reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Babcie

gunia :mad:
też myślę, że jest zazdrosna...
ja nie mogę zostawiać małej z dziadkami - bo nie mieszkają w naszym mieście - więc w sumie nie ma problemu...
chociaż jak jestem u rodziców, to prawię ją sobie "wyrywają" ;) i babcia na spacerek jak na skrzydłach chodzi :)
 
reklama
a mnie dobiła teściowa. Była w sklepie i pytała mnie się przez telefon czy kupić Mirkowi po jednej zupce z każdego rodzaju ( pow. 4 mies.) - to ja odpowiedziałam, ze tak 9 bo m yslałam, zę chce kupić po jednym słoiczku z każdego rodzaj) - a wyobrażcie sobie, zę ona kupiła po jednym kartoniku z każdego rodzaju ::) ::) ::) ::) - i przywiozłą mi do domu ponad 50 słoiczków zupek jarzynowych ( tych dla najmłodszych dzieci) - przecież MIrek tego nie zje ( on zjada jeden słoiczek na 2 dni i to tak co 2 dni). Normalnie SZOK.
 
Nie narzekajcie tak dziewczyny! Wiem, że może nie zawsze jest łatwo z teściami, ale cieszcie się, że ich macie i że wasze dzieciątka mają dziadków. Niestety moja Ania ma tylko jedną babcię (moją mamę). Mama mojego męża zmarła gdy miał 15 lat, a tata jak miał 24 lata. No a mój tata nie wiem czy pamiętacie 7 miesięcy temu zmarł. (wszyscy trzej zmarli na raka). Także cieszcie się, że ma wam kto trochęporozpieszczać dzieciaczki, pokupować zabawki itd. Moja Ania niestety już na starcie jest pokrzywdzona.
 
To nie tak Mandaryna kazdy cieszy sie ze ma moja na szcząscie ma ich sporo ale gdyby tak kazdy z nich małą rozpieszczał i dostawala od kazdego co chce to byłby to koszmar. wiec mozna sie cieszyc zawszw z tego ze ktoś jest z nami. Ale chodzi o to by i oni docenili nas i nasze metody.No i przede wszystkim aby słuchali tego co mówimy a niestety nie zdarza sie to często.
 
reklama
A moja tesciowa siedzi już u mnie dwa tygodnie i chyba jak szybko nie wyjedzie to ja zabije we snie!!!!!! Wyobraźcie sobie że ta qurwa chodzi i gada wszystkim ze nie wiadomo co ja jem bo biedne dziecko ma biegunke i wysypkę. I ze na pewno nie trzymam diety i jak wszyscy ida spać to ja na pewno wyjadam zakazane rzeczy z lodówki. Nagadała mojemu mężowi (stąd kosa) jak szybko nie zabierze stąd dupy to jestem skłonna się wyprowadzic!!!! Nienawidze tego babska i może jestem wredna ale lepiej by byo jakby ja szlag trafił. Tak mi uprzyksza życie a ja jeszcze nic nie moge powiedzieć bo do mnie jest milutka tylko mi dupę obrabia jak małao kto.....
 
Do góry