reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

AGISAN no to gratuluje córci:) nie będziesz musiała garderoby zmieniac na błękit:) ważne że zdrowa.

spiochą zycze kolorowych snów:)

ANIA podziele się:) sałatką nie zgardzę

zjadłabym jakiś orzechów ale nie solonych a tu w domu tylko solone...eh i 7Daysa :-D
 
reklama
Ja bym zjadła taki makaron z chińskiej patelni, z sosem słodkim chili. Ale to niekoniecznie dobre dla Wojtka,więc obędę się smakiem i zrobię sobie herbatkę.
 
Wróciłam.
Pada u mne też i jest zinmo:( nie cierpię jak jest zimno:( na szczęscie grzejniki gorące i zaraz włażę pod pierzynkę.

Wkurzyłam się. Miałam na kolację ochotę na kanapkę z białym serem takim do smarowania kanapki, ale okazało się ze ten kupiony w sobotę ma datę ważności 19.09! nie zwróciłam na nią uwagi:( Obeszłam sie smakiem:(

Ja tez poprosze gołąbka:) Mogę sie w zamian podzielić sałatką z makaronu ryżowego
 
Witam się wieczorkiem:-D
właśnie sobie postanowiłam, że jak pójdę na chorobowe to będę produkować tyle co Wy:-D
gratuluję udanych wizyt:tak:
co do zakupów, to nasze pierwsze dziecko i wszystko musimy kupić. W rodzinie mam dużo kuzynek, które mają małe dzieci ale jak do tej pory żadna nam nic nie podarowała i nie poinformowała o takim zamiarze:happy: jak to mówią z rodziną tylko na zdjęciu:rofl2:
od kiedy wiemy, ze maleństwo w drodze, staramy się jak możemy i oszczędzamy, żeby na nic nie zabrakło:-) na takie poważniejsze zakupy zaczekamy do stycznia, teraz to jedynie z ubrankami można poszaleć:happy:
kingajanik ja też mam 8 wizytę:-) i już nie mogę się doczekać
pozdrawiam cieplutko i spokojnych nocy życzę;-)
 
Wow witam "skrobaczki" hihi
Nie pamiętam która co pisała, więc bez nicków będę pisać wywody;))

My w sumie mamy wszystkie "drogie" rzeczy po Izie trzeba je tylko od mojej sis odebrać... I dziś zakupilismy już wózek, wiec zostały ubranka, kosmetyki itp.

Eve ja na taki męczący kaszel dostałam stodal i po 2 dniach efekt super;))

Co do dola... Też go często łapie, ja lubię siedzieć sama, bo tylko wtedy mogę w swoim rytmie wszystko zrobić i przemyslec wiele spraw...jestem gadatliwa, wiec fakt cały dzien milczenia jest cezki, mąż wraca o 17 ale od tygodnia rozmowa jest tylko o aucie:((

Co do Belli to dziś to samo cały dzień stan podg. A teraz temp. Lux, w akcie desperacji zadzwoniłam do ciotki i ona mówi, że to alergia...a dokładnie po ostatnio przebytej chorobie, podrazniony był trzeci migdal, i Iza musiała się zetknąć z alergenem który go uaktywnil na nowo...i dlatego nos jest zapchany a nie ma kataru! Podaje jej juz leki na alergie, i jutro smiga do przedszkola, ma zezwolenie:))

Martuszka Ty lubisz zyrafy a ja...hipopotamy, ja to mam dopiero daleko hehe, latem to wchodze drugim wejściem bo bliżej hipow no i kolejki o niebo mniejsze, choć my mamy taki bilet roczny, więc i tak kolejki nam nie straszne:))

Miłej nocki Wam Kochane życzę:***
 
Bella - dobrze, że wyjasniło się co doskwiera Belli, w senise, że to chyba nic poważnego i że może jutro udać się do przedszkola :-)My dziś zakupiliśmy ogórka - każdy przedszkolak ma jutro przynieść swoje ulubione warzywo :-D W czwartek będzie dzień z owocem :-D

Nic... Ja mykam pod prysznic, a potem czas na TV i spanko. Do jutra Kobitki :-)
 
hej kochane, wybaczcie ale głównego nie dam rady dzisiaj nadrobić:(
jestem zajechana i zdenerwowana...
dzisiaj do południa jak byliśmy w pracy wystrzeliła nam butla z winem. Była w kuchni w najwyższej szafce, wszystko zalane, piekarnik, kuchenka, lodówka zalane, meble napuchnięte, ściany zalane, wszędzie pełno szkła, i smrud jak masakra. Dobrze ze niania była w domu to chociaż z grubsza ogarnęła,
ahhh szkoda gadać!
 
Martuszka Ty lubisz zyrafy a ja...hipopotamy, ja to mam dopiero daleko hehe, latem to wchodze drugim wejściem bo bliżej hipow no i kolejki o niebo mniejsze, choć my mamy taki bilet roczny, więc i tak kolejki nam nie straszne:))=QUOTE]

ja tez na przyszły raz wejdę drugim wejsciem, bo tam są fajniejsze zwierzęta, a człowiek jeszcze ma sily ogladać.
Melduję, że były 2 hipcie :)))

Ale najlepszą atrakcją byly słonie. Wlasnie jak doszliśmy, pan słoń zaczął dobierać sie do jednej z samic. Wszyscy dorośli dostali niezłej śmiechawy :-D


Kasiadz- oj, współczuję, ja bym się i wkurzyła i załamała.
 
Kasiadz współczuję;** man kiedyś karton z mlekiem rozsadzilo, a trzymalam go na takiej półce nad lodowka, zamykanej jakby drzwiami od lodówki...i nie zauważyłam tego, bo to pocieklo w szafke i taki smród po tygodniu, a ja nie wiedziałam dlaczego:(( a że kuchnia aneksowa to na cały salon jechało!! Masakra!

Martuszka słonie komicznie musiały wyglądać, ja to lubie też tego rekina, tam tak fajnie ciemno:))

MamusiaM nio dobrze, że to nie kolejna infekcja, tylko nie wiem co z tym migdalem...czy on nie będzie problemów robił, no i na co oma może miec alergie:/
 
reklama
Witam z rana, ja też Was nie nadrobię, plecy i ból koło żeber mi nie dają żyć, nie wiem już co z tym robić:no:Tak boli, że aż mi słabo..Rano jest znośnie, a w miare upływu dnia zaczyna się koszmar..Niestety chyba czeka mnie wizja leżenia plackiem do porodu..Powodzenia na kolejnych wizytach laski!!
 
Do góry