Wyniki

jak się czyta to można zwariować od ilośći poleconych wózków:) na szczęście ja już mam za sobą ten wybór, a myślałam, że wybór imienia dla dziecka będzie problemem:)ja zastanawiałam się miedzy Mutsy a X-landerem , w końcu mąż podjął decyzje, że bierzemy Xmove. U nas problemem są drogi, mieszkamy...

kurcze, u mnie syn 2 lata i 2 miesiące zaczął się załatwiać do nocnika, puszczałam go po domu bez pieluchy, kilka razy się obsikał aż w końcu zaczął korzystać z niego, najgorzej było z dwójką:)

aaa:)wszystko jasne

myślę, że nie ma to jak u siebie. Wiadomo pomoc się przyda, ale jak jest niedaleko do rodziców to nie problem:) nie widzę tutaj żadnych aktualnych wątków dotyczących imienia, może spróbuj się dostać do jakiejś grupy na facebooku np. jestem/będę mamą porady i wsparcie

myślę,że nie będę dźwigać za dużo, potem kupię coś lżejszego widziałam,że z xlandera są też takie spacerówki, X-Fly z tego co widziałam leciutki i mały po złożeniu, wiec będziemy testować:)

ja mieszkam w bloku, mogę wyjść co najwyżej na balkon, to już w ogóle:):)

mam koleżankę, która biega. Miała wózek Thule, potem testowala X-Runa. Oba super, X-Run nawet tańszy, też spełnia normę dla biegaczy, ma odpowiednie funkcje, które są niezbędne w tego typu wózkach, koła pod odpowiednim kątem, i tak jak ewelkazz wspomniała hamulec czy dzwonek. Raczej nie...

hmm ja już zapomniałam jak to jest z tymi wyborami wyprawki! miałam X-Pulse z xlandera kilka lat temu, w sumie mąż pojechał i kupił, a teraz z związku z przeprowadzką trochę czytałam o wózkach na trudny teren i w sumie X-Move jakoś najbardziej mi przypasował, sporo waży, ale ma duże pompowane...

ja właśnie noszę się z zamiarem zakupu xlandera x-move , za niedługo będę mieszkała poza miastem i obawiam się dróg. Jest trochę ciężki, jednak chyba nie znajdę wózka na taki teren w wadze lekkiej:)

dobrze, że wykorzystaliśmy ostatnią sobotę na spacery po lesie, teraz koniec:oniech to się skończy!

jutro ma być ciepło:) a od niedzieli znowu zimno! w nocy do -5 u nas!:(

Może przesadzam z mandatem, jednak bardziej kwestie bezpieczeństwa tutaj się liczą, patrząc przez okno widzę kolejkę do apteki i ludzi ze zwierzętami na spacerze, starsze Panie z siatkami itd. Nie masz wrażenia, że jest pandemia koronawirusa.

wow u dentysty to w ogóle przyjmują:)?ja się zbierałam od stycznia na wizytę i jak na złość koronawirus pokrzyżował mi postanowienie odwiedzenia dentysty w marcu:) mieszkamy w bloku, nie ma za bardzo gdzie spacerować bezpiecznie, bez narażenia się na mandat:)dlatego trzeba wsiąść w auto i gdzies...

My zamierzamy jutro jechać poza miasto, gdzieś pochodzić po lesie... 14 dni bez wychodzenia z domu mi dopiekło!