katiuszka79
Fanka BB :)
hellooo Babeczki:-)
Jestem i ja
właśnie podpatruję Tvn-owskie Fakty, muszę dojrzeć co tam się działo w naszym Sejmie
może warto się zastanowić czy nie osiąść na obczyźnie tak na amen?
bo jak tak dalej będą nam "dobrze" robić, to nie pozostanie nam nic innego..ale dobra, na razie nie będę się tym zadręczać.
ani@k...kurcze...a miałam już pewność, że fasolka jest...:-(no nic, trzymaj się Kochana, nie smuć się za dużo, parę dni minie i na nowo staranka, nowe nadzieje i w końcu się uda!!! Szkoda, że nie idziesz dziś na spinning, mogłabyś tą złość wypocić podczas ćwiczeń...ale może masz rację, wypij piwko, zjedz chipsy, przytul się do M. i będzie dobrze!!!
kok.o też jestem zdania, jak się nie za dobrze czujesz, męczą Cię upały, to nie ma sensu siedzieć w pracy. Ciekawa jestem czy gdyby inna dziewczyna była w ciąży, tez by patrzyła na inne, że to one będa musiały odwalić jej pracę. No tak to jest, jak człowiek jest na siłach, to pracuje, ale jak coś jest nie tak, to przecież ktoś inny może przejąć jej obowiązki. Ale to Ty sama wiesz jakie macie tam układy i co możesz a co nie. My tu tylko tak doradzamy
catarina, no Kochana, piękne masz te pęchole!!! Ale Twoja cykle są krótsze, to pewnie dlatego masz je takie ładne już w 5 dc. Moje miały 8 mm, drugi prawie 10, a był to 7 dc. Lekarz mówił, że ok, to pewnie tak jest...z tym że ja mam owu później, bo około 17 dc, więc zdążą jeszcze podrosnąć.
Muma, no patrz! a ja zapomniałam, że Ty tez idziesz na komunię i tak się zastanawiałam co Ty tak po sklepach latasz...
masz już kreację? pewnie reszta rodzinki pokapuje się, że jesteś w dwupaku;-):-)
Kochane, ja na razie uciekam, bo mi pizza stygnie, ale niedługo tu będę!!!!
No i już jestem... pizza taka sobie, z zamrażalnika, to co tu wymagać...
A co do Mucosolvanu...hmmm piłam jak na ulotce jest napisane
Muma mówisz, że za szybko? to jak Ty go piłaś? na ile dni wystarczyła Ci jedna buteleczka? Kurcze...ja to zawsze przedobrzę 
zuzanka, pięknie musi Twój ogródek wyglądać!!!! wypielęgnowany, kwatuszki posadzone!!! ehh zazdroszczę Ci...ale wiesz, tak pozytywnie, bo nie chcę, żeby było na mnie, jak Ci kwiatki zwiędną;-) zazdroszczę, bo sama uwielbiam kwiaty, krzaczki, drzewka..ale w tym roku się zawzięłam i nic nie będę robiła u siebie w domku!!!! jak mam tam lokatora na gapę, to niech sobie sam kwiatki sadzi!!!!
Oki, teraz to się wylogowywuję na dłuższą chwilę, mój M. przeziębiony i marudzi jak małe dziecko!!!! wpadnę wieczorową porą
Jestem i ja



ani@k...kurcze...a miałam już pewność, że fasolka jest...:-(no nic, trzymaj się Kochana, nie smuć się za dużo, parę dni minie i na nowo staranka, nowe nadzieje i w końcu się uda!!! Szkoda, że nie idziesz dziś na spinning, mogłabyś tą złość wypocić podczas ćwiczeń...ale może masz rację, wypij piwko, zjedz chipsy, przytul się do M. i będzie dobrze!!!
kok.o też jestem zdania, jak się nie za dobrze czujesz, męczą Cię upały, to nie ma sensu siedzieć w pracy. Ciekawa jestem czy gdyby inna dziewczyna była w ciąży, tez by patrzyła na inne, że to one będa musiały odwalić jej pracę. No tak to jest, jak człowiek jest na siłach, to pracuje, ale jak coś jest nie tak, to przecież ktoś inny może przejąć jej obowiązki. Ale to Ty sama wiesz jakie macie tam układy i co możesz a co nie. My tu tylko tak doradzamy

catarina, no Kochana, piękne masz te pęchole!!! Ale Twoja cykle są krótsze, to pewnie dlatego masz je takie ładne już w 5 dc. Moje miały 8 mm, drugi prawie 10, a był to 7 dc. Lekarz mówił, że ok, to pewnie tak jest...z tym że ja mam owu później, bo około 17 dc, więc zdążą jeszcze podrosnąć.
Muma, no patrz! a ja zapomniałam, że Ty tez idziesz na komunię i tak się zastanawiałam co Ty tak po sklepach latasz...

Kochane, ja na razie uciekam, bo mi pizza stygnie, ale niedługo tu będę!!!!
No i już jestem... pizza taka sobie, z zamrażalnika, to co tu wymagać...
A co do Mucosolvanu...hmmm piłam jak na ulotce jest napisane


zuzanka, pięknie musi Twój ogródek wyglądać!!!! wypielęgnowany, kwatuszki posadzone!!! ehh zazdroszczę Ci...ale wiesz, tak pozytywnie, bo nie chcę, żeby było na mnie, jak Ci kwiatki zwiędną;-) zazdroszczę, bo sama uwielbiam kwiaty, krzaczki, drzewka..ale w tym roku się zawzięłam i nic nie będę robiła u siebie w domku!!!! jak mam tam lokatora na gapę, to niech sobie sam kwiatki sadzi!!!!

Oki, teraz to się wylogowywuję na dłuższą chwilę, mój M. przeziębiony i marudzi jak małe dziecko!!!! wpadnę wieczorową porą

Ostatnia edycja: