No to już mogę napisać

Poczytałam trochę ale jeszcze mi trochę zostało.
Flaurka Ollisia

no co Wy

aż się zawstydziłam

Azula nie narzekaj na oczy, aż tak źle raczej nie jest

anik. mój wczoraj przespał całą burze, nawet nie drgną... a z niego kurde taki księciunio że szok...
zanetaa nie zwalaj na nas


my nie wysłałyśmy tej burzy do Was specjalnie
Podsumowanie z wczorajszej burzy-> połowa Ogrodu Botanicznego połamana w tym dwa drzewa walnięte przez piorun

a Sebastian akurat miał wczoraj nockę i musiał wychodzić na obchód co 40 min... Kazałam mu siedzieć w budynku... jeszcze by się na niego konar zwalił i by go dopiero rano znaleźli...
Gabrycho dziś robił za atrakcje na Salonie Maturzystów ( takie cuś co przychodzą maturzyści i oglądają oferte uczelni wyższych). Został wynoszony przez tysiąc cioć i wujków

oraz został zmaltretowany przez panie z dziekanatu... godzine tam siedziałam.
Mały dziś zaliczył przejażdżkę w wózku na siedząco. Kurde ale wyglądał jak ważniak w tym wózku. Na winobraniu najbardziej podobały u się stragany z czapkami
Teraz już mały kima i sobie gwizda cichutko

ja mam czas dla siebie... aj sorrki poprawka: mam czas na sprzątanie tego burdelu który zowie się mym domem...
Buziam :***