Wyniki

sukienka z flagami <3

Aaaaaaaaaaaaaa osioł ze mnie XD

Ale ja nie widzę tego wątku w ogóle

już :rofl2:

Jesteśmy rozpakowani i w domu! :-D poproszę o dostęp do zamkniętego wątku to opiszę dokładniej

nie, no gdzie... :confused2: jutro idę na patologię (4 raz) i mam sobie tam już siedzieć do porodu... :confused2: czyli jakiś tydzień jeszcze jeśli nic się nie ruszy, co dla mnie oznacza brak sił na poród, bo ja tam w ogóle nie śpię - ostatnim razem z dwóch nocy i ponad dwóch dni nie przespałam...

u mnie każda położna miała swoje zdanie na temat terminu porodu :confused2: i to nie tylko u mnie

A ja w środę wieczorem wylądowałam znowu na patologii bo byłam po południu na ktg u położnej i wyszedł dziwny zapis (prawdopodobnie źle podłączyła bo inna dziewczyna miała podobnie u tej samej położnej). Wypuścili mnie w piątek i przy okazji okazało się, że jednak można do pojemniczka sikać na...

ano :p marcowy zając :D

jeszcze nierozpakowani :sorry2:

gratki dziewczyny :-D ja też jeszcze w dwupaku :sorry2:

lekarka mnie pocieszyła, że jakby co, to jest możliwe znieczulenie ogólne do ewentualnej cesarki i w moim przypadku byłoby wskazane

skąd wy macie takie małe dzieci? :szok: mój już podobno 4200 waży :baffled:

maja wiem co czujesz... przytulam i trzymaj się

Stokrotka, gratki :D mi się tak marzyło, żeby urodzić 15, ale cóż - nie wyszło :p an, też się strasznie pocę jak śpię, masakra :/

Szpital Raszei - podobno ogólnie jest tam spoko, po prostu źle trafiłam. A ty gdzie rodzisz? Odebrałam dzisiaj wypis ze szpitala i padłam po prostu. Wiecie co napisali? Ani słowa o krwawieniu, o nadciśnieniu... Napisali, że pacjentka z fałszywym podejrzeniem porodu przedwczesnego przed 37...

A jeszcze dodam, że mi zaproponowali rozmowę z psychologiem - wiecie kiedy? Jak się poszłam wypisać... ŻAL

Ja trochę ochłonęłam po niedawnej wizycie (kolejnej) na patologii to wam opiszę co się stało, bo to jest kpina po prostu... W zeszły czwartek wieczorem byliśmy na normalnej wizycie kontrolnej wieczorem, z maluchem wszystko w porządku, ok. 3700. Wróciliśmy do domu (daleko mamy) i ok 21:30...

angelstw mi to ginekolożka mówiła że tak jak opisujesz to właśnie czuć jak się szyjka rozwiera także tego... ;D

Anianka ja też trzymam kciuki, oby szybko było po wszystkim :D

w wielu szpitalach każą zmywać, bo gdyby zaszła konieczność znieczulenia ogólnego, to do palca przyczepia się takie coś i podobno lakier przeszkadza bo fałszuje wyniki

też słyszałam, że nie wypuszczają bez fotelika samochodowego i to jest mega suchar bo my np nie mamy samochodu, a musieliśmy go kupić (kupiliśmy używany) a jak ktoś mieszka obok szpitala i pieszo do domu idzie to i tak musi fotelik mieć

mi się ostatnio śniło, że mój mąż chciał mi zjeść mózg i ogólnie krwawe takie :p

materacyk dokupiliśmy taki jak do drewnianych łóżeczek - gryka + pianka + kokos, zawiesiliśmy go na tym podwieszanym pięterku zamiast oryginalnego a samo łóżeczko ma jeszcze kilka bajerków jak płozy do bujania, pozytywkę, otwierany bok, pałąk z zabawkami i daszek z moskitierą

Złożyliśmy wyrko :-D

Gratki dla kolejnych rozpakowanych! :-D Ja bym z jednej strony chciała, żeby mój maluch już wyskoczył, ale z drugiej jestem przerażona, że to już za chwilę i trzeba to będzie znieść... Jestem ciekawa czy rozwarcie mi się powiększyło - w czwartek było 1 cm a wizytuję w następny czwartek dopiero...

ja mam butelki Lovi i laktator tez Lovi - kupiliśmy używany na allegro, ręczny Lovi Senso

Dziewczyny gratulacje dzieciaczków! :-D

u nas po dzisiejszej wizycie szyjka skrócona i 1 cm rozwarcia :szok: mały podobno ma już... 3600 - mam nadzieję, że to usg się myli...................... dwa tygodnie temu było 2700 niby

Ladyli, ja jeszcze połowy nie mam :-p