-
Rodzic...
Uważam dokładnie tak jak @Kasienkaol napisała w poście powyżej. Nie pisałam o odcięciu matki od córki tylko o rozwodzie, jako ostatecznej formie potrząśnięcia tą kobietą. Może wtedy dotrze do niej, że dłużej tak być nie może. Można wcześniej próbować psychologa, terapii itp. O tym też pisałam...- Paella
- Wpis nr 11
- Forum: Mamy nastolatków
-
Rodzic...
A jak żona była traktowana przez własną matkę? Bo skoro rodzina żony była rodzina dysfunkcyjną to wielce prawdopodobne, że i Twoja żona miłości matczynej nie zaznała. Powiem Ci co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Poszłabym do psychologa i poradziła się jak pomóc sobie, dziecku i żonie...- Paella
- Wpis nr 7
- Forum: Mamy nastolatków
-
Obrót zewnętrzny płodu
Tu masz zapiski z czatu z lekarzem, który w Warszawie na Żelaznej wykonuje obroty. https://www.szpitalzelazna.pl/blog/ciaza/zapiski-z-czatu-z-dr-marcinem-wieczorkiem-obrot-zewnetrzny-plodu- Paella
- Wpis nr 17
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
Obrót zewnętrzny płodu
Oczywiście, że sprawdzają. Naprawdę nie wiem czy to dobry pomysł konsultować takie sprawy w internecie, bo tylko się będziesz niepotrzebnie nakręcac. Jeżeli będą jakiekolwiek wątpliwości co do bezpieczeństwa wykonania obrotu to nikt go nie wykona. Wszystko odbywa się pod kontrolą usg i ktg...- Paella
- Wpis nr 16
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
Obrót zewnętrzny płodu
Ja już tu kiedyś pisałam, że miałam, więc pozwól, że przekopiuje wcześniejszą wypowiedź: Ja miałam 🙂 W Warszawie na Żelaznej. To naprawdę nic strasznego. Sam obrót trwał moooże minutę, ale wydaje mi się, że krócej. Najpierw robią usg, żeby sprawdzić jak ułożona jest pępowina i czy nie jest...- Paella
- Wpis nr 8
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
Pierwsza ciąża, cmv
Dopóki nie zrobisz awidności i nie powtórzysz badania w przyszpitalnym labie, to się nic nie wyjaśni. Lekarz na podstawie Twoich wyników, które tu wkleiłaś nie będzie w stanie jednoznacznie określić czy to zakażenie pierwotne czy wtórne. Koleżanka wyżej dobrze Ci radzi, zajrzyj na grupę na fb...- Paella
- Wpis nr 15
- Forum: Przyszłe mamy
-
Mieszkanie z teściami. Czy komuś się to udało?
Bo u Was to nie jest żaden kompromis. To on podjął decyzję, a Ty masz się dostosować.- Paella
- Wpis nr 138
- Forum: Pytanie tygodnia
-
Noworodek odgiął głowę do tyłu podczas odbijania bez asekuracji :(
Skończ. Naprawdę skończ. Obie z Olka robicie sobie z tego forum prywatny folwark, na którym wywalacie swoje złośliwości i frustracje. A potem potraficie się tylko głupio tłumaczyć i bronić. To nie był niefortunny żart tylko zwykłe chamstwo. Nie pierwszy raz zresztą. Dziwi mnie, że administracja...- Paella
- Wpis nr 50
- Forum: Potrzebuję porady
-
Ja chcę drugie dziecko, a mąż nie...
@aniaslu faktycznie proszę może zainterweniuj, bo zaraz znowu będzie rynsztok.- Paella
- Wpis nr 37
- Forum: Potrzebuję porady
-
Ja chcę drugie dziecko, a mąż nie...
Zgadzam się z jednym, gorzej może być zawsze. Ale nie planowanie dziecka, bo może być chore, bo mogą być powikłania po porodzie, bo chodzi na terapię, bo musi być gotowa zostać sama, bo mogą być bliźniaki... Wow, serio??? To już dla mnie za dużo. Absurd.- Paella
- Wpis nr 28
- Forum: Potrzebuję porady
-
Ja chcę drugie dziecko, a mąż nie...
Zgadzam się, tylko ja inaczej odebrałam post autorki. Że mąż najpierw mówi stanowcze nie, a potem, że może, ale najpierw dom. Mi właśnie tu brakuje rozmowy, takiej szczerej. Że generalnie to bym chciał drugiego dziecka, ale boję się tego i tego. Albo: nie chce drugiego dziecka, bo to i tamto. Ja...- Paella
- Wpis nr 24
- Forum: Potrzebuję porady
-
Ja chcę drugie dziecko, a mąż nie...
Trochę nie rozumiem. Znaczy mąż i żona nie mogą rozmawiać o kolejnym dziecku, bo jeszcze on się zniechęci i nie będzie chciał, bo ona za dużo o tym gada?? To nie jest planowanie kolejnych wakacji czy kupna roweru tylko decyzja o dziecku. O tym się rozmawia. Nie naciska, nie nakręca. Ja nie...- Paella
- Wpis nr 22
- Forum: Potrzebuję porady
-
Ja chcę drugie dziecko, a mąż nie...
Ja Cię Autorko bardzo rozumiem. Mnie pierwsze dziecko też przeczołgało i też nie raz wychodziłam z domu, żeby ochłonąć, zamiast tkwić we frustracji i się awanturować. Nie widzę w tym niczego złego. U nas było wiadomo, że chcemy dwoje i mimo, że było trudno, to byliśmy zdecydowani na drugie. I...- Paella
- Wpis nr 19
- Forum: Potrzebuję porady
-
Brak ochoty na seks 16tydzień
Tak sobie wyobrażam autora 🙊- Paella
- Wpis nr 69
- Forum: Ciąża, poród, połóg