reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

akcesoria,czyli co potrzebne,a co mozna uznac za zbędne

A u mnie brakowało małych ubranek, nastawiałam się, że Kornelka się dość duża urodzi, kupowałam ubranka od 62 a ona miała 52 cm po porodzie, więc początkowo nie miałam za bardzo w co jej ubrać, bo z rozmiaru 56 miałam tylko kilka sztuk.
Rożka używałam dość długo w domu więc się przydał. Za to nie wyciągnęłam jeszcze kołderki i poduszki, mała śpi teraz w śpiworku i bardzo sobie to chwalę.
Laktator przez moment wydawał mi się nietrafionym zakupem za to teraz jest w użyciu codziennie.
A i całkowicie zbędna okazała się moskitiera i baldachim do łóżeczka, szybko zdjęłam stelaż i nic już nad łóżeczkiem nie wisi.
W ogóle nie używałam sudocremu a kupiłam spore opakowanie + mam jeszcze próbkę też nie ruszoną.
 
reklama
poduszka do karmienia - używana rzadko, teraz iga leży na brzuszku na niej, troszkę później będzie w niej siedzieć;) a rożek u nas to obowiązkowy był, a nawet dwa używałam nonstop, nawet w upały, mała w pieluszce i w rożku była. Laktator przydał się naprawdę raz - jak szłam do fryzjera, teraz sporadycznie odciągam nad ranem czasem. A z takich całkowicie nietrafionych zakupów hmmm może poduszka-klin, bardzo mało używana
 
A u mnie brakowało małych ubranek, nastawiałam się, że Kornelka się dość duża urodzi, kupowałam ubranka od 62 a ona miała 52 cm po porodzie, więc początkowo nie miałam za bardzo w co jej ubrać, bo z rozmiaru 56 miałam tylko kilka sztuk.
Rożka używałam dość długo w domu więc się przydał. Za to nie wyciągnęłam jeszcze kołderki i poduszki, mała śpi teraz w śpiworku i bardzo sobie to chwalę.
Laktator przez moment wydawał mi się nietrafionym zakupem za to teraz jest w użyciu codziennie.
A i całkowicie zbędna okazała się moskitiera i baldachim do łóżeczka, szybko zdjęłam stelaż i nic już nad łóżeczkiem nie wisi.
W ogóle nie używałam sudocremu a kupiłam spore opakowanie + mam jeszcze próbkę też nie ruszoną.

Jeszcze tydzień temu bym napisała o sudocremie, ale 3 dni temu patrze, a tu mała ma pupkę czerwoną i takie jakby zgrubienia-bąbelki, nie wiem jak to najlepiej opisać, wyczuwalne najbardziej przy myciu w kąpieli. Posmarowałam sudocremem i dosłownie po 2 dniach nie było śladu po odparzeniu! :)
 
arica - no tak, z sudocremem to nie wiadomo kiedy się przyda, oby jak najrzadziej...!
_avena_ - ja poduszki do karmienia używam non stop! a poduszkę klin chciałam kupić jednak sobie podarowałam i chyba dobrze zrobiłam :)
 
U mnie poduszka klin się przydała, zawsze kiedy małemu się nie odbiło po jedzeniu to go na niej kładłam, byłam wtedy spokojniejsza. Sudocrem też się nie przydał raz spróbowałam, ale stwierdziłam że zwykła mąka ziemniaczana daje lepsze efekty.
Zapomniałam że poduszka do karmienia się nie przydała :-( przynajmniej jak na razie.
 
To ja też napiszę u mnie przydało się wszystko:)))) Jedynym nie trafionym zakupem była wanienka z Fisher Price. Ten leżaczek jest do d..., dziecko w ogóle w wodzie nie leży. Rożek miałam tylko jeden i okazało się za mało, więc jako rożek wykorzystywałam też kołderkę do wózka:) Teraz to wszystko służy do położenia małej na sofie na tym:)
 
U nas wszystko sie przydaje :-D Jedyne co podobnie jak u Lencji, lekarze mowili ze mala urodzi sie duza wiec zaczelam ubranka kupowac w rozm 62, a tu Lilka miala 50cm i trzeba bylo robic szybkie zakupy :-)
Laktator uzywalam ale mam juz chyba za malo mleka poza tym nie lubie odciagac
Moskitiera nadal wisi, w sumie wisiala cale lato a raz ja zamknelismy nad lozeczkiem bo mezowi wydawalo sie ze komar lata ;-) Sluzy raczej jako ozdoba
Poduszka do karmienia w uzytku codziennie
Sudocrem sporadycznie, mata edukacyjna codziennie. W rozku mala lezala latem w wozku, a teraz w spiworku zimowym, jestem zadowolona z obydwu. Z lezaczka tez bo w nim karmimy

Co do ubranek to najpraktyczniejsze do spania pajacyki rozpinane od dolu i wzdluz, na dzien body krotki/dlugi rekaw, bluzy z kapturem na wyjscia w chlodniejsze dni (teraz oczywiscie juz czapki i kurtki), rajstopki ostatnio tez sa na topie :-)
 
U nas również wszystko co kupiliśmy się przydało.
Tylko ubranka, tu przesadziłam z ich ilością, części wogóle nie miała na sobie.
No i podobnie jak u Lencji i koriander brakowało na samym początku ubranek na 56.Wszyscy mówili "nie kupuj małych bo się nie przydadzą" i potem po porodzie kupowałam na biegu co mi w ręce wpadło.
 
U mnie nieprzydała się poduszka do karmienia kompletenie nie potrafiłam na niej karmić. Laktatora użyłam zaledwie 3 razy ale użyty. Ciuszków miałam akurat, nie za dużo nie za mało. Przez upalne lato oczywiście kilku rzeczy nie założyliśmy.
 
reklama
Jedynym nie trafionym zakupem była wanienka z Fisher Price. Ten leżaczek jest do d..., dziecko w ogóle w wodzie nie leży.
A jednak miałam racje ze dziecko lezy gołe i nie zamoczone w wodzie.:baffled:
Następnym razem bedziesz madrzejsza o ta wiedze i kupisz zwykła za 30 zł ;-)

Aaa i nie miałam okazji napisać fotka Natalki w sygnaturce wymiata-jest poprostu boska :laugh2:
 
Do góry