reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

U mnie śniegu niet ,ale po tym co piszecie nie zdziwię się że jak rano wstanę to będzie go pełno :/
 
reklama
witam,
mega u nas nadal sypie i sypało cała noc i wiało:sorry2:
ja oczywiście jak widze toto za oknem to mi słabo bo to oznacza kiblowanie w domu:baffled:
 
Hej:-)
Witam siem z miseczką owsianki hehe
Nawet nic nie mówcie mi o śniegu:wściekła/y: czy ta zima nigdy nas nie opuści?:confused:
No trzeba się ogarnąć popprzątrać cosik i barac sie za ćwiczonka hehe dobrze że nie muszę gotować o mam zupkę z wczoraj bo nikt nie jadł a J zje fasolkę bo miałam zamrozoną i lajcik mam hehe
 
cześć dziewczyny:-)
a ja witam z kawą w ręku;-)

przez noc napadało śniegu do kolan i pada mocno dalej.A ja wczoraj wprowadziłam auto do garażu i teraz nie mam jak wyjechać,bo mnie zasypało.Mój m. zostawił sboie pod domem a i tak ledwo rano wyjechał.A moje w garażu daleko za domem:baffled: Także ja też kibluję:baffled:
na obiad pomysłu nie mam wcale,juz mnie te obiady dobijają.U mnie by tylko zupy jedli,a ja znam ze 6 i tak w kółko jemy.

Jaki najczęściej robicie zupy?????? proszę mi tu każda napisać:-)
 
Witam :-)
I u mnie śniegiem zasypało. Oczywiście rano musiałam samochód odśnieżać. Jedyny plus jest taki, że po takim odśnieżaniu jestem całkowicie rozbudzona z czym raczej jest kiepsko wstając o 5 rano :tak:
No i dalej pada :baffled:

Mega ja najczęściej gotuję rosół, fasolową, grochówkę albo wielowarzywną ( taką z mrożonki ) Tylko takie zupy jada moje dziecko, które ogólnie jest bardzo wybredne i je tylko wybrane rzeczy. Ale z racji tego, że wcześniej nie jadła prawie nic, tylko tyle by przeżyc, to gotuję tak by coś zjadła.
Choć zdarza mi się gotować zupy tylko dla naszej dwójki ( a jej robię coś innego ) I wtedy to jest ogórkowa, szczawiowa, żurek czy pomidorowa.

Ja z reguły zup nie zabielam śmietaną ( wyjątek to pomidorowa), nie używam zasmażek. Wszyscy jemy takie lekkie zupy, z tym że ja uzywam bardzo dużo przypraw.
 
Mega u nas króluje rosołek, pomidorowa, grochowa, fasolowa, ogórkowa i żurek. Ale jak lubicie to jeszcze krupnik, barszczyk czerwony, jarzynowa ale u nas własnie nie bardzo lubią ta jarzynowa heh.

My narazie kiblujemy zobaczymy jak bedzie później ale i tak musimy wyleźć z domu bo do księgowej papiery muszę zawieźć, ale to po południu naszczęście heh

Edysiek widzę że u was te same zupy heh i ja tez nie doprawiam tylko pomidorowa łyżką smietany a tak to np. do grochowej to dodaję do samaku taka z torebki.
 
u mnie jedzą pomidorową,rosół,ogórkową,gulaszową,barszcz biały,barszcz czerwony,botwinkę,grochową,
jeszcze bym mogła warzywną albo krupnik,ale sama bym sobie jadła:-)
więcej zup chyba nie znam:baffled:

aaaaaaaaa i też nic nie zabielam ani nie zasmażam bo nie lubimy i z torebki też nigdy nic.To już mój prywatny świr: żadnych kostek i vegetów.
 
Ostatnia edycja:
jestem już o ćwiczeniach - skalpel i insane abs :) Zaraz się umyję i muszę chałupę ogarnąć. Normalnie dętka ze mnie, nic energii nie mam:baffled:

Co do zup to u nas pomidorowa, rosół, kalafiorowa z koperkiem, grochowa, jarzynowa itp my tylko z Maksem i T. jemy bo reszta dzieciaków to na widok zupy ucieka:baffled:
 
hej
u nas dramat ze śniegiem
sypało całą noc. jest z tego metr, teraz sie topi bo plusowa temp !!!
mnie bierze jakieś choróbsko w dodatku..
Mega u mnie zupy tylko zjada Mati bo ja dla siebie nie gotuje ( ew. podjadam mu ) to sa: rosół , kalafiorowa, brokułowa, jarzynowa, ogórkowa, ;pomidorowa, barszcz czerwony zabielany, krupnik i czasami dyniowa, z soczewicy jak mnie coś najdzie. zabielam je śmietanką bo Mati tak lubi ( oczywiście nie wszystkie :p :p ) , żadnych veget czy kucharków, tylko zioła i wychodzi wybornie :-) kostek też nie używam.

a ja mam posprzatane wszystko więc laba, ale w sumie ie do końca bo mały jadł wczoraj bułke i dywan już zasyfiony -_-
 
reklama
i robię ogórkową.
mała zaznaczyła tylko ,że ma być z mięsem,bez nie je.

głowa mnie boli,energii jakoś nie mam,nic mi się nie chce:baffled:

chyba pójdziemy na sanki
 
Do góry