reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bobaskowo-zapraszamy na ploteczki

reklama
a ja nie pozyczalam nic wsio kupowalam powoli jak maly rosl pierwsze ciuszki do szpitala to kupowal moj gadek z moja mama bo ja nauczona poprzednim razem kiedy mialam wszystko w torbie i nie bylo mi potrzebne powiedzialam ze kupie jak urodze wiec oni musieli zakupic i przyniesc,duzo ubranek dostalam jak mnie rodzinka odwiedzala

a najlepszy numer byl z lozeczkiem otoz kolezanka mi mowi ze mi pozyczy wiec ok zgoda malz skrecil przygotowal ja wrocilam do domu i patrze a to lozeczko sie trzesie rusza skrzypi szok wzielam malego na lozko do nas a maz w autko i po nowy mebel a tamto oddalam
 
No żebyś wiedziała,że w czynie społecznym.
Ale juz mnie w*****ał ten syf.
Ludzie rowery znosza do piwnic to te sciany u******lą,dzieciaki buciorami okopią az wstyd kogos znajomego na klatke wpuscić bo normalnie jak w jakimś getcie u meneli :wściekła/y::angry:
dla tego od wrzesnia zrobie grafiki i kazdy bedzie miał dyżur do sprzątania zejść do piwnic i wejśc do budynku.
Może jak sami bedą musieli sprzatac to bedą siebie i dzieci pilnowac żeby syfu nie było
 
A ja to czy dla Emila to sama sobie kupowałam,część nowych,część na allegro,a część w ciuszku,i jakoś dało radę,
Bo dla Maciusia mi siostra m .dała,ale ona miała dziewczynkę więc nie wiele tego było.A tak to wszystko nowe,bo ciucholandy dopiero w modę wchodziły i mało tego było,a internetu nie miałam żeby buszować na allegro.
A my w tedy my młodzi na dorobku ,remontowaliśmy mieszkanie itd.ale dało się rade
 
a zapomnialam dopisac ze bylo to lozeczko wlasnej roboty nie powiem ladne i mogloby byc ale drewno sie rozeschlo poprostu i ruszalo sie jak chcialo hihi

A ja to się pochwalę że mój Maciuś to spał w łóżeczku po moim mężu,które zrobił osobiście mój teść dla swojego pierworodnego:-) :-):-):-) Także łóżeczko miało wtedy 23 lata.Dla Emila kupiliśmy turystyczne bo dużo wyjeżdżamy.A to łóżeczko po mężusiu nie zmarnowało się śpi w nim Paula.
Ma teraz to łóżeczko 31 lat:-):-):-)
 
wiesz Asiu ja nie zapomne dnia jak wychodzilam zmlodym do domu maz po mnie przyjechal zalatwilismy wsio i w autko a on mowi mi ze musi cosik jeszcze zalatwic na rynku w miescie wiec mu mowie idz spoko poczekamy a za chwilke patrze a moj biegnie z wanienka do kapieli i tak przyjechalismy ja maly i wanienka
 
Wiesz że wstyd się przyznać ale my z tego wszystkiego,to zapomnieliśmy wogóle o wanience.:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Maciuś leżał dlugo w szpitalu bo ponad 6 tygodni,i jak po powrocie do domu chcieliśmy go wykąpać to zaczeliśmy się oboje śmiać bo nie było wanienki.
To wyłożyłam dużą wannę ręcznikami i go w niej wykąpaliśmy.Teściowa zawału chciała dostać jak to zobaczyła,i na drugi dzień jak wróciła z pracy to przyniosła wanienkę.Popatrzylismy się na siebie i wybuchneliśmy śmiechem
 
reklama
Do góry