Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 4 435
Hej dziewczyny
Proszę was o poradę bo już zwariować idzie. Jak w temacie nie mogę spać po nocach. Mój mały ma 8.5 miesiąca i jest na piersi, jest bezsmoczkowy. Laktację mam super, mogę żłobek wykarmić. Bardzo często się budzi jak się oddalę na chwileczkę od niego. Jak już nawet dzieci usną, ja nie mogę spać. Śpię naprawdę mało, z przerwami. Rzadko się zdarza, że jestem tak zdrowo senna. Psychiatra odesłał mnie na drzewo, bo przecież karmię. Złoszczę sje, że nie mogę spać, melisa nie pomaga. Jak pomóc sobie w zasypianiu? Dodam, że mały zajmuje moje miejsce na łóżku, żeby go nie budzić nie odkładam go, tylko się zwijam na krawędzi łóżka. I na dodatek mam bardzo słaby pęcherz Marzę o wyspaniu się. Z dwie godzinki, ale takim smacznym snem.
Proszę was o poradę bo już zwariować idzie. Jak w temacie nie mogę spać po nocach. Mój mały ma 8.5 miesiąca i jest na piersi, jest bezsmoczkowy. Laktację mam super, mogę żłobek wykarmić. Bardzo często się budzi jak się oddalę na chwileczkę od niego. Jak już nawet dzieci usną, ja nie mogę spać. Śpię naprawdę mało, z przerwami. Rzadko się zdarza, że jestem tak zdrowo senna. Psychiatra odesłał mnie na drzewo, bo przecież karmię. Złoszczę sje, że nie mogę spać, melisa nie pomaga. Jak pomóc sobie w zasypianiu? Dodam, że mały zajmuje moje miejsce na łóżku, żeby go nie budzić nie odkładam go, tylko się zwijam na krawędzi łóżka. I na dodatek mam bardzo słaby pęcherz Marzę o wyspaniu się. Z dwie godzinki, ale takim smacznym snem.