reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

27 tc a dziecko rozwinięte na 23 tc

xoxo0101

Początkująca w BB
Dołączył(a)
8 Maj 2019
Postów
27
Drogie mamy, mam pytanie. Mianowicie bylam ostatnio u ginekologa i on robiąc mi usg powiedzial ze dziecko jest w 23tc, nie zdziwiloby mnie to gdyby nie to ze z obliczen i wczesniejszej wizyty wychodzi mi ze jestem w 27 ‍♀️ czy to normalne? Lekarz powiedzial ze nie mam sie co martwic ale chcialabym poznac opinie innych mam ☺️☺️ I jeszcze mam straszną rozbieżność co do terminu porodu.. na początku termin byl na 4.12, pozniej wyszlo 11.12, a teraz 23.12..nie wiem co o tym myśleć
 
reklama
Rozwiązanie
Jak najszybciej skonsultuj się z jakimś specjalista, który wykona dokładne usg i powie co i jak. Taka różnica jest już spora, a może poprzedni lekarz źle zmierzył. Nie ma sensu gdybać, tylko działać.
Drogie mamy, mam pytanie. Mianowicie bylam ostatnio u ginekologa i on robiąc mi usg powiedzial ze dziecko jest w 23tc, nie zdziwiloby mnie to gdyby nie to ze z obliczen i wczesniejszej wizyty wychodzi mi ze jestem w 27 ‍[emoji3601] czy to normalne? Lekarz powiedzial ze nie mam sie co martwic ale chcialabym poznac opinie innych mam [emoji3526][emoji3526] I jeszcze mam straszną rozbieżność co do terminu porodu.. na początku termin byl na 4.12, pozniej wyszlo 11.12, a teraz 23.12..nie wiem co o tym myśleć
Uważam, że powinnaś skonsultować się z innym lekarzem. Najlepiej takim, który przyjmuje w poradni przy szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci patologii ciąży i neonatologii. Taka rozbieżność, to już jest powód do zmartwien. Prawdopodobnie masz hipotrofia. Może zaistnieć potrzeba wcześniejszego zakończenia ciąży, by dziecko miało szansę przeżyć. Brzmi to bardzo groźnie, ale lepiej najeść się teraz strachu i rozwiać wątpliwości niż stracić maleństwo.
Dopuszczalna rozbieżność w ciąży to tydzień, czy dwa. Więcej powinno niepokoić i rodzica i lekarza. Zwłaszcza jeśli badania prenatalne były przeprowadzone prawidłowo, bo to one w dużej mierze wyznaczają przewidywany termin porodu
 
U mnie był taki przypadek i miałam w ciąży stwierdzoną hipotrofię. Od 22 tygodnia ciąży zaczęły wychodzić na pomiarach różnice do dwóch tygodni. Od około 30 tygodnia były to 3 tygodnie. Potem w 35/36 tygodniu córcia przestała rosnąć. Z racji tego, że przepływy były dobre to donosiłam ciążę do planowanego cesarskiego cięcia w 39 tc. Córeczka urodziła się zdrowa tylko z niską masą urodzeniową 2645g i 51 cm, którą błyskawicznie nadrobiła. Ma 6 miesięcy i jest na 90 centylu.
 
N
A masz regularny okres? Wiesz z całą pewnością, kiedy miałaś owulację?
O właśnie nie wiem do końca, ale chyba lekarz
Uważam, że powinnaś skonsultować się z innym lekarzem. Najlepiej takim, który przyjmuje w poradni przy szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci patologii ciąży i neonatologii. Taka rozbieżność, to już jest powód do zmartwien. Prawdopodobnie masz hipotrofia. Może zaistnieć potrzeba wcześniejszego zakończenia ciąży, by dziecko miało szansę przeżyć. Brzmi to bardzo groźnie, ale lepiej najeść się teraz strachu i rozwiać wątpliwości niż stracić maleństwo.
Dopuszczalna rozbieżność w ciąży to tydzień, czy dwa. Więcej powinno niepokoić i rodzica i lekarza. Zwłaszcza jeśli badania prenatalne były przeprowadzone prawidłowo, bo to one w dużej mierze wyznaczają przewidywany termin porodu
Wlasnie chodzi o to ze nie mialam badan prenatalnych :( niestety nie wiedzialam nic o takich badaniach, dopiero nie dawno sie dowiedzialam o ich istnietu, moj ginekolog nic nie wspominal o takich badaniach wiec poszlam do innego.. o zrobil mi usg i sprawdzil czy wszystko sie dobrze rozwija, z maluszkiem jest w porządku, rośnie prawidlowo, serduszko w normie, waga 611g tylko właśnie te tygodnie mi się nie zgadzają... Na pewno pojde skonsultować sie z jeszcze innym lekarzam i dopytam o wszystko. Bardzo dziękuję za pomoc
 
a pierwszy termin porodu mialas kiedy ustalany ? Na pewno masz karte ciazy, tam ma głównej stronie go wpisuja.. na podstawie ostatniej mieisaczki lekarz go oblicyzl czy na podstawie usg na początku?
 
reklama
U mnie był taki przypadek i miałam w ciąży stwierdzoną hipotrofię. Od 22 tygodnia ciąży zaczęły wychodzić na pomiarach różnice do dwóch tygodni. Od około 30 tygodnia były to 3 tygodnie. Potem w 35/36 tygodniu córcia przestała rosnąć. Z racji tego, że przepływy były dobre to donosiłam ciążę do planowanego cesarskiego cięcia w 39 tc. Córeczka urodziła się zdrowa tylko z niską masą urodzeniową 2645g i 51 cm, którą błyskawicznie nadrobiła. Ma 6 miesięcy i jest na 90 centylu.
Ale dziecko u Pani tez rozwijało sie prawidłowo, tylko tak jak by było "opoznione" z wiekiem? (przepraszam, nie wiem jak to ująć). Czy lekarz od razu Panią poinformował o hipotrofii czy musiala sie Pani sama dopytac? Kurcze jak zapytalam o te rozbieżności to lekarz powiedzial ze nie mam powodu do zamartwiania.. ze to jest normalne.. a w sumie to nawet dwóch lekarzy bo ostatnio bylam u nie swojego gin pozniewaz moja była na urlopie (o czym nawet mnie nie poinformowala, no ale mniejsza juz o to), no i właśnie ten drugi stwierdzil ze termin mam na 23.12 ale tak samo jak moja gin powiedzial ze nie mam sie co martwic, ze wszystko jest ok..
 
reklama

Podobne tematy

Do góry