hejka
Yolanta- ja miałam za każdym razem cyce pogryzione, Olka mnie pogryzła, Arek też, ale mniej, dzieci nie chcą łapać całego cyca, trzeba im palcem dopychać a nie tylko sutka, powinno ci do 2 tygodni się zagoić, nakładki cię uratują, małemu będzie źle jeść, ale dla ciebie to ulga będzie i smaruj tym Pantenem, niby dzieci mogą go brać do buzi. A co do bólu to bierz paracetamol, bo jak karmisz to możesz jedynie go. A Sroka mieszka koło mnie i też jakoś nie mile mi się go wspomina, szczególnie jak badał bo ma krótkie grube paluchy i miałam wrażenie, że mi jelita bada a nie ciążę.
Future- jak czytam twoje wrażenia jako przedszkolanki, to się aż boję co moja Olka wymyśli, bo ta to jest wędrowniczek, nie usiedzi na miejscu, a jeszcze jest roztrzepana i zawsze coś musi wywalić, rozlać, pobić, jak się na nią czasem nie krzyknie albo do pokoju nie odeśle, to nie rozumie, a najgorsze jest, że ona musi zawsze być pierwsza i najlepsza, ma silne poczucie rywalizacji i to takiej nie Fair play. Popycha, szarpie. Mam nadzieję, że chociaż Panie będą wyrozumiałe i żadna nie będzie na nią darła kalapity.
Aneteczka- ja też się zapuściłam, miałam codziennie ćwiczyć, a ostatnio co drugi dzień.
mycha- to teraz macie spokój na wiosce i ciszę.