dziewczyny to ja się żegnam....z ławeczką

mam mały sukces dietowy. schudłam 3 kg i nie zawaham się poprzestac na tym

w nagrodę upiekłam wczoraj ciasto czekoladowo-chałwowe z bezami, ale uwaga, uwaga nie tknęłam ani kawalątka

na otarcie łez przesyłam kawałek do kawusi

(zdjęcie nie moje, ale ciasto mam identyczne) mówię Wam musi byc pycha bo się w domu zajadają
DREAMUŚ Moja miała ten sam syrop. nie dośc, że nie chciała go pic to jeszcze po nim miałam jazdy brzuszkowe. dosłownie dwa razy wypiła i koniec. a nie masz smoczka od butelki albo tych nakładek na brodawki żeby syrop tam wlac i dac pociągnac maleństwu?? ja tak sobie radziłam. a ten bebilon nutriton co mam do zagęszczania to tez może byc używany przy karminiu cycem. robi sie papke i podaje dzieciątku.
MARTUSZKA jejku

nie wiem jak Cię pocieszyc. może to nie od tego. spróbuj zrobic tak jak agisan radzi.
AGISAN to chłopa z wyrka zrzuc i niech się do pilnowania bierze

KWASIA no to się nam robercik rozsmakował. brawo

CORTINA genialny pomysł ze smokiem! a co poradzisz na ryk gdy smoka zabraknie w japce??
u nas ulewanie było ogromne!! po każdym jedzeniu, zabawie, leżeniu na brzuszku itp była mokra od tego. czasami jak nie doleciałam to też sobie tylko pociamkała


w nocy przez sen tez się zdarzała. no i malo na wadzę przybierała. teraz po tym bebilonie jest lepiej. czasem coś uleje, ale nie tyle co przedtem.
moja mi zrobiła dwa dni świeta w nocy. zasneła o 20.30 a obudziła sie o 3.30 zjadła i dalej spała. no ale dzis się skonczyło

pobudka jak zwykle o 1.30. ale nie narzekam bo je raz(czasem ma odchyły, że 2 razy) i spi. czasem sie przebudzi bo smok wylatuje.
Lena wczoraj spróbowała soczku marchewkowego i jak się skończył to tak darła jape!!! myslałam, ze jej nie uspokoje

jabłuszko też smakuje

zjada ok 2 łyżeczek na dzień

biedna taki fajny ryjek robi. nie wie co ma czynic z łyżeczką
