reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

5 tydz 1 dzien pusty, mały pęcherzyk

Klucha31

Początkująca w BB
Dołączył(a)
6 Czerwiec 2018
Postów
19
Hej Dziewczyny :)
Pomyślałam, że zwrócę się do Was z prośbą o radę. 1,5 roku temu przeszłam przez łyżeczkowanie, mój pęcherzyk był pusty. Aktualnie ostatnią miesiączkę miałam 30 kwietnia, czyli 5 tydz 1 dzień ciąży. Wczoraj zniecierpliwienie wygrało i wybrałam się do lekarza. Usg pokazało pęcherzyk ciążowy o średnicy 2,5mm, pod pewnym kontem w środku była widoczna mała kropeczka. Na koniec usłyszałam od lekarza, że nie daje szans tej ciąży, że sytuacja wygląda na obumierającą i na moim miejscu nie robiłby sobie nadziei. Wg niego pęcherzyk jest za mały jak na ten etap i ponieważ powtarzalność pustych pęcherzyków jest bardzo rzadka widzi u mnie "grubszy" problem i powinnam zwrócić się do kliniki leczenia bezpłodności. Powiedział, że po poronieniu się mną zajmie i odpowiednio pokieruje. Z tego wszystkiego nie pomyślałam nawet o zabraniu ze sobą zdjęcia z usg. W sumie na koniec naszej rozmowy nie wytrzymałam i polało mi się kilka łez. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że 10 lipca mam zaplanowaną operację wycięcia guza z piersi, który na usg wygląda na raka i tak też został opisany, natomiast biopsja gruboigłowa wykazała zmianę łagodną. Rzecz w tym (dopiero onkolog z polecenia mnie uświadomił), że jak się okazuje biopsja nie jest wiarygodna, ponieważ nigdy nie dotrze do wszystkich komórek ... No to o czym napisałam ma o tyle związek z tematem, że skumulowały mi się problemy zdrowotne ... na dodatek wczoraj w macicy został znaleziony 2 cm mięśniak. Zwyczajnie emocje wzięły górę. Piszę o tym, bo lekarz wyszedł z gabinetu (byłam ostatnią pacjentką) i kiedy pobierano mi krew powiedział mojemu narzeczonemu że emocjonuje się na takim etapie i że to nie potrzebne i że to, że kolejny raz nie wyszło to nie powód do takiej sensacji. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wykazał się raczej średnią empatią. ufff o ile mi lżej kiedy o tym wszystkim napisałam ;) Dziewczyny, moje pytanie brzmi: co sądzicie o takim "skreślaniu" ciąży na tak wczesnym etapie ? Czy któraś z was miała podobną sytuację ? Aha dodam jeszcze, że moje piersi przestały mi doskwierać. Z objawów został ból brzucha, osłabienie i dyskomfort żołądka.
 
reklama
Dziewczyny, moje pytanie brzmi: co sądzicie o takim "skreślaniu" ciąży na tak wczesnym etapie ?
Że jest to straszenie. Wg mnie konieczna jest kontrola usg za 2 tygodnie. Nie rób na razie nic z terminem operacji, w ciągu tego miesiąca na pewno sprawa ciąży się wyjaśni. Może poszukaj w internecie informacji o ginekologach-położnikach dla pacjentek onkologicznych? Może ktoś w fundacji Rak'n'roll Ci podpowie:
Link do: Boskie Matki
 
Dziękuje za odpowiedź :) dziś udało mi się prywatnie umówić do Pani ginekolog-onkolog z centrum onkologii w Warszawie, kontakt mam z polecenia, podobno jest świetna. I tak jak napisałaś, zostawiłam termin operacji, bo chce być przygotowana na każdy scenariusz. Generalnie mój onkolog, kiedy powiedziałam mu, że niespodziewanie zaszłam w ciąże wzruszył tylko ramionami i powiedział, że on to nie wie co teraz i wziął 200 zł za wizyte. Kurcze.... czy mam aż takiego pecha do lekarzy...
 
Ja też myślę ,że na takim etapie nie może nic powiedzieć. Powinien Ci zalecić kontrolę za 2 tygodnie.
 
Ja bym poczekala na tym etapie jajo ma prawo byc puste. Ale właśnie do innego gin.Moze zrób betę i powtórz po 72? Moze owulacja sie przesunela?
 
Sprawdź sobie betę czy prawidłowo przyrasta bo w tak wczesnej ciąży na usg nie widać za wiele i lekarz może być w błędzie. Moja koleżanka miała niby puste jajo i lekarz wysłał ją na zabieg ale wstrzymała się i po tygodniu poszła do innego (z lepszym usg) a tam już serduszko biło
 
Dziękuje, oczywiście zrobię tak jak radzicie. Przed zabiegiem łyżeczkowania muszę mieć 10000% pewności. Ehhh tak sobie myślę ... nie uważacie, że średnica pęcherzyka 2,5mm to faktycznie zdecydowanie za mało ?
 
reklama
cykle zawsze miałam regularne, 28 dni, w ostatnim miesiącu pozwoliliśmy sobie na z narzeczonym na więcej i skończyło się to tak jak się skończyło. Generalnie mam refleksję, że lekarz nie udzielałby mi takich informacji bezpodstawnie ... jestem skołowana
 
Do góry