Dziewczyny, odebrałam dzisiaj wyniki i są następujące:
FSH 3,68 (norma 3,5-12,5)
LH 2,48 (norma 2,4-12,6)
Estradiol 38,90 (norma 30,9-90,4)
I niby ok, mieszczę się w normach (wreszcie, bo zwykle zawsze jest coś nie tak), ale jednak stosunek LH do FSH to 0,67…czyli źle?
Lekarz powiedział mi, że ten stosunek generalnie nie ma znaczenia, ale już sama nie wiem co myśleć.
Dzisiaj wieczorem mam wizytę, ma mi na niej przepisać clo i zastanawiam się, czy warto żebym o coś jeszcze zapytała, co może być istotne?
Duphaston stosuję od sierpnia, z uwagi na bardzo niski progesteron (leżał wtedy też estradiol, ale był mierzony w fazie lutealnej, fsh i lh w porządku, stosunek podobny jak teraz, ale też była to faza lutealna).
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie
.