Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 5 913
Moja córka ma 121cm wzrostu i waży 25kg, pisze to po to żebyście sobie mogły zobrazować jej wygląd. Ma piękny biały uśmiech, prostą postawę ciała, gęste włosy, piękna mowę i bardzo rozbudowane słownictwo. Przyszła raz zapłakana do domu, bo usłyszała od koleżanki że jest gruba, a gdy jej zapytała dlaczego tak jej mówi, usłyszała w odpowiedzi "mama powiedziała tak rano". Serce mi pękało, przytuliłam i zacisnęłam zęby, bo jedyne co mi się cisło na usta to wszystkie wady związane z wyglądem tej dziewczynki, plus wyzwiska na matkę. Dodam też że najstarsza dziecko tej kobiety mierzy się z ogromny hejtem i odrzucam prze rówieśników.
Po ochłonięciu, córka wróciła do tematu bo chciała zrozumiem dlaczego to wszystko miało miejsce. Ja jej tylko powiedziała że może przez to że jest grubsza od tej dziewczynki, ale tak czy siak to nie jest prawdą i nie powinni nigdy tak o niej mówić . Stwierdziła że chce być chudy jak ta koleżanka, więc zapytałam - naprawdę chcesz wyglądać jak ona?
Córka chwilę się zastanowiła i zaczęła wymieniła wszystko co nie podoba jej się w tej dziewczynce, aż w końcu odpowiedziała że nie. Wtedy zwróciłam uwagę na jej postawę, bo potrafiła dokładnie wymienić nie ładne cechy wyglądu koleżanki, ale niegdy jej o nich nie mówiła. Zapytałam dlaczego tak jest, a ona opowiedziała: "BO JĄ LUBIĘ I NIE CHCE JEJ ROBIC PRZYKROŚCI". Po tych jej słowach, ja i mąż pękaliśmy z dumy, że mamy taką mądra dziewczynkę.
Ta sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca, nawet gdyby moja córka była gruba! Cały dzień kręcił się wokół tego tematu, a ile jej to płaczu i różny emocji kosztowo, jest nie do opisania.
Po ochłonięciu, córka wróciła do tematu bo chciała zrozumiem dlaczego to wszystko miało miejsce. Ja jej tylko powiedziała że może przez to że jest grubsza od tej dziewczynki, ale tak czy siak to nie jest prawdą i nie powinni nigdy tak o niej mówić . Stwierdziła że chce być chudy jak ta koleżanka, więc zapytałam - naprawdę chcesz wyglądać jak ona?
Córka chwilę się zastanowiła i zaczęła wymieniła wszystko co nie podoba jej się w tej dziewczynce, aż w końcu odpowiedziała że nie. Wtedy zwróciłam uwagę na jej postawę, bo potrafiła dokładnie wymienić nie ładne cechy wyglądu koleżanki, ale niegdy jej o nich nie mówiła. Zapytałam dlaczego tak jest, a ona opowiedziała: "BO JĄ LUBIĘ I NIE CHCE JEJ ROBIC PRZYKROŚCI". Po tych jej słowach, ja i mąż pękaliśmy z dumy, że mamy taką mądra dziewczynkę.
Ta sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca, nawet gdyby moja córka była gruba! Cały dzień kręcił się wokół tego tematu, a ile jej to płaczu i różny emocji kosztowo, jest nie do opisania.