reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bezsenność

Chce_byc_mama_wielu

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Październik 2019
Postów
4 363
Hej dziewczyny 🙂
Proszę was o poradę bo już zwariować idzie. Jak w temacie nie mogę spać po nocach. Mój mały ma 8.5 miesiąca i jest na piersi, jest bezsmoczkowy. Laktację mam super, mogę żłobek wykarmić. Bardzo często się budzi jak się oddalę na chwileczkę od niego. Jak już nawet dzieci usną, ja nie mogę spać. Śpię naprawdę mało, z przerwami. Rzadko się zdarza, że jestem tak zdrowo senna. Psychiatra odesłał mnie na drzewo, bo przecież karmię. Złoszczę sje, że nie mogę spać, melisa nie pomaga. Jak pomóc sobie w zasypianiu? Dodam, że mały zajmuje moje miejsce na łóżku, żeby go nie budzić nie odkładam go, tylko się zwijam na krawędzi łóżka. I na dodatek mam bardzo słaby pęcherz 😓 Marzę o wyspaniu się. Z dwie godzinki, ale takim smacznym snem.
 
reklama
Ooo temat jakże mi bliski.
Ja nie to że nie mogę wcale spać bo mój organizm czasem się poprostu odcina i tak udaje mi się złapać od 20 minut do może 2-3 godzin snu. Jeśli jednak przegapię moment na spanie to później jest ciężko. Dodam że takie moje odcięcia są bezpieczne bo wtedy mój partner czuwa nad dziećmi bądź dzieckiem. Podobnie jak Ty mam małą cycoholiczke w wieku 9.5 miesiąca i teraz jest w ostrej fazie lęku separacyjnego, dodatkowo ma wbudowany czujnik "mama się oddala" i bardzo często budzi się gdy ja chcę wstać. Śpię z dwójką dzieci i też zostaje mi do dyspozycji 15 cm szerokości łóżka...no i właśnie - zamiast spać w nocy to ja przeglądam bb forum, szukam odpowiedzi na różne dziwne i bardziej dziwne pytania a gdy już czuję że nadszedł moment że usnę w sekundę to córcia się budzi na cyca...
Melisy nie stosuję, jakoś nie mam przekonania i czasu🤦🏻
W tym wpisie do tego tematu podchodzę na luzie ale ile się napomstuję po nocach to wiem tylko ja.
Chętnie podłączę się do tematu, może ktoś podzieli się jakimś super sposobem na wyłączenie mózgu, wyciszenie...
 
Ooo temat jakże mi bliski.
Ja nie to że nie mogę wcale spać bo mój organizm czasem się poprostu odcina i tak udaje mi się złapać od 20 minut do może 2-3 godzin snu. Jeśli jednak przegapię moment na spanie to później jest ciężko. Dodam że takie moje odcięcia są bezpieczne bo wtedy mój partner czuwa nad dziećmi bądź dzieckiem. Podobnie jak Ty mam małą cycoholiczke w wieku 9.5 miesiąca i teraz jest w ostrej fazie lęku separacyjnego, dodatkowo ma wbudowany czujnik "mama się oddala" i bardzo często budzi się gdy ja chcę wstać. Śpię z dwójką dzieci i też zostaje mi do dyspozycji 15 cm szerokości łóżka...no i właśnie - zamiast spać w nocy to ja przeglądam bb forum, szukam odpowiedzi na różne dziwne i bardziej dziwne pytania a gdy już czuję że nadszedł moment że usnę w sekundę to córcia się budzi na cyca...
Melisy nie stosuję, jakoś nie mam przekonania i czasu🤦🏻
W tym wpisie do tego tematu podchodzę na luzie ale ile się napomstuję po nocach to wiem tylko ja.
Chętnie podłączę się do tematu, może ktoś podzieli się jakimś super sposobem na wyłączenie mózgu, wyciszenie...
To chyba jesteś w identycznej sytuacji🙂 z nami też śpi starsza córka 2 latka. Choć nam nie pomoże, pociesza, że jestem/ nie jesteśmy same. Musi w końcu minąć 😉
 
To chyba jesteś w identycznej sytuacji🙂 z nami też śpi starsza córka 2 latka. Choć nam nie pomoże, pociesza, że jestem/ nie jesteśmy same. Musi w końcu minąć 😉
Mój syn - 2 lata 9 miesięcy😁 zaczął przesypiać całe noce jak miał 20 miesięcy ale co z tego jak to była praktycznie końcówka mojej ciąży więc nocki różne a za 4 miesiące pojawiła się siostrzyczka.
Mam nadzieję że córcia szybciej niż jej brat nauczy się spać.
Masz rację - to musi w końcu minąć i trzymam kciuki by to było jak najszybciej. Po cichu liczę jednak że na tym wątku pojawi się jakaś złota porada.
 
Doskonale was rozumiem, ja nie dość że cierpię na bezsennośc to mój mały ma chyba to samo, bo nie może spac a przy zasypianiu wielki krzyk. Chociaż ostatnie dni juz jakby lepiej w dzien, za to w nocy masakra. Mi ulgę dało przejście na mleko modyfikowane, bo chociaz mialam również mleka dla całego żłobka, to karmienie co 10 min było męczące. Co prawda mm domaga się co 2 godz ale wtedy już mój facet może wstać i nakarmic. Chociaż i tak zawsze mnie budzi zeby te mleko przyzadzila 😓 ale to już prawie 2 godziny snu!

Dzis nie spaliśmy cala noc, a o 4.30 syn wstaje także wyglądam jak 7 nieszczęść. Jestem na energetykach i kawie 🙈
 
Dodam że bralam jakieś tabletki bez recepty, teraz mam jakiś syrop... To wszystko na nic. Też myślę o tym żeby iść do psychiatry, ale boje się że będę wtedy taka otępiała
 
Dodam że bralam jakieś tabletki bez recepty, teraz mam jakiś syrop... To wszystko na nic. Też myślę o tym żeby iść do psychiatry, ale boje się że będę wtedy taka otępiała
Ja kp, więc i tak nic nie wezmę. Nawet energetyka🤭 kawy też nie pije. Jak już to Inkę zmieszaną z rozpuszczalna. Jem słodycze na wieczór, może to to. No i pije cole ale nie jakieś ogromne ilości. Zastanawiam się czy dieta ma wpływ na bezsenność 🤨
 
Ja kp, więc i tak nic nie wezmę. Nawet energetyka🤭 kawy też nie pije. Jak już to Inkę zmieszaną z rozpuszczalna. Jem słodycze na wieczór, może to to. No i pije cole ale nie jakieś ogromne ilości. Zastanawiam się czy dieta ma wpływ na bezsenność 🤨
Mi radzili spacery, wietrzenie pokoju, ruch itp. Dla mnie to są bzdury. Może poprawi to jakość snu, ale ja snu nie mam, także mi to na nic
 
Doskonale was rozumiem, ja nie dość że cierpię na bezsennośc to mój mały ma chyba to samo, bo nie może spac a przy zasypianiu wielki krzyk. Chociaż ostatnie dni juz jakby lepiej w dzien, za to w nocy masakra. Mi ulgę dało przejście na mleko modyfikowane, bo chociaz mialam również mleka dla całego żłobka, to karmienie co 10 min było męczące. Co prawda mm domaga się co 2 godz ale wtedy już mój facet może wstać i nakarmic. Chociaż i tak zawsze mnie budzi zeby te mleko przyzadzila 😓 ale to już prawie 2 godziny snu!

Dzis nie spaliśmy cala noc, a o 4.30 syn wstaje także wyglądam jak 7 nieszczęść. Jestem na energetykach i kawie 🙈
U Was pomogło mm ale u mnie to większy problem jest we mnie niż w dziecku🤦🏻 kurcze mój mózg oszalał - poważnie - no bo jak inaczej wytłumaczysz to że ja np po bardzo intensywnym dniu, gdy dzieci smacznie śpią i jest np 1 czy 3 w nocy to ja rozmyślam nad tym czy Einstein był człowiekiem kulturalnym, dlaczego taka fryzura lub dlaczego mówi się że niedaleko pada jabłko od jabłoni a nie gruszka czy śliwka🙉🙉🙉
 
reklama
Ja kp, więc i tak nic nie wezmę. Nawet energetyka🤭 kawy też nie pije. Jak już to Inkę zmieszaną z rozpuszczalna. Jem słodycze na wieczór, może to to. No i pije cole ale nie jakieś ogromne ilości. Zastanawiam się czy dieta ma wpływ na bezsenność 🤨
Pewnie ma wpływ, trzeba by o tym poczytać. Dzisiaj przy kolejnych nocnych rozmyślaniach poszperam w necie w tym temacie😂😂😂
 
Do góry