Madzia skąd ja to znam.Dla mnie to jest chore ja zawsze sprzątam na swoim piętrze i klatkę od nas do piętro niżej,a inny to olewają.Dodam że ja mieszkam w bloku co ma 7 pięter a na każdym z nich jest osiem mieszkań.Także jest co sprzątać.Jak była sprzątaczka,to paniusiom szkoda było 10zł,więcej do czunszu dołożyć żeby nadal była.A teraz małpy w cale nie sprzątają.Więc ja tez sprzątam tylko koło siebie jak to siuę mówi i klatkę schodową jak jest mój termin,raz na 2 miesiące.A tak to jest zajechana jak sto nieszczęść.