reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny, pomocy. !
Wiem że to nie odpowiedni wątek. Ale za bardzo na was polegam aby iść gdzie indziej. Chodzi mi po głowie coś. Mam nadzieję, że nie jestem nadgorliwa. Jeżeli tak to proszę o reprymende. Moja Malutka ma 9 dni i wydaje mi sie że przejawia już coś jakby wzmożone napięcie mięśniowe. Nie wiem jak wcześniej można mówić o zanurzeniu. Czy dopiero koło 3 miesiąca? Czy im wczesbiej tym leoiej. ?
Malutka nie lubi być zbytnio dotykana, balsamowana po ciele. Jak karmimy się na boku to pręży się i wygina głowę do tyłu. Prostuje przy tym nogi (chociaż czwartek o robię jak robi kupę). Jak ja kładę na przewijak to nie lubi być na golasa. Nawet jak ja biorę w klasycznej formie na ramię to odbyła głowę. Czasem widzę na przewijaku że wygina się w jedną stronę jakby w literek C. Trochę poczytałam, teoche poogladalam. Trochę rzeczy się zgadza A triche nie. Bo zależy czy jest głodna, czasem się daje pomyziac. Lubi się przytulać. Ale czytałam że dzieci ze wzmożonym napięciem często się wzbudzają, są niespokojne i ciągle chcą być przy piersi. To bynsie zgadzało. Ale skąd mam wiedzieć czy po prostu to jest oznaką czegoś czy moja po prostu tak lubi. ?
Co sądzicie ? Może to jest wynik tego np jak ja ponosimy z mężem? Może robimy to źle? Bo zwykle to pochylamy się nad nią i wkładam jedna rękę pod głowę drugą pod pupę i staram się kregoslup a przedramienia trzymać. Ale to chyba powoduje że się napina. No i jeszcze jedna rzecz że ma oskarżenia na bokach karku bo wydaje mi sie że to zaciska. Raczek nie ma ciagke zacisnietych, ale chyba w większości kciuki zacianiety. Teraz to sama nie wiem. Może jedna warto by było się wczesbiej wybrać do pediatry i sprawdzić?

Na odparzona szyję polecam puder (zasypkę, ja wolę Nivea niż Babydream). Tylko uwaga, żeby nie sypnąć na twarz czy do ucha (lepiej wysypać sobie na rękę oddalona od dziecka a potem z ręki strzelać na szyję). Szyja odparza się nie tylko w konsekwencji zaburzeń "postawy". Po prostu jest krótka, z delikatną skora i zbiera się na niej wilgoć choćby od karmienia lub ulewania. Myślę, że możesz umówić dziecko do neurologa na termin za ok. 2 miesiące (jeśli ma Cię to uspokoić).
 
reklama
@Charlotte21 wzmożone napięcie mięśniowe u dziecka czy obnizone widać już pierwszego dnia po narodzinach. Ale i tak jakiejś wielkiej pracy się nie robi poza prawidłową pielęgnacja. Czyli podnoszenie, ubieranie, kąpiel, noszenie, przewijanie itp. jeśli będziecie robić to prawidłowo, to pomożecie maluchowi się rozwijać. To są pierwsze ćwiczenia fizjo. Te filmiki Zawitkowskiego, ale nie tylko są super. Jest też kobieta która pokazuje kąpiel i to jak rozbierać i ubierać dziecko. Mi się bardzo przydało przy Helence. Wzmożone napięcie objawia się tym, że jak położysz dziecko na plecach to ono prostuje nóżki i leży jak kłoda. Trudno je ugiąć. Jeśli samo te nóżki podkula jak niemowlę to nie ma większego znaczenia. Po prostu może mieć problemy brzuszkowe, lub sposób trzymania sprawia jej dyskomfort. Może chcieć ulac, odbić, być głodna, wtedy też dziecko się prezy. To nie musi być oznaką wzmożonego napięcia mięśniowego. Wyginanie boczne w literkę c to też asymetria korygujesz nosząc dziecko w stronę przeciwną. A jak pręży się w literę c do tyłu to może być sygnał do tego, że wzmaga się napięcie, ale też przy refluksie dziecko tak robi. Trzeba dobrze znać dziecko lub pokazać je fizjo. On podorywka i będzie wiedział na ile to fizjologia dziecka, a na ile wzmożone, czy obnizone napięcie.
Na odparzona szyję polecam puder (zasypkę, ja wolę Nivea niż Babydream). Tylko uwaga, żeby nie sypnąć na twarz czy do ucha (lepiej wysypać sobie na rękę oddalona od dziecka a potem z ręki strzelać na szyję). Szyja odparza się nie tylko w konsekwencji zaburzeń "postawy". Po prostu jest krótka, z delikatną skora i zbiera się na niej wilgoć choćby od karmienia lub ulewania. Myślę, że możesz umówić dziecko do neurologa na termin za ok. 2 miesiące (jeśli ma Cię to uspokoić).
Dzięki dziewczyny ! Już wczoraj zaczęliśmy inaczej ja podnosić i o dziwo albo mi się wydaje albo jest spokojniejsza jak ja podnoszę. 🙄 trzymamy ja teraz na rękach bardziej embrionalnie. Ale może to przez to że mialayms ciężka noc i jest zmęczona Malutka. 🤗 jeżeli chodzi o lekarza, to wolę iść teraz. Nawet jak mnie wysmieje. Wolę wiedzieć. Tylko zastanawiam się w jakieś kolejności iść. Czy do pediatry czy do fizjoterapeuta czy może jest osoba 2w1. ;) wolę nawet jeżeli za cenę wizyty fizjoterapeuta nauczy nas prawidłowo układać dziecko. Szczególnie że za chwilę przeprowadzamy się do rodziców i blisko teściów. Wszyscy będą nosic. Chciałabym im pokazać jak. ;)
Mója jak śpi to faktycznie leży czasem jak kłoda. Nogi wyprostowane, ale jak popchniemy stopy to nie ma problemu je podkurczyc ;)
Jak się denerwuje to się pręży i jak je na boku na leżąco. Wtedy coś jej gorzej idzie do brzuszka i potrafi ulac. Więc w nocy muszę spróbować czegoś innego chyba.

Chyba widziałam też ta kobietę. Dzisiaj będziemy próbować podnosić ja inaczej 🤗 zobaczymy na ile się będzie dała 😄👶
 
@Charlotte21 jak dziecko śpi wyprostowane, to się nie liczy [emoji6]. Wzmożone napięcie powoduje, że dziecko tak leży na jawie.
Zapomniałam ci napisać, że mała krzyczy rozebrana na przewijały i nie tylko, bo taki maluch inaczej odczuwa temperaturę i jest jej zwyczajnie zimno. To jej sprawia póki co dyskomfort. Z czasem się przyzwyczai. Czasem masarz to też zbyt dużo bodźców. Trzeba nauczyć się malucha by wiedzieć. Helenka i Oskar czasami tak mieli dość, że szybciej zasypiali położeni obok bez tulenia kulania śpiewania itp. nauczycie się siebie. Nie wszystko to problemy. Po prostu nasz świat jest inny niż ten w brzuchu i dziecko się go stałe uczy
 
Ostatnia edycja:
@Charlotte21 jak dziecko śpi wyprostowane, to się nie liczy [emoji6]. Wzmożone napięcie powoduje, że dziecko tak leży na jawie.
Zapomniałam ci napisać, że mała krzyczy rozebrana na przewijały i nie tylko, bo taki maluch inaczej odczuwa temperaturę i jest jej zwyczajnie zimno. To jej sprawia póki co dyskomfort. Z czasem się przyzwyczai. Czasem masarz to też zbyt dużo bodźców. Trzeba nauczyć się malucha by wiedzieć. Helenka i Oskar czasami tak mieli dość, że szybciej zasypiali położeni obok bez tulenia kulania śpiewania itp. nauczycie się siebie. Nie wszystko to problemy. Po prostu nasz świat jest inny niż ten w brzuchu i dziecko się go stałe uczy
Staram się nie wpadać w paranoję. ;) na pewno już inaczej ja podnosimy. Więc się tak nie napina. Kangurujent się dzisiaj. Na przewijaku fakt czasem jest krzyk. Ale to było od początku. Nie lubi jak jest jej zimno. Albo jak zacznę ja najpierw przebierać A jest pora karmienia.
Zobaczymy jeszcze kilka dni po zmianie noszenia jej i sposobów pielęgnacji i zdecydujemy co dalej. ;)
 
Dziewczyny do którego tc brałyście accofil??? Jestem u prof Malinowskiego. Dzisiaj 7+1 i zostało mi 10 dawek accofil czyli na 10 dni i prof mówił że kończymy. Czy to nie za wcześnie?
 
Dziewczyny do którego tc brałyście accofil??? Jestem u prof Malinowskiego. Dzisiaj 7+1 i zostało mi 10 dawek accofil czyli na 10 dni i prof mówił że kończymy. Czy to nie za wcześnie?
Ja w ogóle nie brałam accofilu więc myślę , że prof wie co robi pamiętaj ,że ten lek odstawia ale miałaś szczepienia i pewnie encorton i heparyna została jesteś w dobrych rękach. Napisz jak maluszek ?
 
Dziewczyny do którego tc brałyście accofil??? Jestem u prof Malinowskiego. Dzisiaj 7+1 i zostało mi 10 dawek accofil czyli na 10 dni i prof mówił że kończymy. Czy to nie za wcześnie?


Ja nie pomogę bo nie brałam miałam tylko same szczepienia.
Na pewno dziewczyny się odezwą.
Sądzę, że profesor wie co robi.
 
Ja w ogóle nie brałam accofilu więc myślę , że prof wie co robi pamiętaj ,że ten lek odstawia ale miałaś szczepienia i pewnie encorton i heparyna została jesteś w dobrych rękach. Napisz jak maluszek ?
Tak miałam szczepienia i encorton też mam 10 i heparynę też mam. Maluszek mam nadzieję że ok. 20 maja miał 5,9mm. Dziś już 7+2 mam nadzieję że dalej rośnie a serduszko bije :)
 
reklama
Do góry