reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2013

natalia no teoretycznie możesz się nie zgodzić na szczepienie, ale to musisz wtedy podpisywać kupę papierów, nasłuchać się od lekarzy, zaraz info idzie do sanepidu i dostajesz ponaglenia itp. Wiem, bo odmówiłam szczepienia na odrę, świnkę i różyczkę i generalnie nie jest tak łatwo.
królowa
a do kogo w końcu się zapisaliście?
 
reklama
03,2013 Moje karmienie to też historia - w odróżnieniu od Żabki i Betiny rodziłam w szpitalu w Krk, który wprowadza terror ale w przeciwną stronę - ja nie chciałam dokarmiać butelką, natomiast po tym jak mała spadła na wadze nie miałam wyjścia:( butelki z mm w szpitalu -te jednorazowe - miały smoczki jak dla pół rocznego dziecka - tak mleko tryskało i jak się pewnie nie trudno domyślić młoda miała później gdzieś moją pierś!! Ja jestem na początku drogi ale cały czas walczę żeby jadła tylko z piersi - jak brakuje to wiadomo dostawiam do butelki;( ściągam laktatorem jak nie chce jeść i po kartmieniach - nawet jak nic nie leci żeby produkowały wiecej!! O ile w dzień jakoś sobie radzimy i wczoraj nie potrzebowałm jej zupełnie dokarmić tak w nocy jest makabra - przy karmieniu usypiamy obie - w szpitalu nie mogłam usiąść i karmiłam na leżąco i teraz Pola nie chce inaczej - później jest tak głodna, że tak wyje że nie da jej się uspokoić, ja płaczę z nią z bezsilności!! i tak w nocy raz zjadła ładnie z cycka,a przy następnym karmieniu po dwóch godzinach wiercenia i płaczu mm. Rano to samo nie mogłam jej uspokoić to butla - najgorsze, że później jeszcze laktator - czasowo makabra:( płaczę jak głupia dziś ale się nie poddam!! dziś powinna zjadać 90ml - ściągnełam 80 ml więc bez dramatu.

Przepraszam za wywód ale nie chce się przed nikim rozklejać:(

Noelka dogolą Cię na pewno - ja też przygotowana byłam, zresztą tak preferuję zawsze także nic nie kombinowali!!

Maryńka nie dziwię Ci się, że nie chcesz masaży żadnych nawet nie chcę wiedzieć jak to boli, skoro badanie samo jest nieprzyjemne, co prawda w porównaniu z porodem to pewnie pikuś ale zawsze!!

Wątek dla mnie na dzis to bejbi blues!!;(
 
Hejo :)
My po wizycie u pediatry no i...na szczepienia 23 kwietnia, mała zdrowa..tylko za mało przybrała :( :( waży 3200g.. za tydzień mamy przyjść na kontrole..muszę ją chyba więcej mm dokarmiać... :( a tyle walczyłam żeby karmić cyckiem i po co..? bez sensu tylko się namęczyłam, Usię wymęczyłam i na dodatek przez moje chore ambicje za mało przybrała..
Mam mega doła.. :-:)-(
 
Kinusia 03.2013 nie przejmujcie sie tym karmieniem piersią tak! jesteście dobre mamy! przecież karmienie piersią nie definiuje czy jesteśmy złe czy nie. Ja też dokarmiam małego mm i powiem czemu- z lenistwa! bo też chce aby mąż go karmił i wstawał do niego. Mamy taki system od 17 mąz sie nim zajmuje do 24:00 a potem znów cały dzień ja. Nie wstydzę sie tego że go karmie czasem mm, niestety tylko po mleku ma kolki no ale cóż ;/
Ja widzę że sie starcie i jesteście dobrymi mamami :)
 
my po wizyci u pediatry. Artur wazy rowne 5kg:)w ciagu 8 dni przytyl 410g.mam sie zastanowic jak go szczepic.skojarzonymi czy tez nie.nie wiem sama co lepsze.
betina dokladnie tak bylo ze smoczkiem. dwie polozne sie przyczepily ze ma smoka to powiedzialam ze jak byl na noworodkach to sie nauczyl go cycac bo panie stwierdzily ze inaczej go nie uspokoja i wiecej nic nie mowily:)
deizzy moj maly od poczatku sam zasypia w lozeczku ale czasami biore go na przytulanki do siebie:)
 
Ostatnia edycja:
Witam ...znów z kawką zbożową :p

zajadam do tego gotowaną paćkę-jabłka z marchewką, bo mała od wczoraj jakieś rozwolnienie ma :/

szwy zdjęte, mops odwiedzony, biurokracji ciąg dalszy jutro

widzę że wiele z nas ma cyckowe problemy...ehhh u nas też mała się czasem pręży, denerwuje, cycka szuka, zasysa palucha, ewidentnie głodna, aaa z cyckiem walczy, choć mleko w nim jest

no i co, jak się udaje ją udobruchać to je cyca, ale zdarza się czasem że daję choć trochę mm, nie chcę męczyć ani siebie ani jej, zgodnie z zasadą..szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko..
uda się karmić cycem, oki, nie uda...to będzie na mieszanym pokarmie, aż przejdziemy całkiem na mm i nic się złego jej nie dzieje :)
nie możemy się dać zwariować, wystarczająco dużo dzieje się w naszym życiu żeby jeszcze dodawać sobie smutków i trosk, także głowa do góry, pierś do przodu i będzie dobrze ;)


u nas problem dodatkowy taki, że mała ewidentnie umyślała sobie cycka używać jako smoczka i lubi go memlać, potem śpi jak anioł...próbuję ją do smoka przyzwyczaić, ale bestia nie za bardzo chce :/
 
hej dziewczyny ja juz po masazu dzis byl o wiele bolesniejszy niz w zeszlym tyg bo polozna szyjki nie mogla znalesc. Nic niestety nie rozkrecil, czyli w sobote na 100% wywolanie. Tylko nie wiadomo o ktorej, bo polozna mowila ze czasem szpital nie ma miejsc w danym momencie i karza przyjechac dopiero wieczorem:(
Glowka malego jest caly czas nisko, szyjka otwarta, rozwarcie na 2cm. Dziwia sie czemu jeszcze nie rodze. No ja tez sie dziwie i nie mam pojecia co go tam jeszcze trzyma. Polozna mowi, ze jak juz tak wszytsko przygotowane tam w srodku to porod moze byc szybki. I jak zaczne miec mocno bolesne skurcze w domu to nie czekac zeby byly co 5-7min tylko od razu dzwonic do szpitala, ze sa bardzo regularne, nawet mam im naklamac bo inaczej urodze w domu.:) A to ostatnia rzecz jakiej bym chciala:) Oby tak bylo, oby porod byl szybki, ale jeszcze nigdy nie wiadomo bo dzieciaki w ostatnim momencie potrafia sie przekrecac i cofac.
 
Dziekuje Wam bardzo dziewczyny za słowa otuchy ;)
bede jeszcze probowac cos ugrac z tymi piersiami ale tez mysle z szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, szkoda tylko ze tak naturalna czynnosc nie chce przyjsc ... naturalnie tylko idzie pod gorke.
Tymczasem zbliza sie pora karmienia wiec ide walczyc z cyckami
:zawstydzona/y:
 
noelka no to nie fajnie. a co do golenia to mnie golili dopiero przed cesarka. wczesniej nie ma takiej potrzeby. ale jesli u Ciebie jest rozwarcie to dobrze.:)

ja problemy cyckowe mialam na poczatku. teraz jest super. maly chetnie je. mam duzo pokarmu. ale czasem na noc robie troche modyfikowanego. ale obecnie juz nie jest prawie potrzebne.spi grzecznie. w nocy budzi sie 2-3 razy.
Kuba casem spi ze smoczkiem. a cyckiem i tak sie bawi. ale tylko czasem. staram sie by zasypial tylko w lozeczku.ale to trudne gdy slysze ze krzyczy i placze.
w usc pojawic sie musze 9.04 juz tlko 6 dni...
 
reklama
noelka fajnie ze juz masz rozwarcie na 2 cm, dobrze wrozy, ja takie mialam dopiero po wielu godzinach bolesnych skurczow ;) wiec u Ciebie na pewno pojdzie gladko - tego Ci zycze
 
Do góry