reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Wiec dlatego pytam bo jestem lekko tym zalamana.
Dziewczyny-napiszcie prosze ktos jeszcze jak wyscie sie umawialy/umowily z waszymi prawnikami
 
reklama
Witam, Jestem Ania mam 32 lata jestem po rozwodzie sama wychowuje 9letniego synka a obecnie jestem w13tc Tatuś dziecka nakręcony przez swoich rodziców, którym było wstyd że jestem rozwodka Zostawil mnie nagle z dnia na dzień z wszystkim sama twierdząc że nie może mi ufać i to nie ma sensu Kiedy pojechałam do niego do domu (mieszka z rodzicami) zostałam przez nich zwyzywana od najgorszych stara biedna i nie godna naszego syna z byle jskim autem )i wyrzucona z domu
Potem Tatuś próbował nawiązać normalny kontakt odnośnie dziecka było niby coraz lepiej aż znów nie wkroczyli rodzice i od Nowa wojna ze to nie jego dziecko Dwa dni spokoju i to samo az wczoraj z lekkim krwawieniem wyladowalam w szpitalu Tatuś nie przyjechał ale później dzwonił pytał dziś rano chciał pomagać az tu nagle pytam czy będzie jutro na usg i od razu jazda ze on jest chory że mam mu dac spokój ze on nie chce miec ze mną nic wsplnego ze to nie jego dziecko zablokował mnie wszędzie i ja znów płacze
Dodam tylko że on ma skończone 30 lat chciał tego dziecka świadomie ....
 
Eh co się dzieje z tymi facetami to jakaś masakra jest dosłownie :(. To się nazywa nieodpowiedzialnosc z ich strony.
 
Ja dziewczyny strasznie to wszystko przeżywam Szczególnie ze mam już jedno dziecko Boję się bardzo że sobie nie poradze Do wczoraj miałam nadzieję że On się jeszcze opamieta ale po tym co odstawil to już nie wierzę ze on kiedykolwiek mnie kochał Liczy się zdanie matki a nie My
 
Poradzisz sobie poradzisz na początku będzie ciężko. Ale napewno masz bliskie osoby które też w jakiś sposób Ci pomogą. Rodzina ,znajomi napewno ktoś jest.. A co do faceta też liczyłam że się opamięta i zmieni dla córki Ale niestety w ciąży jak byłam to wszystko inne było ważniejsze niż ja i dziecko. Wiem że nie jest łatwo ale odpuść go zwłaszcza że jest bardzo pod wpływem swojej matki to już nigdy się nie zmieni. Dlatego teraz walcz o lepsze życie dla siebie i dzieci . A z czasem wszystko się ułożył.
 
Zgadzam się z Asia. Teraz będzie najgorsze . Jesteś w sytuacji gdzie nie wiesz do nas zmierza Twoje życie. Wywrocilo się ono o 180 stopni .
Brzmi to banalnie ale zobaczysz że się ułoży. Musisz tylko przejść przez ten najgorszy etap.
Wygadać się komuś bliskiemu , pisz do nas. Wspieramy się :)
 
reklama
Ja dziewczyny strasznie to wszystko przeżywam Szczególnie ze mam już jedno dziecko Boję się bardzo że sobie nie poradze Do wczoraj miałam nadzieję że On się jeszcze opamieta ale po tym co odstawil to już nie wierzę ze on kiedykolwiek mnie kochał Liczy się zdanie matki
 
Do góry