Wyniki

Witajcie Mikołajkowo Styczniówki 2013:) Ja jestem Styczniówką 2012 i z sentymentem wspominam ten czas oczekiwania na maluszka. Już tak niewiele wam zostało..( u nas pierwsza styczniówka rozwiązała się 12 grudnia:)) Życzę bezbolesnych porodów i samych zdrowiutkich, ślicznych i kochanych brzdąców!!!

Dajcie spokój dziewczyny, my walczymy od 26 października z katarem, co chwila nowe specyfiki i guzik...nic nie pomaga. Najgorzej w nocy, bo rzęzi w nosie i ciężko oddychać. Stosowaliśmy już Olbas na podusię, Nasivin, inhalacje itd i jak na razie jest tylko ciut lepiej do tego kaszelek, bo...

kasienkadg ja cię pamiętam! Trzymam mocno kciuki kochana za twoją kruszynkę i koniecznie daj znać co jakiś czas co tam u Was:)

Aga_85 co do osiągnięć...mój Kacper raczkuje, sam siada i siedzi, teraz dosłownie od dziś nauczył się stawać przy szczebelkach w łóżeczku. Dodatkowo klaszcze w rączki i chce żeby mu wtedy śpiewać "Koci, koci łapki":) Z mówienia to babababa jest non stop, ostatnio powiedział 2-3 razy mama ale...

Twarożek podałam 2 azy, nic się nie działo:) Jogurty na razie też kilkakrotnie z bobovity bananowy i malinowy. Zamierzam spróbować niedługo z jogurtem naturalnym i więcej twarożku:) A to mój wiecznie uśmiechnięty kluseczek:))

No to mój Skarbek ma apetyt za dwóch w takim razie. Wcina wszystko co mu zaproponuje:) Jest duży i ciężki jak na swój wiek, bo ma 87 cm około i waży 11kg, więc nie jest grubaskiem tylko po prostu wysoki:) Ale ma to po mnie i po mężu. Zupki gotuję sama, na początku były słoiczki, zjadał po całym...

Marta, a jak on ci gryzie tą kanapkę?? Nie ma problemów? Ja bym Kacperkowi dała ale się boję, że sobie nie poradzi, co prawda w zupce są kawałki i radzi sobie bardzo dobrze, chrupki kukurydziane je samodzielnie ale jakoś kanapki sobie nie wyobrażam w Kacperkowym wykonaniu:)

U nas już cztery ząbki i Kacperek 2 dni temu zaczął raczkować, coraz lepiej mu to wychodzi:)) Noce całe nadal przesypia, ładnie je, gotujemy już sami, koniec ze słoiczkami:)

bakaalia ja nic nie wiedziałam o pobycie Radka w szpitalu....dobrze, że już jest ok kochana! A u nas dwa kolejne ząbki, na górze tym razem. Postępy w siadaniu też są, sam siedzi bez trzymania ale sam siadać nie potrafi jeszcze. I nauczył się Kacperek sam sobie smoczka do buzi ładować:)))

O kurczę Kasia to niedobrze....moze do lekarza trzeba? Zdrówka dla Radka:*

My pijemy herbatki Hippa o różnych smakach w tym koperek i rumianek, a poza tym soki. Kacper od urodzenia nie chciał tknąć samej wody:)

A mogłabyś mi opisać te ruchy główką?? Bo możliwe, że Kacper też coś takiego ma....

U nas nie ma jeszcze mowy o staniu:) Na razie siadamy powoli i stoimy na czworakach:) Myślę, że w tym miesiącu już się nauczy raczkować:)

No te petycje wszystkie odnośnie tego, żeby nie sczepili nikogo siłą:) Nie wyobrażam sobie tego!

Ja juz wszystko chyba w tej kwestii podpisałam:) Szczepienie na razie odwlekam i na razie Sanepid szanowny ma mnie w d...:))))

bakaalia no ta urodzeniowa waga Radka imponująca jest!! Mój 3810gr miał i już twierdziłam, że klocek mały z niego ale Radek Kacpra przebił:)

A my byliśmy u lekarza 3 dni temu, bo Kacperka wysypało krostami...co sie okazało, pogryzły go komary i takiego odczyny dostał. Pilnujemy go jak oka w głowie żeby żadnego wstrętnego komara nie było, a mimo to pogryzły go. Na szczęście już zaczęło wszystko znikać ale strachu się najadłam, bo nie...

A u nas 10 kg już:) Duży chłopiec rośnie z Kacperka....jak fajnie tu zaglądnąć, mam sentyment do tego forum. 9 miesięcy tu pisałam, i to były takie wyjątkowe miesiące..

U mnie też tak było. Nowa dieta= więcej kupek. Teraz już się unormowało ale na początku po 3-4 potrafił robić:)

Zapraszamy na FB, po prostu załóż sobie tam konto i poszukaj grupy BB, któraś z dziewczyn na pewno cię wpuści do grupy, musisz tylko wykazać chęć dołączenia:) Tam forum tętni życiem przez całe dnie:) Morfologię pobierają maluchowi normalnie tak jak dorosłemu ze zgięcia rączki:)

My mamy szczepienie 15 czerwca ale najchętniej wcale bym tam nie szła:/ Nie lubię szczepień i zawsze się boję o małego.

My na spacery nie chodzimy wcale jak jest tak gorąco. Spędzamy czas w ogródku w cieniu:) Dziś mój Kacper złapał się góry łóżeczka i próbował wstawać:) Szalony!

ja miałam zwichnięcie stawów biodrowych i samymi ćwiczeniami rodzice wyprowadzili sprawę:) także nic się nie martw, ćwicz wytrwale,a na pewno będą efekty:) CO do spacerówki, ja już używam. Rozłożoną do pozycji leżącej całkiem ale już spacerówka. W gondoli młody przestał mi się mieścić:)

No tak, zapędziłam się, u ortopedy....ale co jest twojej córci, zwichnięcie stawów biodrowych czy coś innego? W sumie nie spotkałam się z tym żeby lekarz nie działał w tym kierunku jeśli z bioderkami jest coś nie tak. My dziś z mężem byliśmy na zakupach nabyłam parasolkę do wózka, bo jak gorąco...

Mi nogi puchły pod koniec ciąży, przez nadciśnienie, pamiętam, że aż stopy bolały:/ Ale właśnie słyszałam, że ponoć im cieplej tym częściej puchnięcie występuje:)

wikiriki to zmień pediatrę jeśli ten obecny nic nie zaleca na bioderka...My nosimy body na 74 i te już powoli myślę, że będą za małe, no ale i ja jestem wysoka i mąż, więc Kacperek ma po kim odziedziczać:) Ania, a jak ty się czujesz kochana, daje ciąża popalić dolegliwościami pierwszego...

Skaza białkowa to nie tragedia, ponoć wystarczy zmiana mleka:) Bioderka do naprawy, sama miałam zwichnięcie stawu biodrowego po urodzeniu i szybko rodzice zrobili z tym porzadek, a szmery....trzeba gruntownie malutką przebadać, może to nic takiego...będę trzymać kciuki żeby wszystko było ok:)

Zgadza się ch_aga, tutaj jest przejrzyściej niż na FB:) wikiriki, imponująca waga córci! Mój ważył 3810 i 57 długości i wydawało mi się, że klocek z niego, no ale jak widać dziewczynki też mogą mieć konkretną wagę:) A jak twój poród, szybko doszłaś do siebie po cc?

Naturalnie urodziłam:) Opis porodu możesz znaleźć w odpowiednim wątku:) NIe było różowo i do tej pory wspominam to raczej niechętnie. Jedynymi chwilami najcudowniejszymi o których zawsze będę pamiętała z czasu porodu to jak obydwoje z mężem( był razem ze mną) zobaczyliśmy Kacperka pierwszy...

Ja mogę popisać z chęcią, codziennie tutaj zaglądam:) Jak widzisz ja w styczniu urodziłam synka- Kacperka:) MOje największe kochane szczęście:) Mogę popisać na każdy temat z Tobą:)