Mam nadzieję że trochę "rozjaśniłam" sytuacjęTylko się trzymać za kieszeń. Drogo nas to nasze " szczęście" kosztuje .

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam nadzieję że trochę "rozjaśniłam" sytuacjęTylko się trzymać za kieszeń. Drogo nas to nasze " szczęście" kosztuje .
Mnie męczy psychicznie czekanie na kolejną wizytę, myślałam że już dziś będzie wiadomo a tu psikus, znów trzeba czekać do piątku - takie mam nieznośne pęcherzykiPęcherzyków pobrali 13, 10 się zapłodniło potem po pierwej dobie padły 2 a po trzeciej 3 i zostało 5 blastek zamrożonych.
Mam nadzieję że trochę "rozjaśniłam" sytuacjęto
Troszke tak , dziękiMam nadzieję że trochę "rozjaśniłam" sytuację![]()
No to czekanie jest najgorsze i te wizyty co dwa dniMnie męczy psychicznie czekanie na kolejną wizytę, myślałam że już dziś będzie wiadomo a tu psikus, znów trzeba czekać do piątku - takie mam nieznośne pęcherzyki![]()
Przede wszystkim chyba zależy od kliniki, bo w każdej są inne koszta. My mamy 1,5 roku leczenia w klinice za sobą więc długą drogę badań mamy za sobą +IUI więc wydawałoby się że in vitro powinno pójść łatwo ale na razie to pęcherzyki nie współpracująTroszke tak , dziękiale wiadomo że u każdej z nas będzie to wyglądało nieco inaczej i troszkę będą się te koszta różniły w zależności od kliniki, wielkości miasta , przyczyny niepłodności etc.
A wskazówka od paliwa schodzi w dół w mgnieniu okaNo to czekanie jest najgorsze i te wizyty co dwa dni![]()
No prawda i koszty paliwa też spore bo wizyty co dwa dni a w dzisiejszych czasach przy tych cenach paliwa to jedna wycieczka to 100 złotych.A wskazówka od paliwa schodzi w dół w mgnieniu oka
Piątek, poniedziałek, dziś i jeszcze piątek - szok![]()
superJa też już po wizycie. Zrobiłam progesteron i estradiol jeżeli wyniki będą okej to w środę mamy transfer.
W aptece zostawiłam 700 złotychendometrium ma niecałe 8 ale jeszcze coś powinno urosnąć.
Renia1237 jakiej wielkości masz te pecherzyki?
dokładnie , coraz więcej par boryka się z niepłodnością powinna być refundacja , a tyle osób odpuszcza bo najnormalniej w świecie ich na to nie stać , to jest przykre . mam nadzieje , ze kiedyś coś z tum zrobią bo koszta tego wszystkiego mnie przerażająI pomyśleć, że są miejsca, w których leczenie jest za darmo. Na innych forach widziałam np.że dziewczyny odsprzedają niepotrzebne już leki. Zawsze to jakaś oszczędność! Ja np.mam 300ml Gonalu do oddania. Problem tylko z wysyłką lub przewozem...