Witam ...znów z kawką zbożową
zajadam do tego gotowaną paćkę-jabłka z marchewką, bo mała od wczoraj jakieś rozwolnienie ma :/
szwy zdjęte, mops odwiedzony, biurokracji ciąg dalszy jutro
widzę że wiele z nas ma cyckowe problemy...ehhh u nas też mała się czasem pręży, denerwuje, cycka szuka, zasysa palucha, ewidentnie głodna, aaa z cyckiem walczy, choć mleko w nim jest
no i co, jak się udaje ją udobruchać to je cyca, ale zdarza się czasem że daję choć trochę mm, nie chcę męczyć ani siebie ani jej, zgodnie z zasadą..szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko..
uda się karmić cycem, oki, nie uda...to będzie na mieszanym pokarmie, aż przejdziemy całkiem na mm i nic się złego jej nie dzieje

nie możemy się dać zwariować, wystarczająco dużo dzieje się w naszym życiu żeby jeszcze dodawać sobie smutków i trosk, także głowa do góry, pierś do przodu i będzie dobrze
u nas problem dodatkowy taki, że mała ewidentnie umyślała sobie cycka używać jako smoczka i lubi go memlać, potem śpi jak anioł...próbuję ją do smoka przyzwyczaić, ale bestia nie za bardzo chce :/