Wyniki

bellina - gratuluję chłopaczka :laugh2: niech trend siusiakowy, trwa i trwa :cool2:

Aga - brzuszek śliczny :laugh2:

Wózkiem trzeba sobie po sklepie pojeździć, sprawdzić czy jest zwrotny, czy wysokość rączki Ci pasuje, czy prz zakrętach się nie koleboce na boki. Tak jakbyś auto kupowała ;-) ;)

poziomki - ja też muszę jakieś gusła odwalić, przed jutrzejszą wizytą :-p

ja mieszkam na 4 bez windy, jak staje w drzwiach dyszę jakbym miała zejść na zawał :-p

hehehe mój też zły jak głodny :-p

heheh u mnie jak zaczyna gwiazdorzyć to mu mówię, że czasy liceum za nami i szkoda mi czasu na jego fochy i miny a jak ma problem to niech idzie pobiegać ;-) ;)

tak, ja w obu poprzednich ciążach byłam jeszcze na 3 trzecim USG po 30. tygodniu ciąży

chyba tak :cool2:

Wiktora - nie martw się. Ja mam w tym roku 13 lat po ślubie i mój nie jest wstanie mnie zdenrwować :laugh2: nawet jeżeli bardzo się stara :-p

Ja wstaje o 6:00 bo jak nie wstanę, to mój do pracy nie polezie na 7:00 :-p

x

Dzień dobry śpioszki, Ja już po śniadaniu i kawce, moje śpioszki-chorusię jeszcze śpią. Miło tak posiedzieć w ciszy i spokoju :-p:laugh2:

Marluna - witaj, ja też jestem "wiekowa" ;-) ;)

Gnidka - bardzo uciszył mnie Twój post, dobrze, że wszystko powoli się normuję i gratuluję aż dwóch księżniczek naraz Persea - ale ładny chłopak, gatuluję Betkaa - 24 tydzień to już nie połówkowe

Gratuluję, dziewczynki są super :laugh2:

Wiktorka - najważniejsze, że Wam sie nic nie stalo, samochód rzecz nabyta ;-) ;)

u mnie dziś ogórkowa i klopsy z indyka ja też nie mam smaków ani chęci na konkretne rzeczy, jem jak mi w brzuchu burczy

Halo, my już po kontroli i mała koza może iść do przedszkola, ołłłł jeeeee rzygam już bajkami :ninja2: starsza koza do piątku w chacie, antybiotyk i niech dojdzie do siebie

swistak - łącze się w bólu, moja starsza ma taki szarpiący kaszel, że wczoraj o północy zwymiotowała, zasneła dopiero przed 2:00, za 2 tygodnie zielona szkoła a poprawy nie ma:no2::zawstydzona/y:

Agica - uważaj, ja wystawiłam wczoraj pyska do słońca i już mam plamy na paszczy :dry:

a nie mam 0 RH + :-p i chłop też

widzisz ja mam taką samą grupę krwi i jak mąż a w każdej ciąży miałam badane alloprzeciwciała odpornościowe

dziwnego masz lekarza wstępną diagnostykę wykonuje się już na początku każdej ciąży, lekarz zleca badanie, którego celem jest oznaczenie grupy krwi matki i miana przeciwciał

i ja się dopisuję do nurtu chłopiecego :cool2: może w czwartek się dowiem

ja miałam takie nogi spuchniete, że cały wrzesień chodziłam w japonkach nawet jak na dworze było 15 stopni :-p całe wakację też mam zamiar byczyć się w górach, tylko przy dwójce dzieci to średni wypoczynek będzie :unsure:

ja to samo, po powrocie do domu waga jak z dnia porodu :hmm: ja mam w ogóle tendencję do zatrzymywania wody, a przy ciąży mój ogranizm dostał cipca, ile wypije tyle zmagazynuje :eek: po miesiącu przy kp waga zaczeła spadać:ninja2:

u nas w przypadku dziewczyny staneło na Blance, wpisuje się w nasze trudne nazwisko, bo jest krótkie i miękkie ;-) ;) dla chłopaka opcji brak, to chyba taki znak - sygnał, że będzie 3 dziołszka :laugh2:

u mnie buła+pasztet pieczony z samego kuraka+papryka świeża no i kawka niestety 2 w 1,z kawiarki już mi nie wchodzi bo za mocna ja pamietam, że w pierwszej ciąży za raz po porodzie cała woda spłyneła mi do nóg, miałam łydki jak uda :-p

Dzień dobry dzewczyny, Ja też mam plan przytyć mało, po poprzednich ciążach ciężko mi było dojść do siebie. Natomiast widzę, że mój cudowny organizm ze mną nie współpracuje bo mam już + 6 kg a drugie tyle ciaży przed nami :huh: