reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...:(

biala_janowo

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
27 Sierpień 2006
Postów
34
Miasto
Rumia
Na sercu rany jakby ktoś wydarł szponami
ostatnie tchnienie w duszy wyciśnięte wraz gorzkimi łzami
pozwól mi przeżyć jeszcze te emocje
każdą chwile każdą minutę chcę poczuć mocniej
Boże pomóż mi by ogień który we mnie tkwi nie zgasł
charyzma w sercu niech płonie
w chwilach zwątpienia przebacz
bo bliskich słów
szczerych do bólu słów
w których widziałam swe odbicie nie ma
żyć nie umierać ciągle wybierać
znaleźć momenty w których można zaczerpnąć chwile wytchnienia
do przodu twardo brnę realizując swoje założenia
choć życie nie rozpieszcza
za mną wiele spraw wiele błędów
przez to nie stanę się lepsza
będę mocniejsza
by to co moje dziś do jutra mogło przetrwać
by moje słowa w chaosie zdołały się przepchać
to dla Ciebie kochanie
to dla Ciebie nie chce tak już więcej żyć
z góry na mnie postawiony krzyżyk przez innych
gorzka prawda ...
ze wszystkimi wciąż jestem sama
Ref.Nie chce patrzeć w lustro nie chce widzieć swoich łez
bo nie chce tak już więcej żyć
Boże pomóż mi by ogień który we mnie tkwi
nie zgasł nie zgasł nie zgasł
Niektóre słowa chciałabym wymazać z moich ust
zburzyć mur z nierzetelnych słów mów do mnie jeszcze
z chwilą prawdy, która przyjdzie z chwilą gorzkiej
prawdy na twych ustach kropla specyfiku, kłamstwa i zdrady
popatrzę jeszcze w Twoje oczy prawdę mi powiedzą
choć na języku zupełnie co innego
niezłe ścierwo
jak łatwo jest pomylić się jak mam Ci ufać
że takich jak Ty na drogę musze lukać nigdy więcej
do przodu do lepszego jutra
póki wiatr przeznaczenia mój żagiel jeszcze dmucha
znaleźć spokój ducha
znajdzie ten kto szuka tak znajdzie ten kto szuka
słuchaj to muzyka dla mojego ucha doceń to ,
to płynie w moich żyłach
to wszystko co co mam,tego się trzymam
Ref.Nie chce patrzeć w lustro nie chce widzieć swoich łez
bo nie chce tak już więcej żyć
Boże pomóż mi by ogień który we mnie tkwi
nie zgasł nie zgasł nie zgasł
Na sercu rany jakby ktoś wydarł szponami
ostatnie tchnienie w duszy wyciśnięte wraz gorzkimi łzami
Pozwól mi przeżyć te emocje
każdą chwilę Boże chcę poczuć mocniej
Boże pomóż mi by ogień który we mnie tkwi
nie zgasł nie zgasł nie zgasł...

popadam w coraz glebsza depresje..zataczam sie w nia coraz bardziej..
 
reklama
Biala- spojrz na zdjecie Twego dziecka, czy nie jest to wystarczajaca odpowiedz na kazde pytanie co dreczy........Te dziecko potrezbuje matki, czulosci, opieki.....potrezbuje aby je wychowac, pokazac droge jaka ma zmierzac w zyciu. Nie raz trafiamy na wlasnej zyciowej drodze na "sytuacje" ktorych nigdy bysmy sie nie spodziewali, ale zawsze musimy patrezc na to dlaczego tak sie stalo....nie ze ja jestem temu winna....wrecz przeciwnie aby nas wzmocnic, postrawic na nogi i poprowadzic do przodu z wysoko uniesionym czolem. Spojrz w lustro, jestes piekna kobieta, matka tak cudnego dziecka....przed Wami jeszcze dobrocie tego zycia.
...........A co ludzie mowia ....to za przeproszeniem niech sobie wsadza do dupy!!!

:tak: Ty jestes silna, piekna, i dasz rade cokolwiek by sie nie dzialo.........:tak:
......................zapamietaj to!!!!
 
mam juz dosc bycia sama..kurcze tak chcialabym miec ta druga polowke..miec komu sie wyzalic,kogo pocalowac..takiego mezczyzne-przyjaciela..zeby zaakceptowal Julie i mnie..zeby JUlcia miala wspanialy dom.bo z jej ojcem juz nigdy nie bede..nawet niewiem czy zamierza zobaczyc ja..mam juz czasami dosc..szkola,mala,dom..depresje mam juz dawno..a teraz jest coraz ciezej..nie umiem odwazyc sie i isc do lekarza..ukrywam to usmiechem na twarzy..nie zaluje tego ze ja mam,ale tego ze zmarnowalam sobie najlepsze lata..mlodosc..gdyby jeszcze moj byly okazal sie odpowiedzialna osoba,napewno byloby mi o wiele łatwiej..dziekuje za slowa otuchy..:)pozdrawiam
 
Moze teraz tego nie dostrzegasz ale jeszcze nic nie zmarnowalas...no moze jedynie latanie po dyskotekach a uwierz mi sa lepsze rzeczy w zyciu.
Najwazniejsze dla Ciebie teraz powinno byc skonczenie szkoly, aby miec wyksztalcenie i znalesc prace dobra w przyszlosci. I jak napisalam juz na watku intymnym poczekaj czas jest najwazniejszy, Ty wzmocnisz sie psychicznie, dziecko wychowasz a kiedys przyjdzie taki dzien ze poznasz faceta ktory pokocha Ciebie i Twa corke. Pamietaj ze co Ciebie nie oslabi to tylko wzmocni, zainwestuj w siebie, pokarz ze jestes wartosciowa osoba. A zycie jeszcze Tobie wynagrodzi. Jesli sadzisz ze potrzebujesz pomocy specjalisty to idz po nia bo to napewno nie jest wstyd.
A jesli masz ochote pogadac to zawsze mozesz na mnie liczyc.

Paulina
 
biala, kiedy patrzy sie na swiat w tak czarny sposob latwo jest o refleksje, ze cos sie zmarnowalo. ale uwierz, ona nie zalezy od wieku! mam dzis 28 lat, moj maly 20 miesiecy. a kiedy bylam w ciazy, podobno dojrzala i w 'odpowiednim' wieku nachodzily mnie dokladnie takie same obawy! bo w koncu czesc znajomych dzieci jeszcze nie miala, biegali na koncerty, do kina, teatru, a ja z brzuchem w domu. skonczyly sie noce w knajpach, imprezy. balam sie tego, co bedzie, jak bedzie. i tez bylam sama.. do dzis jestem. owszem, mam pomoc rodzicow, ale zapewne i ty masz bliskich obok siebie. ojca mojego syna nie ma z nami i takze nie bedzie. nie chcialabym tego, proby daly mi wiecej nerwow, niz przyjemnosci ;-) mialam, i ciagle mam, do skonczenia studia. nie mam pracy, pieniedzy. coz, jak widac to nie wiek, a zycie uklada nam takie, a nie inne scenariusze :) jestes mlodziutka dziewczyna, przed ktora wszystko, co dobre! nie zalamuj sie, nie doluj, tylko popatrz na core i pomysl, jaka z ciebie szczesciara! ja wzielam sie do pisania, mam nadzieje za chwile wszystko skonczyc, obronic sie, znalezc prace. kto wie, moze i jakis facet stanie kiedys na mojej drodze..? przepraszam, naszej, bo i malego takze. nie szukam, ale nie zamykam sie tez w domu. bedzie, co ma byc, a ja losowi tylko staram sie nie utrudniac :laugh2: czego i tobie zycze. na pewno ktos kiedys pokocha was obie, ktos, na kogo bedziecie zaslugiwac, nie taki 'facet', jak ojciec twojej corki. dasz sobie rade ze wszystkim. jesli nie sama, to jak juz czytalas, moze jakis specjalista rozwieje twoje obawy, pomoze ci, zebys sama sie ich wyzbyla? od tego oni w koncu sa :)

wszystko bedzie dobrze. a jesli ogarna cie ponure mysli pukaj smialo! zawsze masz z kim porozmawiac, nawet, jesli to wirtualni znajomi.
 
Biała i Najo
jestescie mlodymi,fajnymi dziewczynami i uwierzcie, ze napewno spotkacie kogos kto pokocha was i wasze maluszki!!! :tak: :tak: :tak: ;-) :-)

jestem tego pewna!!! bo CAAAAAAAŁE zycie przed wami stoi otworem

teraz nie mam czasu ale Biała napisze ci potem jak to u mnie wyglada ;-)
 
reklama
mam juz dosc bycia sama..kurcze tak chcialabym miec ta druga polowke..miec komu sie wyzalic,kogo pocalowac..takiego mezczyzne-przyjaciela..zeby zaakceptowal Julie i mnie..zeby JUlcia miala wspanialy dom.bo z jej ojcem juz nigdy nie bede..nawet niewiem czy zamierza zobaczyc ja..mam juz czasami dosc..szkola,mala,dom..depresje mam juz dawno..a teraz jest coraz ciezej..nie umiem odwazyc sie i isc do lekarza..ukrywam to usmiechem na twarzy..nie zaluje tego ze ja mam,ale tego ze zmarnowalam sobie najlepsze lata..mlodosc..gdyby jeszcze moj byly okazal sie odpowiedzialna osoba,napewno byloby mi o wiele łatwiej..dziekuje za slowa otuchy..:)pozdrawiam

przestań!!! Patrząc po avatraku fajna dziewczyna z Ciebie !!! Mniej cierpiwość... naucz się cieszyś swoim towarzystwem. Jeśli sama z soba będziesz szcześliwa to wygrasz wszystko...pAMIęTAJ !!!NIE UZALEZNIAJ WLASNEGO SZCZESCIA OD INNEGO FACETA !! CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI.
TWOJA NIUNIA NIE MA OJCA, CHCESZ JA POZBAWIć MATKI??? JESTES KOCHANA I NIEDLUGO PEWNIE JUZ ZACZNIESZ NAM SIE CHWALIC Z JAKIM TO JESTES WSPANIALYM FACETEM.
JESLI CZASEM ZROBI CI SIE SMUTNO POWIEDZ SOBIE: JESTEM SILNA I SOBIE PORADZE. ODEZWIJ SIE DO MNIE PLEASE !!!! sKAD JESTEś??


O jesteś z Rumii.. byłam tam w liceum. Masz wsparcie w rodzicach??? odpisz szybciutko , czekam kochaniutka. Ja mialam depresje 2 lata ale dawno dawno temu (moja ukochana chrzestna zmarła)...i byłam o krok od... teraz?? jestem silna psychicznie , bo ta choroba mnie wzmocnila i umiem zrozumiec takie osoby,czekam pipko:)
 
Do góry