reklama
03.2013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2012
- Postów
- 299
Ja miałam rozwarcie 2cm na sporo przed porodem :/
później na obserwacji w szpitalu kolejnego dnia miałam 3cm a następnego znowu 2cm (nie wiedziałam wtedy jeszcze że rozwarcie może też się zmniejszać ale lekarz to potwierdził, pamiętam że byłam strasznie zła ... )
a mój poród zaczął się na dobre nagle bez jakiś wcześniejszych (tego dnia) zwiastunów, leżałam na kanapie poczułam "kliknięcie" w miednicy, po tym bardzo szybko regularne i bardzo bolesne skurcze, do tego różowe plamienie i szybko z powrotem do szpitala
Noelka życzę Ci żeby akcja szybko postępowała i żebyś miała już to za sobą
później na obserwacji w szpitalu kolejnego dnia miałam 3cm a następnego znowu 2cm (nie wiedziałam wtedy jeszcze że rozwarcie może też się zmniejszać ale lekarz to potwierdził, pamiętam że byłam strasznie zła ... )
a mój poród zaczął się na dobre nagle bez jakiś wcześniejszych (tego dnia) zwiastunów, leżałam na kanapie poczułam "kliknięcie" w miednicy, po tym bardzo szybko regularne i bardzo bolesne skurcze, do tego różowe plamienie i szybko z powrotem do szpitala
Noelka życzę Ci żeby akcja szybko postępowała i żebyś miała już to za sobą
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
basieniak zapisałyśmy się do dr Maciopy-Kisiel. Byłaś może u niej?
Dziewczyny jak liczycie 3 godz. między posiłkami? Czytałam, że niby od początku karmienia ale u nas to by nie zdało egzaminu bo mała czasem je 40 min, potem ją przewijam i ona znów tyle je. Albo po prostu ssie długo (rekord był 1 h 15 min). Więc liczę od końca. A i tak wychodzi min. 8 posiłków dziennie. Lekarz mówił, że przerwy w karmieniu nie powinny być dłuższe nić 3h no a przerwy to chyba właśnie od końca karmienia?
Dziewczyny jak liczycie 3 godz. między posiłkami? Czytałam, że niby od początku karmienia ale u nas to by nie zdało egzaminu bo mała czasem je 40 min, potem ją przewijam i ona znów tyle je. Albo po prostu ssie długo (rekord był 1 h 15 min). Więc liczę od końca. A i tak wychodzi min. 8 posiłków dziennie. Lekarz mówił, że przerwy w karmieniu nie powinny być dłuższe nić 3h no a przerwy to chyba właśnie od końca karmienia?
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
też tak czytałam
ale właśnie ciężko to liczyć jak dziecię wisi na cycu po 40 minut, u nas podobnie, mała po przebudzeniu musi zjeść, potem przerwa na przewijanie, jakieś pogaduchy i znów japka szuka cyca, potem zazwyczaj przy tym cycaniu zasypia
a jeszcze pytanie mam-dajecie maluchom jakieś witaminy? D? K? jak to teraz jest??
ale właśnie ciężko to liczyć jak dziecię wisi na cycu po 40 minut, u nas podobnie, mała po przebudzeniu musi zjeść, potem przerwa na przewijanie, jakieś pogaduchy i znów japka szuka cyca, potem zazwyczaj przy tym cycaniu zasypia
a jeszcze pytanie mam-dajecie maluchom jakieś witaminy? D? K? jak to teraz jest??
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Dzisiaj zaliczyłam pierwsze samotne wyjście. Pojechałam zrobić badania krwi (w wypisie ze szpitala mam napisane by zrobić badania), potem kupiłam kwiaty dla mamy i 2 biustonosze do karmienia. Wyszłam zaraz po karmieniu ale stres był ogromny. W piątek idę do lekarza z wynikami krwi i będę musiała zostawić ją na dłużej. Tym razem odciągnę mleko by tatuś mógł nakarmić jakby nagle zgłodniała. Ciekawa jestem jak poradzi sobie z butlą.
A tak w ogóle tp jestem zachwycona pampersami premium care. Na początku, do szpitala wzięłam zielone pampersy bo mniejsze opakowanie ale mała miała czerwoną pupę po nich- albo alergia albo z powodu kupy. Zmieniliśmy na premium care i problem zniknął - pielucha zawsze sucha a pupa czysta nawet jak w środku jest niespodzianka
truskaffko ja daję D + K - na wypisie ze szpitala miałam napisane by podawać.
A tak w ogóle tp jestem zachwycona pampersami premium care. Na początku, do szpitala wzięłam zielone pampersy bo mniejsze opakowanie ale mała miała czerwoną pupę po nich- albo alergia albo z powodu kupy. Zmieniliśmy na premium care i problem zniknął - pielucha zawsze sucha a pupa czysta nawet jak w środku jest niespodzianka
truskaffko ja daję D + K - na wypisie ze szpitala miałam napisane by podawać.
truskafka ja też daję D+K - karmię piersią (bo to jakoś od tego zależy). A nie masz w książeczce wpisane?
królowa byłam u niej i generalnie ok ale ani szczególnie pozytywnie czy negatywnie zachwycona nie byłam. Wolę jednak Hoppe. A ona to taka mocno starsza babka. I jak dla mnie też nie za bardzo bo jeszcze bardziej niż Hoppe na szczepionki naciskała a dla mnie to ważne. Jeżeli chodzi o przychodnię na Wacie szczególnie o dzieci chorych (bo zależy którego dnia kto przyjmuje więc już chyba u wszystkich byłam) to negatywnie odebrałam tylko panią Ponurską a za to wyjątkowo pozytywnie panią Jarosz ale niestety nie przyjmuje na dzieciach zdrowych i nie można się do niej zapisać. A jeżeli chodzi o przerwy w karmieniu to liczy się 3 godziny od początku do początku. I wiem jakie to potrafi być męczące przy dziecku które dużo je bo tak miałąm z Wiki, że jadła godzinę więc zostawało 2 godziny przerwy i znowu to samo... I jak już karmienie się unormowało to jak w zegarku budziła się po 3 godzinnej przerwie od początku poprzedniego karmienia licząc
Dziewczyny pamiętam, że któraś z was miała problemy ze zrobieniem enterów tu na stronie? Jakie było rozwiązanie? Bo mi też coś nawala i muszę w notatniku pisać i potem wklejać żeby były entery...
królowa byłam u niej i generalnie ok ale ani szczególnie pozytywnie czy negatywnie zachwycona nie byłam. Wolę jednak Hoppe. A ona to taka mocno starsza babka. I jak dla mnie też nie za bardzo bo jeszcze bardziej niż Hoppe na szczepionki naciskała a dla mnie to ważne. Jeżeli chodzi o przychodnię na Wacie szczególnie o dzieci chorych (bo zależy którego dnia kto przyjmuje więc już chyba u wszystkich byłam) to negatywnie odebrałam tylko panią Ponurską a za to wyjątkowo pozytywnie panią Jarosz ale niestety nie przyjmuje na dzieciach zdrowych i nie można się do niej zapisać. A jeżeli chodzi o przerwy w karmieniu to liczy się 3 godziny od początku do początku. I wiem jakie to potrafi być męczące przy dziecku które dużo je bo tak miałąm z Wiki, że jadła godzinę więc zostawało 2 godziny przerwy i znowu to samo... I jak już karmienie się unormowało to jak w zegarku budziła się po 3 godzinnej przerwie od początku poprzedniego karmienia licząc
Dziewczyny pamiętam, że któraś z was miała problemy ze zrobieniem enterów tu na stronie? Jakie było rozwiązanie? Bo mi też coś nawala i muszę w notatniku pisać i potem wklejać żeby były entery...
mikowata
:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 363
Daje D+K aczkolwiek myslalam ze to niepotrzebne - po co faszerowac dziecko? Ale położna przyszła i wytłumaczyła ze trzeba itd więc ok. Na szczescie mały jakos przy tym nie marudzi i na dodatek mamy rytuał: kapanie, kremowanie, witaminika, jedzenie i spanie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: