reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból brzuszka u dwutygodniowego niemowlaka

Może to uczulenie? Skoro karmisz piersią to może na coś co jesz jest uczulona.
 
reklama
Karmię od samego początku piersią, na początku wszystko było super ale po dwóch tygodniach zaczęły się problemy z brzuszkiem. Nie wiem czy to kolki czy problem jest inny i może jest sposób żeby jakoś jej ulżyć i pomoc
Może być tak że źle łapie pierś i zasysa powietrze razem z mlekiem
 
Bardzo możliwe, że to zwykła dyschezja? U dzieci do 6 miesiąca życia to normalne. Jeżeli kupy są prawidłowe, nie wymiotuje (nie mylić ulewaniem, bo ono akurat też w tym wieku jest normalne) to ja bym na twoim miejscu porozmawiała pediatrą o możliwości wprowadzenia probiotyku, a po skończonym miesiącu esputiconu. No i skonsultowała się z cdl w sprawie poprawnego karmienia, bo może faktycznie łyka dużo powietrza. Alergię bym póki co odpuściła, nasz gastroenterolog mówił, że przed ukończeniem 3go miesiącu życia się jej nie diagnozuje. problemy brzuszkowe są u takich maluchów normalne, bo układ pokarmowy jest niedojrzały. Możesz też udać się do specjalisty w celu sprawdzenia prawidłowego napięcia mięśniowego. Jak jest z nim coś nie tak, też dziecko będzie niespokojne.
 
Karmię od samego początku piersią, na początku wszystko było super ale po dwóch tygodniach zaczęły się problemy z brzuszkiem. Nie wiem czy to kolki czy problem jest inny i może jest sposób żeby jakoś jej ulżyć i pomoc
Może być tak, że Twoje mleko się już zmienia. Wiem, że najlepiej jak dzidziuś je mamy mleko sama chciałam karmić moją jak najdłużej , ale stwierdziłam że jak dziecko ma się męczyć to lepiej przejść na mm. Możesz próbować kłaść na brzuszku ewentualnie może być tak że jesz coś co nie odpowiada córce.
Mojej małej w pewnym momencie zaczął się ważyć mój pokarm w brzuchu, nawet podczas kontrolnego USG lekarz wykonujący badanie powiedzia, że czym Cię ta mama nakarmiła że tak Ci się ścięło , bo faktycznie było widać treść żołądka . Dziewczyny mówią , żeby nie dać sobie wmówić , że to wina mleka mamy, ale jeżeli po przejściu na mm jest kolosalna różnica to coś musiało być nie tak , mino jedzenia produktów lekkostrawnych
 
Może być tak, że Twoje mleko się już zmienia. Wiem, że najlepiej jak dzidziuś je mamy mleko sama chciałam karmić moją jak najdłużej , ale stwierdziłam że jak dziecko ma się męczyć to lepiej przejść na mm. Możesz próbować kłaść na brzuszku ewentualnie może być tak że jesz coś co nie odpowiada córce.
Mojej małej w pewnym momencie zaczął się ważyć mój pokarm w brzuchu, nawet podczas kontrolnego USG lekarz wykonujący badanie powiedzia, że czym Cię ta mama nakarmiła że tak Ci się ścięło , bo faktycznie było widać treść żołądka . Dziewczyny mówią , żeby nie dać sobie wmówić , że to wina mleka mamy, ale jeżeli po przejściu na mm jest kolosalna różnica to coś musiało być nie tak , mino jedzenia produktów lekkostrawnych
Ale jeżeli dziecku szkodzi mleko mamy, a mama chce karmić piersią to wystarczy wyeliminować alergen z diety matki. Wystarczy znaleźć dobrego lekarza prowadzącego, gastrologa lub gastroenterologa. Przy problemach z brzuchem melko matki jest pod tym względem lepsze od mm, że zawiera naturalne (lepsze) probiotyki.

Oczywiście są sytuacje kiedy nie da się kp, ale najpierw to trzeba postawić diagnozę, a nie zmieniać na chybił trafił. A jak mm nie pomoże? A mama w tym czasie straci pokarm? Żeby z czymś walczyć trzeba wiedzieć z czym.
 
Ale jeżeli dziecku szkodzi mleko mamy, a mama chce karmić piersią to wystarczy wyeliminować alergen z diety matki. Wystarczy znaleźć dobrego lekarza prowadzącego, gastrologa lub gastroenterologa. Przy problemach z brzuchem melko matki jest pod tym względem lepsze od mm, że zawiera naturalne (lepsze) probiotyki.

Oczywiście są sytuacje kiedy nie da się kp, ale najpierw to trzeba postawić diagnozę, a nie zmieniać na chybił trafił. A jak mm nie pomoże? A mama w tym czasie straci pokarm? Żeby z czymś walczyć trzeba wiedzieć z czym.
Dokładnie, najłatwiej dać dziecku mieszankę, a wystarczy że się wyeliminuje rzeczy z diety.
 
Do góry