reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Asymetria ułożeniowa

Mój płaczek podnosi dupke do góry ale tylko tyle dalej nie wie co robić. A siadać nawet nie chce z oparciem. Rehabilitant twierdzi że może mieć z tym problem bo jest okraglutki. Teraz jeszcze te zęby go męczą że spać nie może
 
reklama
Daj mu czas. Ma dopiero pół roku - więc ma jeszcze trochę czasu.
A przekręca się na brzuch/plecy/boczki?
Podnoszenie pupy, to zdrowy objaw.
Poszukaj sobie jeszcze w internecie filmiki z masażem Shantala - albo poproś rehabilitanta by Ci pokazał jak go wykonywać.
 
Tak przekreca się już się tego nauczył i idzie mu całkiem nieźle. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego po jakimś czasie spowrotem wraca do tego skrzywienia
 
Witam
My zaczęliśmy z synkiem chodzić na rehabilitacje ok3-4 miesiąca bo zdiagnozowali asymetrię ciała.Na początku chodziliśmy aż dwa razy w tygodniu ok 20 minut i tak było ok 5 miesięcy jak sie potem poprawiło to tylko raz w tyg a teraz młody ma 11 miesięcy i tylko raz na 3 tyg taka kontrol fizjoterapeuty czy wszystko okey. Oczywiście wszystko nfz.i jak była potrzeba to przedłużała sama fizjoterapeutka rehabiitacje. A propo synus na początku tez raz lepiej było a raz znowu asymetria wracała,wiec potrzeba CZaSu i SYSTEMATYCZNOŚCI.powodzenia będzie dobrze
 
a tak pozatym powinni Ci odrazu przedłużyć ćwiczenia , a nie znowu czekać bo to nie ma sensu jak będzie przerwa w ćwiczeniach mi odrazu przedluzali .a z jakiego miasta jesteś monia.pe221?
 
U nas po 3 miesiącach też była przerwa - aby dziecko odpoczęło i opanowało, to co z nim ćwiczono. Być może zależy to od stopnia napięcia mięśniowego i nasilenia problemu (u mojego synka było wzmożone napięcie mięśniowe - układał się w C, zaciskał piąstki, preferował jeden bok - w związku z czym miał z jednej strony spłaszczoną główkę). Na szczęście więcej wracać nie musieliśmy - syn ma 3,5 roku i ani śladu po wzmożonym napięciu mięśniowym.
 
myślałam, ze może jesteś z Warszawy albo okolic to bym Ci polecila dobra fizjoterapeutkę.u nas systematyczność sie oplacila,wiec Wam tez życzę powodzenia napewno będzie dobrze
 
reklama
monia A jak byliście u neurologa - to zlecił Wam USG przezciemiączkowe? Ewentualnie - czy mieliście je robione?
 
Do góry