reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sprzedawanie zabawek dziecka- sprzedajecie?

Pysia29d

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Grudzień 2009
Postów
1 081
Witam Was czy sprzedajecie zabawki dziecka jak uznacie że wogóle się tym nie interesuje.Ja wczoraj sprzedałam za grosze piłkę Fisher i laptop .Antoś laptop może miał w ręce 4 razy ale ponad rok temu,wczoraj jak byl u niego kolega w tym samym wieku to wszystko mu wyrywał a jak ten chłopczyk zzłapał za laptopa to nawet nie podchodził do niego ani nic kompletnie olał to i tego laptopa.Tak samo było z piłką.może pare razy grał ale bardziej wyciagal ze srodka.Przewaznie gral zwykłymi. Teeraz troche mam wyrzuty sumienia że moze by jeszcze się bawił czy coś,ze nie potrzebnie sprzedałam a wzasadzie oddałam tej kolezance co byla z dzieckiem.jak myslicie?
 
reklama
ja jeśli dziecko nudzi się zabawkami,a są one dostosowane do wieku lub wiem,że za jakiś czas sięgnąłby po zabawkę zwijam je do wora i chowam.Dzieci w tych czasach mają aż za nadto zabawek (eeh pamiętam jak mało ja miałam) i szybko się nimi nudzą.Ale wystarczy schować je na tydzień/dwa/miesiąc i po tym czasie wyciągnąć.Dziecko cieszy się jakby miało nową rzecz.
Natomiast,tak sprzedaję zabawki,ale wtedy kiedy wiem,że dziecko wyrosło już z niej.
Chyba wszyscy sprzedają/oddają zabawki.Dla mnie to nie problem.Ale jak już mówię,na początek chowam.Jeśli dziecko po wyciągnięciu takiej zabawki nie przejawia zainteresowania to sprzedaję.
W tym momencie akurat mam 3 brzdąca,który przejął zabawki po starszakach tak więc ze sprzedażą będę na bieżąco za jakiś czas.
 
Ja nie sprzedaje zabawek choc ma ich juz mega duzo:),a jak juz sie malemu znudza to niektore chowam i wyciagam za pewien czas:)
 
Ja nie sprzedaje zabawek choc ma ich juz mega duzo:),a jak juz sie malemu znudza to niektore chowam i wyciagam za pewien czas:)

ja tez chowam.,laptop był chowany ale nie wykazał zainteresowania.jezeli koleznka nie placila za piłkę moge jej poprosic o zwrot;/? mały nigdy nie bawil sie piłką a nagle zaczał ryczec ze piłka lezała a jej nie ma,co mam zrobic w takiej sytułacji.
 
Jeśli po kilku próbach, w odstępach miesiąca, dziecko nadal się nie interesuje jakąś zabawką to ją sprzedaję lub oddaję innemu dziecku, któremu się podoba. Bardzo często kupuję kolejne, więc gdybym miała trzymać wszystkie, to nie starczyłoby mi miejsca w szafach.
 
.Antek mimo ze sie nie bawił odrazu zauwazyl ze jej nie ma i szukał. ona kupiła laptop a piłkę wzięła ze zapłaci kiedy indziej.NO ale napisałam jej ze Antek płacze za piłeczką ale się nie zgodziła oddać
 
napisała mi jeszcze"Moj sie nią cały czas bawi,a pozatym Antek poryczy poryczy po tęski i zapomnie,że zle go wychowuje go raguje na to ze za czymś płacze"

kurcze zdenerwowałam się troche bo ja oddałam jej praktycznie ,a jak teraz jest problem wystawila tylek na mnie.

A teraz apisała na nk zebym na alegro sobie kupiła.
 
Mój synek póki co średnio zainteresowany zabawkami, ma kilka ulubionych reszta leży w pudełku, ale jak chcę je spakować w karton to oczywiście wielkie zainteresowanie i on się będzie teraz tym bawił i mamusia nie chowaj.
Ja nie chcę sprzedawać zabawek, poczekają może na rodzeństwo (?) a jak nie to oddam przyjaciółce bo jest w ciąży teraz.

Pysia no wiesz, ja bym się raczej nie dopominała o zwrot. Jest takie przysłowie "kto daje i odbiera..." spróbuj synkowi może przetłumaczyć że drugiemu dziecku się bardziej przyda że on ma inne zabawki itp.
 
reklama
Do góry