W listopadzie będzie miał już rok, więc nawet jak nie odstawi się od piersi to pierś rano i po powrocie a przez te 7 godzin plus dojazd przeżyje na innym jedzeniu - kasza na drugie śniadanie, potem zupa, obiad i podwieczorek. Jedyny minus to taki że przy nieregularnym karmieniu laktacja szybko siada - ja pracowałam na zmiany raz rano, raz wieczorem i efekt był taki że po dwóch miesiącach dziecko praktycznie samo się odstawiło- tylko noce zostały, a z tego to już ja sama chciałam zrezygnować.Wiem przecież. Żartuje czyli co? Radzicie poczekac?
Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom