dziunka z tego co kojarzę to była zbita kaszka! taki glut z masy kaszkowej. nie wiem jak to wytłumaczyć
Witam w niedzielny poranek. właśnie dopijam kawę, młoda z tatą "produkują" ksiażeczki własnej roboty, dla całej rodziny
"o złym lisie" tytuł
jak się ukażą w księgarniach to kupujcie bo warto
Zmykamy później do moich rodziców na obiad i po południu do jakiegoś sklepu kupić młodej półbuciki
przymierzyłam jej takie przejściwoe buciki co miała kupione na jesień i nadal są dobre więc przejściowe butki na szczęście ma
a chcę jej kupić jakieś do sukieneczki 
Miłej niedzieli!
Witam w niedzielny poranek. właśnie dopijam kawę, młoda z tatą "produkują" ksiażeczki własnej roboty, dla całej rodziny
"o złym lisie" tytuł
jak się ukażą w księgarniach to kupujcie bo warto
Zmykamy później do moich rodziców na obiad i po południu do jakiegoś sklepu kupić młodej półbuciki
przymierzyłam jej takie przejściwoe buciki co miała kupione na jesień i nadal są dobre więc przejściowe butki na szczęście ma
a chcę jej kupić jakieś do sukieneczki 
Miłej niedzieli!
Nie sprawdziła i od razu stwierdziła, ze szczur. Była to kaszka Nestle.
a tak bym sobie coś porobiła...jeszcze muszę Wam wstawić fotkę mojej maskotki;-)
cała szafka w biurku jest pełna teczek z rysunkami Julkowymi, teraz dochodzą Asiowe a ja nie mam co z nimi robić