reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostatnio dodane przez krakowianka85

  1. krakowianka85

    Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

    Create, mam nadzieję, że szybko u Ciebie pójdzie. I u Ciebie Marylka też. :) U nas wszystko dobrze, tylko przez perypetie szpitalne mam teraz mega problem z karmieniem... Mam masakrycznie mało pokarmu, chociaż już w zasadzie chyba wszystkiego próbowałam... Wczoraj był u nas doradca laktacyjny...
  2. krakowianka85

    Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

    Dawno mnie u Was nie było. Widzę, że większość Staraczek mi znanych już prawie na końcówce. :) KCiuki! Mary-beth, Nagapalma - serdecznie Wam gratuluję. :) Ewelinka - a Tobie gratuluję przyjścia Dzieciątka na świat. :)
  3. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Moje Drogie, weszłam na forum, żeby się z Wami pożegnać. Niestety obowiązków mi nie ubywa ;) tylko przybywa i na siedzenie na forum zwyczajnie już nie starcza mi czasu. Dlatego zamiast się oszukiwać, że jeszcze kiedyś czas znajdę - piszę uczciwie tego posta. Bardzo Wam dziękuję za wspólnie...
  4. krakowianka85

    Połóg i n

    Marma, mnie wyłaziły. Jeden mi wylazł 3 dni po szyciu i rozeszło mi się trochę. I teraz po 3 tygodniach znów mi się trochę w tym miejscu rozeszło. Na szczęście się nie jadzi. Więc mam nadzieję, że znów się samo zejdzie, bo to naprawdę niewielkie rozejście, acz nieprzyjemne. Po każdym podmyciu...
  5. krakowianka85

    Połóg i n

    Ja już prawie miesiąc po porodzie, a nadal podkrwawiam - po karmieniu zwłaszcza. I podtrzymuję pytanie Mitaginki. ;)
  6. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Tak, Dziewczyny, mam nadzieję, że wszystko z Małym ok. Dzięki za troskę. Czeka nas jednak mimo wszystko kilka wizyt u specjalistów. Pozdrawiam Was wszystkie!
  7. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    ...
  8. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Będziesz dobrą mamą! Chociaż i po porodzie będziesz mieć co do tego wątpliwości, jak każda z nas. Nogi mi wchodzą do pupy. Tak bym chciała móc sobie usiąść. :/
  9. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Morgaine - ja po każdym podmyciu pryskam krocze octeniseptem. A to, co mnie boli przecieram zakupionym w aptece wyciągiem z koszyczka arniki. I czuję, że już jest lepiej. Aha, raz dziennie lub co 2 dni przemywam też tantum rosa. I to tyle ode mnie, bo śpiochy i body i w ogóle wszystko czeka na...
  10. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Baby, ja się po prostu boję, że On taki malutki... Trochę go jak wcześniaka musimy przez to traktować...
  11. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Odważna jesteś... My jeszcze na polu nie byliśmy. W Wielkanoc planuję tylko wpaść do kościoła na moment Komunii i wracać - i to będzie taki dłuższy bo półgodzinny spacer. A jak jutro będzie ładna pogoda to się porządnie powerandujemy. I tyle. Coś tak czuję, że w ciągu dwóch najbliższych dni...
  12. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Mitaginko, jesteś dzielną mamą. Myślę ciepło i wierzę, że do poniedziałku wszystko się samo unormuje. Ja tylko donoszę, że u nas wszystko dobrze. Tzn. ja nadal siedzieć nie mogę, bo szwy mi dają do wiwatu, ale poza tym wszystko u nas się układa. Pracujemy nad karmieniem, ja uczę się spać snem...
  13. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Wieści od nas w wątku smsowym. Myślę o Was ciepło. :)
  14. krakowianka85

    Kwiecień 2011

    Dziewczyny, bo nie wiem, co robić. O_o Rano już czułam lekkie skurcze co 10 minut. Teraz od ponad 3 godzin pojawiają się co 5-7 minut ale nie są zbyt bolesne. Czuję je, ale jako stawianie się brzucha, mocne, ale nie jakoś szczególnie bolesne. Mogę podczas nich rozmawiać, śmiać się. Dzwoniłam do...
Do góry