elvie - szkoda, że się uspokoiło... dlatego ja się już kompletnie nie nastawiam, boli ale se myślę no trudno, przynajmniej rozczarowanie mniejsze
pojutrze do gina, a najpewniej w środę do szpitala i wywołanie. Mam więc duuuuużą szansę na przytulenie Krzysia już za 3 dni i to mnie jakoś jeszcze pociesza (chyba, że będzie miał dyżur w inny dzień
) 
mysio, stokrotka - współczuję teściowej :-
-( moja wyjechała dzisiaj, ale w piątek znów przyjedzie, z tym, że ja nie narzekam - dużo mi pomogła będąc - sprzątała, gotowała itp., ja mogłam wypoczywać do woli...
Może dziś po pełni się coś ruszy, a moze nie... nie sądziłam, że moja Pchła będzie taka uparta ;-) Co do porodu to mnie- też marzy się taki szybciutki, ale to okaże się w praniu jak będzie.
Wiolka -u mnie bez zmian, na przemian bolą plecy i brzuch, w nocy kilka razy stwardniał jak kamień dosłownie, a przy tym cholernie bolał... Ale nic poza tym
Pół nocki przespałam, pół przejęczałam, odsypiałam rano 
elvie - szkoda, że się uspokoiło... dlatego ja się już kompletnie nie nastawiam, boli ale se myślę no trudno, przynajmniej rozczarowanie mniejsze
pojutrze do gina, a najpewniej w środę do szpitala i wywołanie. Mam więc duuuuużą szansę na przytulenie Krzysia już za 3 dni i to mnie jakoś jeszcze pociesza (chyba, że będzie miał dyżur w inny dzień
) 
mysio, stokrotka - współczuję teściowej :-
Może dziś po pełni się coś ruszy, a moze nie... nie sądziłam, że moja Pchła będzie taka uparta ;-) Co do porodu to mnie- też marzy się taki szybciutki, ale to okaże się w praniu jak będzie.
ja bym objechala obie. Przeciez to dla Ciebie obca osoba jakim prawem ona z nia wogole rozmawiala?!
Zdarzy sie jeden maly skorczyk i po wszystkim
i jeszcze na jutro zostanie

już się nawet długopisu nie używa, tylko pieczątką się wszystkim to samo wlepia??? Rozwarcia mi nie sprawdził mimo że dałam mu do zrozumienia że wolałabym wiedzieć czy coś się dzieje..., po prostu ręce opadaja!!! Jadę 40km w jedną stronę żeby mi wlepili stempel że nic się nie dzieje....
