witajcie po weekendzie...
ja wstalam o 2h20.... nie moge spac,bo troche meczy mnie przeziebienie i troche wyrzuty sumienia.... i chyba zadzwonie rano,ze jestem chora... po czesci prawda... potrzebuje dnia wolnego,zeby przygotowac moje konspekty z francuskiego -stad te wyrzuty sumienia,ze ich nie zrobilam podczas weekendu... troche mi sie nie chcialo,a troche na prawde zle sie czulam ( katar typu woda- leci jak szalona a jak kicham to nie ma konca ).... troche glupio dzwonic jak pracuje od dwoch tygodni... moze jeszcze sie przekonam,zeby jednak isc... poza tym w sobote bylam tak wsciekla jak juz dawno nie... chodzilo o naprawe mojej pralki... wyobrazcie sobie jaka jestem ciemna: myslalam,ze mi pralka sie popsula a okazalo sie,ze w jakis niewiadomy dla mnie sposob wlaczylam ja na "child proof" i dlatego nie dzialala... wystarczylo przycisnac jeden przycisk przez 3 sekundy ( przyciskalam,ale krocej...) i "naprawa" zajela technikowi az te 3 sekundy! policzyl sobie za to $77.95 - za fatyge,ze w ogole przyszedl i $40 za "pouczenie" jak funkcjonuje pralka - to przycisniecie... razem po doliczeniu podatkow wyszlo $134.... bylam zla caly dzien,tymbardziej,ze ta "usterke" powinni mi przez telephone powiedziec jak dzwonilam.... a on byl zupelnie nie przygotowany do naprawy - zglosilam usterke i powiedziano mi,ze czesc komputerowa pralki jest popsuta i trzeba ja wymienic- czyli on powinien ja juz miec ze soba,a nie mial i nie wiedzial co jest nie tak... na dodatek tak od niego jechalo alkoholem,ze pozniej musialam wietrzyc przez godzne dom... oj zla bylam....
Antilko- u ciebie juz prawie koniec antybiotyku... jestes bardzo dzielna... na pewno pytaj lekarza o badania i nie sadze,zeby ci odmowil przy rozsadnych argumentach ...
Vonko- mnie sie wydaja,ze niedroznosc jajowodow zawsze warto zrobic przy klopotach z zajsciem w ciaze... w ogole jestem za ogolnymi badaniami jednoczesnie u mezczyzny i kobiety,zeby nie leczyc jednego jak przyczyna moze byc po obu stronach... to badanie na niedroznosc to chyba jest wlasnie hsg - wprowadzenie przez pochwe kontrastu i sprawdzenie jak on przeplywa przez zdjecia rentgena - ja je mialam w czerwcu i w tym samym cyklu zaszlam w ciaze mimo,ze na badaniu wyszlo,ze mam jakas blokade,bo kontrast nie chcial przejsc i dlatego moj lekarz zalecil jeszcze laparoskopie i jeszcze cos podzczas tej laparoskopii,no ale juz nie byla potrzebna.... samo badanie nie nalezy do przyjemnych i mnie ciut bolalo,ale idzie wytrzymac....
Sensi-Kubus jest cudny ... zazdroszcze spacerkow,chociaz tez mam wokol przedszkola dwa koleczka po poludniu ;-):-)
Najko-dbaj o siebie i fasolke... dla mnie tez jest trudno teraz znowu klasc sie spac samej,bo Joe dopiero w domu po polnocy... twoj maz szybciutko wroci ,a fasolka na pewno rosnie pieknie

Lapis_Lazuli- ja mysle,ze cierpliwosc moze i z wiekiem jest wieksza ale rowniez po kilku dzieciach.... przy pierwszym zawsze jest sie podswiadomie nerwowym i mniej cierpliwym,a przy kolejnym "juz to przerabialismy i poczekam,az sie
uspokoisz..." przynajmniej u mnie tak dziala ;-):-)
Carioco- jak sie czujesz?
moje 30-tki pozdrawiam was serdecznie :-)
jest 5h21 i wlasnie skonczylam przygotowywac konspekty lekcji na ten tydzien... nie oplaca mi sie isc spac juz... i pewnie pojde jednak do pracy choc bede padnieta... zawsze zostawiam wszystko na ostatnia chwile,ale wtedy mam najlepsze pomysly ...
a u nas cos puetki na watku...