reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alimenty podczas ciazy i pologu.

Marzenkyy93

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Kwiecień 2019
Postów
24
Czy ktos sie orientuje jaka sume moge podac o alimenty przez 3 miesiace ciazy i 3 miesiace pologu? Nigdzie nikt nie pisze sumy w internecie. Raz sie natknelam na temat gdzie 300 zl to bylo za duzo dla ojca dziecka. Dodam, ze ojciec sie nie interesuje jak ciaza przebiega, zarabia okolo 20 tys miesiecznie, jedyne co mi daje to 180 zl na ginekologa.. Na pieniadze za papp-a test dostalam zwrot po 2 miesiacach.
 
reklama
Rozwiązanie
Bardzo dobrze napisane w poscie wyzej.
Piszac "tatus" myslalam piszac z ironia, ale nie chcialam nikogo urazic czy tez podkreslic ze to pseudo tatus... Staram sie mimo wszystko byc grzeczna i nie emocjonowac zbytnio poszczegolnymi tematami.
Taki czlowiek nie potrafi nawet wyobrazic sobie ze samotna matka (jego dziecka) musi podporzadkowac dziecku cale swoje zycie... Nawet prace. Nie moze isc do pracy na 6h rano, bo zlobek czy przedszkole otwarte od 7h, chyba ze pomoze jakas dobra dusza w postaci np babci . Jak wynajmuje mieszkanie to przynajmniej te dwie sypialnie musza byc itp
Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w pierwszym lepszym artykule. Wszystko zależy od tego czy ojciec dziecka poczuwa się do ojcostwa i od tego ile zarabia.
 
Czy ktos sie orientuje jaka sume moge podac o alimenty przez 3 miesiace ciazy i 3 miesiace pologu? Nigdzie nikt nie pisze sumy w internecie. Raz sie natknelam na temat gdzie 300 zl to bylo za duzo dla ojca dziecka. Dodam, ze ojciec sie nie interesuje jak ciaza przebiega, zarabia okolo 20 tys miesiecznie, jedyne co mi daje to 180 zl na ginekologa.. Na pieniadze za papp-a test dostalam zwrot po 2 miesiacach.
A może idź się poradź jakiegoś radcy prawnego przedostaw mu wszystko , on ci wszystko wytłumaczy i powie co zrobić, teraz taka rada jest bez płatna :)
 
Dokładnie uważam tak samo. Najlepiej udać się na bezpłatną wizytę doradcy prawnego. Taki na pewno przyjmuje w ośrodku pomocy społecznej i terminy są dość szybko bądź w urzędzie.
Sumę jaka możesz otrzymywać, napewno będzie zależna od tego, jakie zarobki ma (udokumentowane) ma ojciec dziecka.
Ja sama pracuję w miejskim ośrodku pomocy społecznej i cała masa kobiet z podobnymi problemami zwraca się właśnie do Radcy prawnego – zadzwoń jutro i zapytaj o termin.
Tak zrobie. Dzieki dziewczyny :)
 
500 zł to wcale nie jest duzo :-) :) a jeżeli chodzi o wydatki na dzidzie to bardzo mało .Koleżanka wyżej ma rację to zależy od jego dochodów:-D ale mam nadzieję że kwota alimentów będzie wysoka . Od zawsze denerwują mnie faceci którzy się nie interesują ciążą. A to co on daje na lekarza to kpina powinien Cię utrzymywać całą ciążę a dziecko co najmniej do 18 roku życia
 
reklama
Dziewczyny, temat moze troche nieaktualny dla autorki tematu, ale ciagle na czasie, bo wiele kobiet ma podobna sytuacje wiec wtrace moje piec groszy.
Strasznie mnie denerwuja tatusiowie co chetni sa aby spolkowac z kobieta, a jak ona zachodzi w ciaze to umywaja rece i problem ich niedotyczy... Przeciez to kobieta ponosi najwieksza tutaj odpowiedzialnosc, z automatu.. .Musi na siebie uwazac, chodzic regularnie do lekarza, a to ciaza zagrozona i musi isc na chorobowe by odpoczywac czesto ryzykujac ze po powrocie z urlopu macierzynskiego moze pozegnac sie ze swoim stanowiskiem i musi szukac nowej pracy... To jest bardzo niesprawiedliwe, przeciez walczymy o rownouprawnienie. Po narodzinach dziecka to matka nie spi po nocach, podczasd kiedy tatus ktory placi 500 zlotych albo i mniej bawi sie na dyskotece albo podrozuje czy inaczej korzysta z zycia... To matka nie spi w nocy kiedy dziecko goraczkuje itd... Nie wsadzi dziecka w kieszen i nie pojdzie sobie do kina sie zrelaksowac tylko zeby moc wyjsc musi znalezc opiekunke i jej zaplacic... I wiele innych przykladow mozna by tu podac, jak to wyglada...

Jakby tak odwrocic strone, ja ci tatusiu dam te 300 zl i wychowaj dziecko, a ja sobie bede korzystac z zycia, przeciez mam prawo! Rownouprawnienie! No wlasnie, rzadko sie zdarza by kobieta tak postapila, porzucila swoje dziecko, raczej nie musze pisac dlaczego tak jest...
Kobiety sa Wielkie!
Szanuje kazdego czlowieka ale czegos takiego nie umiem zaakceptowac, bo to normalne nie jest. Splodzic dziecko, wyprzec sie a jak sie udowodni takiemu badaniami ze jest ojcem to jeszcze prosic by dal troche pieniedzy na dziecko i to najczesciej przez sad... Co moze swiadczyc o takim czlowieku? Zero zasad i poczucia odpowiedzialnosci.
 
reklama
Zacznijmy od tego, ze jest ogromna roznica między tatusiem a zwykłym samcem.
Tatus to ktoś, kto na równi z mama wstaje do dziecka. Ktoś, kto o drugiej w nocy będzie zmieniał chorej córce pościel żeby się lepiej poczuła. Tatuś to ktoś, kto pojedzie kupowal adidasy synowi, mimo ze na sam widok centrum handlowego dostaje gorączki i wysypki. Tatuś to ktoś kto robi najlepszy budyń na świecie pomimo początkowych katastrof w tym temacie.
Samiec to zwykly osobnik z odpowiednia para chromosomow. Byle żaba może być samcem, daleko jej do taty.
 
Do góry