madziulka heh a to jakiś nadzwyczajny przypadek z synka
wydawało mi się, ze dzieci wszystko co mają w rękach próbują zjeść
Bartek, próbuje co mu w ręce wpadnie. Może spróbuj mu urwać kawałeczek chlebka czy biszkopta jak ma w rącze i wsuń do buzi żeby widział, że jest to jadalne i smaczne;-)
wydawało mi się, ze dzieci wszystko co mają w rękach próbują zjeść
Bartek, próbuje co mu w ręce wpadnie. Może spróbuj mu urwać kawałeczek chlebka czy biszkopta jak ma w rącze i wsuń do buzi żeby widział, że jest to jadalne i smaczne;-)
ciągnie się za włosy, szczypie mnie po ręce, buzi, drapie się w ucho, miętosi smoka, nakłada sobie pieluchę na głowę..