Ostatnio dodane przez wesola_mamusia

Witam dziewczyny. Jestem na początku ciąży, tj. 6 tydzień i zauważyłam, że z jednej piersi coś już mi wycieka, czy któraś w was tak miała? Próbuję zapisać się do mojego lekarza, ale może dowiem się coś wcześniej. Z góry dziękuję za odpowiedź ♥️

Też zawsze tak myślę

Ja tak. Ilekroć śniło mi się dziecko, tłum niemowlaków w szpitalu na porodówce, albo woziłam niemowlę we wózku, kończyło się poronieniem. Tym razem śniłam pusty wózek 😀 cicha nadzieja 😀

Współczuję. Wiem co przeżywasz. Nie będę Cię specjalnie pocieszać, jedynie bądź silna. Ja przed poronieniem podejrzewałam koniec ciąży, bo piersi przestały mnie boleć i brzuch mi oklapł. Bądź silna, takie rzeczy niestety się dzieją i to nie rzadko 🥺 Zadbaj o siebie i próbujemy dalej 💪🏻 ( ˘ ³˘)♥

Sama siebie zacytuję: Niestety poroniłam na początku sierpnia, ciąża rozwijała się zbyt powoli, samo poszło. Jeszcze musiałam być w cudzym szpitalu, bo byłam z dziećmi na wakacjach...

Dzięki za pocieszenie, bo może faktycznie nie potrzebnie się martwię...

Przecież napisałam, że mam nadzieję, że to nic poważnego... A ogólnie czekam na upragnioną ciążę.

Cześć dziewczyny. To ja też dołączam się do was. Jestem w trakcie 3 cyklu starań. Nie jestem już młoda więc nie wiem czy w ogóle nam się uda. Jadę już dwa miesiące na Castagnus z powodu migrenowych bóli menstruacyjnych i fajnie mi się podregulowały cykle, także jestem wciąż pełna nadziei. W...

Szkoda wpisywać się tutaj, bo widzę, że same dziwne dziewczyny tu się wypisują. Nie napiszę, że kobiety, bo widzę brak doświadczenia.

jasani, sama jesteś zabawna. Myślisz, że każda kobieta jest jak w książce napisali. Dziwna jesteś.

Nawet dodam, że test ciążowy wykonany w dniu spodziewanej @ sam mówił za siebie, czy daną ciążę donoszę. Przy 2 urodzonych obie kreski pojawiły się mega szybko i były bardzo wyraźne, 2 poronione były blade i trzeba było się przypatrywać. Znam siebie i swoje ciało.

Jak to nie ma czegoś takiego jak wczesne objawy ciąży? Możesz tak mówić najwyżej o sobie. Mam za sobą 4 ciąże. 2 urodzone i 2 po poronieniu. Wszystkie dawały mi znać o ciąży dużo wcześniej jak przed @.

W 5 dzień po stosunku, a w zasadzie od samej owulacji ciągle boli mnie podbrzusze. Czy to może o czymś świadczyć?

Nic nie pozostało mi teraz jak tylko czekać jeszcze 10 dni, żeby się dowiedzieć. Czekam też, czy pojawią mi się wczesne objawy ciąży, jeżeli w ogóle to się dzieje. Zawsze miałam objawy przed @ przy urodzonych dzieciach i tych straconych.

Ból owulacyjny nie wystarczy, że mam owulację? I śluz przezroczysty. To przecież podczas owulacji uwalnia się jajeczko. Tylko teraz pytanie, czy się w tej owulacji wstrzeliłam...