reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bezradność

@Jetkaa W pierwszym poście autorka napisała, że zostało zrobione badanie genetyczne i wyszła wada... "to short in thoracic dysplasia with or without polydactyly" tj. z tego co sprawdziłam zespół Jeunego, a polydactyly oznacza, że albo miało więcej palców albo nie miało (with or without).
To czy dziecko miało palce czy nie miało raczej tu nie było istotne. W tym co napisali jest okropna wada i nie tylko oddziałala choroba na palce ale i na całokształt
 
reklama
Kochana, tak bardzo mi przykro,ze Ciebie to spotkało, ale może pomyślicie o powrocie do Polski skoro i tak tam pieniędzy nie macie za dużych? W Polsce tez jest praca, sama ciagle zwiększam etaty i zAtrudniam nowe osoby jako kierownik. A może byś pomyślała nad dokończeniem edukacji? Zajmiesz się czymś i odciągniesz myśli od złego, skonsultujesz się z lekarzami na miejscu, pójdziesz na terapie. Jednak w swoim otoczeniu ze wsparciem żałobę przejdziesz wsrod bliskich, trzymam mocno kciuki, spróbuj zmienić tez psychologa, polecam tez psychiatrę,może nie obędzie się bez leków na sen, na ustabilizowanie sytuacji, lekarz zadecyduje i skieruje na terapie.
 
Coś. Chyba źle napisałam. Z badań płodu nie znaleźli niczego. Pobrali krew do badań. Ta angielska nazwa to spekulacja lekarzy z badań na się ra spekulacja potwierdzić lub zaprzeczyć. Ja myślałam ze to zespół ellisa-van- Crevelda. Mam 28 lat i mieszkam w północnych Włoszech. Jestem trochę wybredna bo nir będę np murarzem. Sklepową tez nie będę bo znam tylko włoski. A podstawą tu są 2 języki. Więc tam gdzie mogę pracować czyli jako sprzątaczka pokoi pracy nie ma.
 
Bardzo mi przykro. Naprawdę wszystko zwaliło Ci się na głowę. Ja jak poroniłam to cała swoją miłość oddałam psu żeby poczuć się lepiej. A u Was jeszcze biedny pies się rozchorował. Ja Ci mogę doradzić chyba tylko tyle żebyś zmieniła psychologa. W końcu nie każdy musi Ci pasować a jak Ci nie pomaga to widocznie jest beznadziejny. Mam nadzieje ze jak się już doczekać tych wyników od genetyka to będzie miał dobre informacje. Będę trzymać za Ciebie kciuki
 
Do góry