reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

2 cm rozwarcia i skurcze

Mama Kubusia❤️

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
20 Lipiec 2022
Postów
57
Cześć dziewczyny. Mam do was pytanie jak długo chodziliście z rozwarciem na 2 cm z nieregularnymi ale dość mocnymi skurczami.
Jestem w 35+5 tyg. i w piątek miałam ktg wraz z wizyta. Na ktg wyszły skurcze lekarka mówiła że rozwarcie na 1 palec. Od tamtego czasu skurcze pojawiają się nieregularnie i były delikatne. Natomiast dzisiaj od 5:00 rano złapały mnie bóle i odczucie jakby macica zaczęła wypychać maleństwo i byłam w szpitalu to po badaniu lekarka stwierdziła że rozwarcie na 2 cm i dla niej takie skurcze i takie odczucie to norma. Wypisała mnie do domu mimo coraz bardziej bolesnych skurczy. Czy któraś z was miała podobnie?
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mam do was pytanie jak długo chodziliście z rozwarciem na 2 cm z nieregularnymi ale dość mocnymi skurczami.
Jestem w 35+5 tyg. i w piątek miałam ktg wraz z wizyta. Na ktg wyszły skurcze lekarka mówiła że rozwarcie na 1 palec. Od tamtego czasu skurcze pojawiają się nieregularnie i były delikatne. Natomiast dzisiaj od 5:00 rano złapały mnie bóle i odczucie jakby macica zaczęła wypychać maleństwo i byłam w szpitalu to po badaniu lekarka stwierdziła że rozwarcie na 2 cm i dla niej takie skurcze i takie odczucie to norma. Wypisała mnie do domu mimo coraz bardziej bolesnych skurczy. Czy któraś z was miała podobnie?
A z dobre 3 tygodnie chodziłam z takim rozwarciem, z tym że większość tego czasu przebywałam w szpitalu z zaleceniem oszczędzania się.
Pamiętaj, że 37+0 to jest ciąża donoszona, więc u Ciebie lada moment :)
 
A z dobre 3 tygodnie chodziłam z takim rozwarciem, z tym że większość tego czasu przebywałam w szpitalu z zaleceniem oszczędzania się.
Pamiętaj, że 37+0 to jest ciąża donoszona, więc u Ciebie lada moment :)
Akurat ja usłyszałam dzisiaj w szpitalu że mam dużo chodzić. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie na to czy nie. Ogólnie lekarka była obojętna czy coś się stanie czy nie bo nie ma miejsc w szpitalu mimo że mam cukrzyce kazała iść do domu i czekać bo skurcze są silne ale dla niej są wciąż za małe.
 
Akurat ja usłyszałam dzisiaj w szpitalu że mam dużo chodzić. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie na to czy nie. Ogólnie lekarka była obojętna czy coś się stanie czy nie bo nie ma miejsc w szpitalu mimo że mam cukrzyce kazała iść do domu i czekać bo skurcze są silne ale dla niej są wciąż za małe.
No u mnie rozwarcie postępowało bo szybko skróciła mi się szyjka, miałam ciężkie dziecko jak na moje wymiary, ułożone główkowo i stąd te zalecenia oszczędzania. Aż wybił magiczny 37 i luz.
Mierzyli długość szyjki?
 
U mnie skurcze pojawiły się 34t4d. Prawie codziennie byłam od tego momentu na KTG. Szyjka zamknięta.
A w nocy męczyły mnie takie skurcze, że nie mogłam spać.
Na KTG rysowały się baardzo pojedyncze skurcze o niezbyt dużej sile....
Urodziłam 35t2d, bo odeszły mi wody.
 
To długa ta szyjka ja po wciągnięciu szwu miałam dwa cm rozwarcia po tygodniu miałam 3 cm
Badania które miałam były robione tak na odczepnego, również byłam podpięta na ktg ale to podpięcie było takie luźne że nawet bicie serca maluszka dobrze się nie zapisało a na końcu i tak usłyszałam że nie ma miejsc w szpitalu i mam iść do domu mimo tego że opisywałam co dokładnie jest i czuć jakby macica wypychała maleństwo.
 
U mnie skurcze pojawiły się 34t4d. Prawie codziennie byłam od tego momentu na KTG. Szyjka zamknięta.
A w nocy męczyły mnie takie skurcze, że nie mogłam spać.
Na KTG rysowały się baardzo pojedyncze skurcze o niezbyt dużej sile....
Urodziłam 35t2d, bo odeszły mi wody.
I jak dzidziuś?
 
reklama
U mnie skurcze pojawiły się 34t4d. Prawie codziennie byłam od tego momentu na KTG. Szyjka zamknięta.
A w nocy męczyły mnie takie skurcze, że nie mogłam spać.
Na KTG rysowały się baardzo pojedyncze skurcze o niezbyt dużej sile....
Urodziłam 35t2d, bo odeszły mi wody.
Skurcze miałam takie delikatne przez tydzień. W piątek jak byłam u ginekologa to zapis ktg pokazał takie konkretne skurcze. Rozwarcie na jeden palec. A dzisiaj od rana to już wszystko boli podbrzusze z kręgosłupem, co chwila skurcze i takie mocniejsze i rozwarcie już na 2 cm
 
Do góry