moja Hania na pierwszy ząbek

na dole, już od kilku dni. do tego obie dziewczynki mają katar i lekko kaszlą ale nie mamy z tym większych problemów, są pogodne jak zwykle. wczoraj Hania miała chrzest

w kościele jej się podobało, łaziła całą mszę po mężu jak pająk i świetnie się bawiła

Natalia siedziała grzecznie i cicho na kolanach mojej mamy i szwagra-chrzestnego Hani. po mszy pojechaliśmy na obiad do karczmy, tylko my, chrzestni i ich rodziny - tzn moja kuzynka z mężem i roczną Zuzią oraz szwagier z dziewczyną. siedzieliśmy w ogrodzie, w knajpie były chyba ze dwie komunie, był tam mały plac zabaw i trampolina, większość czasu latałam za Natalią

była piękna pogoda, miło i fajnie.
dziś kolejna próba odpieluchowania, Natalia chodzi z gołym tyłkiem, przedszkole przełożyłam na czwartek i piątek, ma nocnik pod ręką, nakładkę na kibelek i schodek, umie tam z moją małą pomocą wejść i siedzieć. od 8 rano chodzi tak i jeszcze nie wysikała się. mam nadzieję że tym razem akcja się uda
co do ubierania dzieci bo widziałam kątem oka że taki temat był przerabiany - wszystko zależy od temperatury. były już ciepłe noce że obie spały tylko w body z krótkim, w chłodniejsze Hania rampers a Natalia luźna piżama (bluzka i spodnie). Na zewnątrz jak ciepło w krótkim rękawku, krótkie spodenki, w ciepłe dni pod wieczór jednowarstwowo.
po domu często łażą z gołymi stopami, w samym body z krótkim. nawet teraz jak są podziębione - Natalia teraz pół goła

a Hania ma body z krótkim i spodenki za kolano, gołe stopy. okna pouchylane wszystkie, jak zwykle czasem zawieje, czasem jest przeciąg - ja się nie szczypię z takimi rzeczami jak jest ciepło bo przecież wychodząc na zewnątrz to by w jakimś kloszu musiały być żeby na nie nie wiało

wiem że po podłodze ciągnie ale póki mają ciepłe stopy to jestem pewna że jest OK

sukienka dla maluszka myślę że OK, zakładam krótszą sukienkę i króciutkie spodenki na pieluchę a jak chłodno to rajstopy, i w raczkowaniu nic nie przeszkadza

oczywiście ubieram dzieci w sukienki tylko jak gdzieś idziemy bo w domu nie będę ich przecież tak stroić

ale ślicznie wyglądają dziewczynki w sukienkach. oczywiście w sportowych spodniach też
