futrzakowa
yea! to ja!
z tymi parówkami, pasztetami, mięsem mielonym to bardziej jest tak że dokładnie nie wiesz co tam jest zmielone ;-) jeszcze o ile mięso sama możesz sobie umyć i zmielić na kotlety i pasztet to parówek nie poleca się nawet ogólnie ; nie tylko przy ciąży :-) chociaż ja tam wcinam od czasu do czasu 
