Elo mamcie!!! A u nas chyba już po katarze, uffffff :-)... Swoją dorgą dziwna sprawa - ostatnio przez tydzień nas męczył, teraz nawet tygodnia nie, co to jest??? Ale cieszę się, że już za nami (mam nadzieję) no i z dwojga złego wolę już katar niż jakieś inne paskudztwa! Jeszcze tylko zmagamy się z wysypką

, zupełnie nie wiem co to za cholerstwo - taka czerwona kaszka na prawej nóżce (wewnątrz uda). Zrobiła się jak daliśmy Młodej herbatkę z melisą (miała też na brzuszku, ale po odstawieniu tej herbatki Jej zeszło, a na nóżce zostało, hm... ) i już nie wiem o co chodzi... To już ponad tydzień jest i nie bardzo schodzi - macie jakiś pomysł? Jak tak dalej pójdzie to czmychniemy do lekarza... Póki co zaczęłam Ją wapnem poić i Sudocremem smarujemy, może pomoże...
Mpik82, super, że z dzidzią jest wszystko oki! No i nie przejmuj się tym, że jeszcze nie znasz płci - ważne żeby zdrowe było ;-)! No i mam pytanko, kto to jest
Klarisa ??? Oj, po cichu Ci zazdroszczę tego kolejnego usg, ja musze jeszcze tyle czekać

... Aż do czerwca. Tu nie chcą robić często takich badań, wrrr.... A żeby pójść prywatnie to tak troszkę drogo, więc muszę uzbroić się w cierpliwość! Ale zaraz po przyjeździe pędzę do Wróbla na usg 3D! A właśnie pytałaś o to badanie, więc robi się je od 20 tc do 25 tc, później już bez sensu je robić, bo kości nabierają grubości i coraz mnie widać... Widzę, że termin Ci się przesunął - może w tym samym czasie znajdziemy się w szpitalu ;-) (tylko miasta i kraje nie te...)
Kasikk, witaj spowrotem! Ale Ci się trafiło z tym bólem głowy, ale nie dziwię się, nerwów się Bidna najadłaś, ech... A gdzie Ci Twoi teściowie mieszkają? A macie jakieś konkretne plany co do powiększenia rodziny? No i pochwal się - Młoda już odstawiona od cyca? Zasypia sama? Czy jeszcze czekasz?
Spadam zająć się domkiem i obiadkiem, dziś mi się zachciało młodych ziemniaczków z mizerią, więc trzeba pyry do gara wrzucić ;-)! Miłego dnia życzę
