reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alergia, trądzik czy potówki ?

Tusia5058

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Luty 2019
Postów
40
Witam, synek ma 5 tygodni, od 2 krosty na twarzy, a od 2 dni pojawiło się na klatce piersiowej i pojedyncze na rękach, syna karmię tylko piersią. Wizytę u lekarza mamy q poniedziałek. Kapalam go w nadmanganianie potasu, teraz w emolium. Co to jest?
 

Załączniki

  • Screenshot_20190214-080343.png
    Screenshot_20190214-080343.png
    315,4 KB · Wyświetleń: 325
reklama
Rozwiązanie
mój też miał tak dużo tych krost, i tak sobie przypominałam, to z miesiąc dobry trwało,od jakiegoś 2 tyg. życia, bo wtedy mąż był w delegacji i siostra mi przyjechała pomóc, jak miał 8 tyg. to już miał ładną skórę. Na pewno nie wolno natłuszczać, brzydko to wygląda, ale oprócz wody i ewentualnie swojego mleka do smarowania, nic bym nie używała. Do kąpania, jak dziewczyny pisały. I pazurki obcinaj, żeby nie rozdrapał.
reklama
Temperatura w granicach 22_24. Zakładam mu body i kaftanik. Może coś zjadłam, dwa dni jadłam rybę, nabiału nie jem. A może od nadmanganianu potasu. Kapalam go w ostatnim tygodniu, bo ma odparzona pupe. Zaczęłam dawać mu probiotyki. Już nie wiem.
u nas po spacerze robiło się blade i prawie znikało, też kąpię samą wodą, niczym nie smaruję, pupę jeśli jest potrzeba, to zielonym linomagiem. Nie potrzeba mieć tak gorąco. Dla mnie to trądzik na bank. Buzię możesz przegotowaną wodą przemywać, nie smaruj, nie dopuść do rozdrapania. Samo zniknie.
 
u nas po spacerze robiło się blade i prawie znikało, też kąpię samą wodą, niczym nie smaruję, pupę jeśli jest potrzeba, to zielonym linomagiem. Nie potrzeba mieć tak gorąco. Dla mnie to trądzik na bank. Buzię możesz przegotowaną wodą przemywać, nie smaruj, nie dopuść do rozdrapania. Samo zniknie.
Na klatce piersiowej też trądzik? Ile to trwało u Ciebie? A może przestać karmić piersią, bo tego coraz więcej?
 
nie ma co gdybać, tylko trzeba isc z tym do lekarza, ja napisalam ze ip ale mi sie cos pomylilo, bo to jeszcze nie weekend(straciłam rachube czasu) do rodzinnego. Ja bym nie czekała do pon. Na twarzy rzeczywiscie wyglada to jak trądzik, ale na ciałku to nie wygląda to ciekawie, lepiej poradzić sie lekarza.
 
Na klatce piersiowej też trądzik? Ile to trwało u Ciebie? A może przestać karmić piersią, bo tego coraz więcej?
miała też na klatce i na plecach, ale najwiecej buźka, cała główka, koszmarny widok, bo to takie ropne krostki były. Zaczęło się jak miał 3 tyg. i trwało z miesiąc?nie pamiętam już. Chłodne powietrze dobrze robiło, nie przegrzewanie i przemywanie wacikeim z przegotowaną wodą. Mój synek nie potrzebuje natłuszczania ani nawilzania, kąpię samą wodą, co drugi dzień. Wcześniej codziennie, bo ulewał, czy mu leciało mleko za uszy i na szyjkę. Karm jak chcesz, wiedz tylko, że jeśli to się okaże alergią(w co wątpię) to mleko matki pomaga sobie z nią radzić, a mieszanka też powoduje czasem różne komplikacje. Zauważyłam, że troszkę mu się pogarszało jak jadłam masło orzechowe i marchewkę, dlatego na jakiś czas zrezygnowałam. U Was to wcale nie musi nic zmieniać, to są hormony od matki, które powodują takie wykwity na skórze. Idź do pediatry na spokojnie, powie Ci to samo. Na izbę, czy pomoc doraźną bym sie nie pchała, bo tam co gorsze można złapać. Zapisz się na zdrową stronę, aaa a jak naciśniesz skórę, to znika?tzn. blade jest?
 
reklama
miała też na klatce i na plecach, ale najwiecej buźka, cała główka, koszmarny widok, bo to takie ropne krostki były. Zaczęło się jak miał 3 tyg. i trwało z miesiąc?nie pamiętam już. Chłodne powietrze dobrze robiło, nie przegrzewanie i przemywanie wacikeim z przegotowaną wodą. Mój synek nie potrzebuje natłuszczania ani nawilzania, kąpię samą wodą, co drugi dzień. Wcześniej codziennie, bo ulewał, czy mu leciało mleko za uszy i na szyjkę. Karm jak chcesz, wiedz tylko, że jeśli to się okaże alergią(w co wątpię) to mleko matki pomaga sobie z nią radzić, a mieszanka też powoduje czasem różne komplikacje. Zauważyłam, że troszkę mu się pogarszało jak jadłam masło orzechowe i marchewkę, dlatego na jakiś czas zrezygnowałam. U Was to wcale nie musi nic zmieniać, to są hormony od matki, które powodują takie wykwity na skórze. Idź do pediatry na spokojnie, powie Ci to samo. Na izbę, czy pomoc doraźną bym sie nie pchała, bo tam co gorsze można złapać. Zapisz się na zdrową stronę, aaa a jak naciśniesz skórę, to znika?tzn. blade jest?
Wydaje mi się że przy naciskaniu blednie, ale pewna nie jestem.
 
Do góry